• Winda
  • Duży pokój
  • Gabinet
  • Łaźnia
  • Spiżarnia
  • Garderoba

Łaźnia - pachnący post cz.2

Sąsiedzi,
notka na temat zapachowych ciekawostek cieszyła się spora popularnością, co mnie niezmiernie raduje, dlatego też zdecydowałam, że zagęszcze ruchy
i szybciej ogarnę część 2!

Dziś przedstawię Wam moje hity i .. kity. Zapraszam!

Podobno zapach jaki wybieramy dużo o nas mówi... Opisy perfum zdecydowanie działają na wyobraźnię, każda kobieta chce pasować do obrazu, jaki wymyślił sobie producent. Najczęściej kobieta używająca danego zapachu przedstawiana jest jako kusicielka bądź romantyczka, wamp lub niewinna księżniczka itd... Zawsze jednak czyta się to bardzo przyjemnie, mimo że zdajemy sobie sprawę, że to tylko zwykły chwyt marketingowy. Ale po co o tym pamiętać ? :D

Uwielbiam mega słodkie, czasem wręcz duszące zapachy, dlatego moim zdecydowanym nr 1 od lat pozostaje Lolita Lempicka:


Niestety nie każdy podziela mój entuzjazm co do Lolity. Wielokrotnie słyszałam, że pachnę jak cukierek, czy ciastko co- o dziwo-  bardzo irytuje ludzi, a przecież fajnie jest pachnieć jak ciastko.. chyba. Dla mnie jest idealny pod każdym względem, może oprócz trwałości, która jest średnia. Polecam fankom słodyczy!Zapach świetnie sprawdza się na jesień, zimę i wiosnę. W lecie przyprawia o zawrót głowy- w negatywnym znaczeniu. Chyba że.. na chłodny letni wieczór, perfekt!
Producent twierdzi, że zapach ten jest jasny i.. niepokający, uwodzi, omamia, wprowadza w świat fantazji, jest niebezpieczny namiętny, kuszący pełen pożądania i kobiecości...:D

nuta głowy: lukrecja, bluszcz, anyż gwiaździsty z dodatkiem orientalnych nut kwiatowych
nuta serca: fiołek, irys, wiśnia amarena
nuta bazy: wanilia, pralinka, bób tonka, wetiweria, piżmo, paczula.


Od długiego czasu szaleję za perfumami Lancoma, La vie est belle.



Sprawdzałam wielokrotnie w perfumeriach, jak czuję się ubrana w ten zapach. Wydawało się, że jest idealny dla mnie. Do czasu aż je kupiłam. W dodatku od razu porwałam się na 100ml.  Niestety z bólem serca muszę przyznać, że używając tego zapachu moje la vie nie jest belle. Czuję się jakbym nosiła na ramionach wypełnionego po brzegi tira. Ziewam non stop i chce mi się spać przez cały dzień, a tuż po "psiknięciu", kicham jak szalona. Są tak mdłe, że mam ochotę rozwalić tę piękną buteleczkę tuż przy jej szyjce ozdobionej wstążeczką z organzy i wlać tam cytrynowy zapach do ciasta. Po prostu brak mi tu przełamania tej okropnej mdłości. Ale trzeba przyznać, że są tak trwałe, że ... nie da się ich pozbyć.Żałuję, że nie kupiłam ich lżejszej wersji - La Vie Est Belle L’Eau de Parfum Legere, gdzie zmodyfikowano delikatnie podstawowy skład i ostatecznie perfumy wydają się świeższe.

Mówią że.. zapach dla kobiet Lancome La Vie Est Belle symbolizuje decyzję o życiu według własnych zasad i napełnianiu go pięknem. Perfumy skrywają w sobie wyważoną kombinację piękna, siły i trwałości. Spełnienie, samorealizacja, wyzwolenie - `La Vie Est Belle` to symbol współczesnej, szczęśliwej kobiety XXI wieku.
Ech ci marketningowcy...

nuta głowy: czarna porzeczka, gruszka
nuta serca: irys, kwiat pomarańczy, jaśmin
nuta bazy: bób Tonka, pralinki, paczula, wanilia 


Kilka lat temu używałam cudownych Moschino Cheap&Chic, ale od dawna nigdzie nie mogę ich znaleźć. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?


nuty głowy: lilia, agrest, frezja i róża
nuty serca:pomarańcza i anyż
nuty bazy: wetyweria, heliotrop i ambra.

Ps. Czy polecacie jakiś słodki, świeży zapach na lato:) ?



    Standardowe Komentarze
    Komentarze Facebook

10 komentarze:

  1. niestety ja nie jestem zwolenniczka slodkich zapachow zas la vie.. bardzo podobalo mi sie na sklepowej polce ;) ale moze faktycznie masz racje i wcale bym nie byla zadowolona uzywajac ich na co dzien :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znalazłam złoty środek- używam ich raz na jakiś czas i na nowo odkrywam ich cudowny urok, dla mnie nie nadają się do codziennego używania! a jakie zapachy polecasz? Czekam na inspirację:D. pozdrowienia!

      Usuń
  2. Zapachy Lolity Lempickiej znam od niedawna i jestem zakochana w nich na maksa. Są przecudowne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jestem wierna tylko jednemu zapachowi od Lolity, z resztą jakoś nie czuję chemii! Jabłuszko to moja miłość na wieki :D. Polecam!

      Usuń
  3. Kiedyś wąchałam jakiś zapach Lempickiej ale nie przypadł mi do gustu...

    OdpowiedzUsuń