tag:blogger.com,1999:blog-22914639016129027902024-03-12T18:32:49.749-07:00Bassementbabassment.blok@gmail.comBassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.comBlogger202125tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-21521402358064290642022-07-01T01:05:00.008-07:002022-07-01T01:05:48.180-07:00Podcast w bloku #1: Spędził 12 lat w więzieniu, wolność kupił za 2 papierosy... |Grzegorz Czerwicki|<div>Grzegorz Czerwicki - autor książki "Nie jesteś skazany", mężczyzna, którego historia jest gotowym materiałem na scenariusz filmowy. Przez dwanaście lat odbywał karę pozbawienia wolności, doświadczył sytuacji dramatycznych, z próbą samobójczą i planowaniem zabójstwa włącznie. W pierwszym odcinku Podcastu w bloku, porozmawiamy m.in. o tym, jaki wpływ na ocalenie Grzegorza miał ateista, i dlaczego Bóg ma "perfect timing"...</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyItYt6EkNgD0VryxKuLLK8iX-QylWsf4tpudGtdVO3wpcGkYVoAFQXg8tL3BssIHLI0KIwlWWUiQDEbCWA5K7b00HZDmwEsNhGsyEsyc7xx6509vioQ-l4Ti_Vpbmx2n6D4gVWbtupdvRHPu5RpHo8dYrN7KvQvI1t4bgshx33A__aXjQwAGfALbwNw/s1280/Grzegorz%20-%20yt%20cover.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="720" data-original-width="1280" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyItYt6EkNgD0VryxKuLLK8iX-QylWsf4tpudGtdVO3wpcGkYVoAFQXg8tL3BssIHLI0KIwlWWUiQDEbCWA5K7b00HZDmwEsNhGsyEsyc7xx6509vioQ-l4Ti_Vpbmx2n6D4gVWbtupdvRHPu5RpHo8dYrN7KvQvI1t4bgshx33A__aXjQwAGfALbwNw/s16000/Grzegorz%20-%20yt%20cover.png" /></a></div><br /><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/y513klK-f7c" width="320" youtube-src-id="y513klK-f7c"></iframe></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div><br /></div><div>Serdecznie zapraszam :)</div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-67721610648318121342022-01-06T06:42:00.002-08:002022-01-06T08:24:56.351-08:00Kryzys, Kryzys - tak na mnie wołają...czyli historia nawróconego kibola. Bogdan Kryzys Krzak #wywiad <div style="text-align: justify;">Kibic, chuligan, człowiek, którego lepiej unikać - kilkanaście lat temu w taki sposób opisywano Bogdana Krzaka, mojego dzisiejszego gościa. Kryzys, bo "tak na niego wołają", opowiedział mi historię swojej wewnętrznej przemiany. Bogdan doświadczył rewolucji, która odmieniła jego życie - "dziesionę" zamienił na Dekalog. Nie dokonał jednak tego sam...</div><div><br /></div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiEbLu74Br0_vG87_aIR8VlwtboB5xzUPhHm7I3MhU4rZTgsLhmk1nevBSFu9e9dW3hAQ_dffnctj3Eq-eqkoMGxNbSmMhXfPUz1XQLrX3SkK-j0oGIfkjxC1sngsvSHv0EazMMM0yZGH1hudCOC3w7yIc4XgEF4DbxoGeZwR5XVbzu1o0pJcV2o-m8fg=s925" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="592" data-original-width="925" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiEbLu74Br0_vG87_aIR8VlwtboB5xzUPhHm7I3MhU4rZTgsLhmk1nevBSFu9e9dW3hAQ_dffnctj3Eq-eqkoMGxNbSmMhXfPUz1XQLrX3SkK-j0oGIfkjxC1sngsvSHv0EazMMM0yZGH1hudCOC3w7yIc4XgEF4DbxoGeZwR5XVbzu1o0pJcV2o-m8fg=s16000" /></a><br /><br /><div><h2 style="text-align: left;">"Kryzys", skąd ta ksywa?</h2><div style="text-align: justify;">Ksywa ta towarzyszy mi od podstawówki. Nadał mi ją kolega ze starszej klasy. Wiele lat jej nie lubiłem, starałem się robić wszystko, żeby do mnie nie przylgnęła, bo kojarzyłem ją z przykrą sytuacją. Wspomniany kumpel, nazwał mnie "Kryzysem", bo chodziłem w dziurawych trampkach. Wychowywałem się w biednej rodzinie, nie było mnie stać na nowe ubrania. Trudno było mi pogodzić się z sytuacją materialną - kolega trafił w mój czuły punkt. Dopiero po wielu latach, kiedy na jednej z konferencji o. Adama Szustaka dowiedziałem się, że słowo kryzys, ma wiele przeciwstawnych znaczeń - m.in. porażka i nadzieja, zaakceptowałem tę ksywkę. W ten sposób naprawdę stałem się Kryzysem, i zacząłem nieść nadzieję tym, którzy jej potrzebują.</div></div><div><br /><div><h2 style="text-align: justify;">Kibol - tak określasz młodego Bogdana. Byłeś typowym ‚chuliganem'?</h2><div style="text-align: justify;">Styl życia, który prowadziłem kiedyś, dziś jest mi obcy, pewnie dlatego słowo „kibol” nie należy do moich ulubionych. Chuligan? Tak, byłem chuliganem. Zaczęło się od stadionu - opowiadanie się za klubem niosło ze sobą konkretne działania, brałem czynny udział w bijatykach, wymuszeniach, byłem agresywny. „Chuliganiłem”, a to zaspokajało moje potrzeby</div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Jak wyglądała codzienność chłopaka subkultury stadionowej?</h2><div style="text-align: justify;">Rano wychodziłem do szkoły, ale szybko z niej nie wracałem. Po zajęciach szedłem „na ulicę”. Spotykałem się ze znajomymi, szukaliśmy przestrzeni, w której mogliśmy spędzić wspólnie czas na tym, co sprawiało nam wówczas największą przyjemność… To były zakrapiane posiadówki, tematem przewodnim był stadion. W stanie wskazującym prowokowaliśmy utarczki słowne, szarpaniny. W tamtym okresie mojego życia, nadrzędną jego wartością był klub. Oddać życie za klub? Zrobiłbym to. Bez wahania. Przynależność do klubu była moim „znakiem firmowym” - byłem utożsamiany z konkretnym środowiskiem, społecznością, miejscem. Nieważne było to, co działo się w naszych domach, rodzinach, mieliśmy ludzi wokół siebie, ludzi, z którymi dzieliliśmy „wartości”. Chciało się żyć!</div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Byłeś świadkiem przemocy od najmłodszych lat, z czasem sam zacząłeś powielać znany ci schemat - biłeś i... piłeś...</h2><div style="text-align: justify;">Tak było… Pamiętam, że zazdrościłem ludziom, którzy mają fajnie, młodzieży, która ma poukładany dom, rówieśnikom, którzy mieli się do czego odnieść. Uznałem, że ci, którzy mają dobrze, przeze mnie będą mieć chociaż trochę gorzej. Przemoc stadionowa, to było nic, w stosunku do tego, jaki ból odczuwałem obserwując ludzi, którzy są szczęśliwi, którzy mają to, czego mnie najbardziej brakowało. Myślałem wtedy „ A masz! Dlaczego masz mieć lepiej niż ja”. Moje działania były wynikiem zazdrości. To trudny temat…</div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Sprawy nie wyglądały ciekawie - na pewnym etapie, planowałeś samobójstwo...</h2><div style="text-align: justify;">Zazdrościłem kolegom, mściłem się na rówieśnikach, a największe pretensje miałem do dorosłych. Doświadczenia, które były moim udziałem, nie powinny przytrafiać się dziecku. Uważałem, że nie jestem godzien miłości, szacunku. W wieku trzynastu lat postanowiłem odebrać sobie życie. Na szczęście, nie zrealizowałem swoich zamierzeń. Gdzieś z tyłu głowy miałem tę myśl, że wszystko przecież mogę jeszcze zmienić. Marzyłem o rodzinie, o dzieciach, które wychowałbym w innym domu od tego, w którym sam dorastałem. Samobójstwo zamknęłoby drogę do jakiejkolwiek zmiany. Stamtąd nie byłoby powrotu. </div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Twoim sposobem na życie była 'dziesiona', czyli…</h2><div style="text-align: justify;">W telegraficznym skrócie, kradzież z rozbojem. Kiedy nie miałem kasy, „żebrałem od innych”. To był jedyna znana mi opcja na to, żeby cokolwiek mieć. Pieniądze na alkohol, papierosy, dyskotekę, stadion. Podchodziło się do „ofiary” i mówiło w odpowiedni sposób: „ Ty, sypnij grosza”, a ona wiedziała, że nie ma możliwości odmówić. Postawa, kumple, którzy stawali za mną sprawiali, że ten człowiek nie miał wyboru. I to był rozbój. Wkraczanie w wolność osoby, która nie ma ochoty spełnić twojego żądania. Wstydziłem się tego, że muszę „sępić”, żeby coś mieć, ale nadal to robiłem.</div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Wzbudzałeś postrach - sprawiało ci to satysfakcję?</h2><div style="text-align: justify;">Byłem przekonany, że wzbudzam szacunek. Nie wiedziałem, że ludzie boją się przebywać w moim towarzystwie. Jakiś czas temu dowiedziałem się od kumpla, że znajomi uważali, że jestem nieobliczalny. Nie potrafili przewidzieć, co mi „odpali”, obawiali się, że przyjdzie im ponosić konsekwencje moich „akcji”. Woziłem się po mieście, czułem się ważny. Dziś przeraża mnie to, że ktoś mógłby się mnie bać. Niedawno byłem świadkiem, a właściwie uczestnikiem zaskakującej dla mnie sytuacji. Pewna kobieta powiedziała do dziecka: „Jak będziesz niegrzeczny, ten pan cię zabierze”, wskazując oczywiście dla mnie. Natychmiast się uruchomiłem. Dlaczego ktoś straszy mną dziecko? Nie chcę, żeby ktokolwiek się mnie bał. Kiedyś uważałem, że jestem szanowany, czułem ogromną satysfakcję. Nie rozumiałem, że tak naprawdę wzbudzam porażający ludzi strach.</div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Gdy urodził się twój brat, obiecałeś sobie, że nigdy go nie okłamiesz. Dotrzymałeś słowa? </h2><div style="text-align: justify;">To prawda. Pokochałem brata miłością, której wcześniej nie znałem. Zaangażowałem się w jego opiekę. Nie chciałem, żeby dorastał w kłamstwie. Dotrzymałem słowa, chociaż był moment, kiedy miałem ochotę złamać tę złożoną sobie obietnicę. Mój brat poprosił, żebym przyszedł na spotkanie wspólnoty, do której należał. Pomyślałem, że jest w jakiejś sekcie, że muszę go ratować. Powiedział, że ten zły, będzie robił wszystko, żebym nie dotarł na miejsce. Uważałem, że to ja steruje swoim życiem, nie jakiś tam diabeł. Miałem pokusę, żeby okłamać brata, bo nie chciałem uczestniczyć w tym spotkaniu, jednak nie zrobiłem tego. Pojawiłem się na formacji z misją ratowania brata, ostatecznie uratowałem siebie. Swoją drogą, to niesamowite, że właśnie ta obietnica, którą złożyłem będąc sześcioletnim chłopcem, doprowadziła mnie do życiowej rewolucji lata później…</div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Podczas twojej wizyty w pewnym sklepie, sprzedawca - chrześcijanin - miał swego rodzaju doświadczenie duchowe - zobaczył w tobie demona... Opowiedz proszę, co wtedy się wydarzyło?</h2><div style="text-align: justify;">Sklep, o którym wspominasz, prowadzony był przez chrześcijan. Zaprosił mnie tam kolega, który głosił mi Ewangelię. Odwiedziłem go, rozmawialiśmy, jedna z osób tam obecnych nagle wyszła. Wtedy nie zwróciłem na to uwagi, ale po jakimś czasie, spotkałem tego człowieka ponownie - w mieszkaniu kolegi ze wspólnoty. Kiedy mnie zobaczył, struchlał. Opowiedział mi, że kiedy widział mnie po razy pierwszy, pomyślał, „Boże, ja wiem, że ty nie masz względu na osobę, ale ten człowiek jest nie do ruszenia, to samo zło”. Nie mógł uwierzyć, że przeszedłem taką metamorfozę, że się nawróciłem. Przekonał się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osobę.</div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Nawrócenie przyszło nagle?</h2><div style="text-align: justify;">To był proces. Zacząłem uczęszczać na spotkania różnych formacji, chłonąć tę atmosferę. W sercu coraz bardziej odczuwałem pragnienie, że chcę być taki, jak ci ludzie. Chciałem być taki spokojny, funkcjonować tak, jak oni. Miałem wrażenie, że „oni” są jacyś inni - teraz wiem, że świętość, to inność. Wracając z jednego ze spotkań, zwróciłem się do Boga, myślałem „ Jezu, jeśli ci ludzie są autentyczni „w tym wszystkim”, chcę ci oddać swoje życie”. Nie miałem siły, nie umiałem już i nie chciałem żyć na ciągłym „oriencie”. Marzyłem o spokoju, który cechował tych ludzi - nie wiedziałem, że to pokój, pokój ducha. Tego dnia naprawdę oddałem życie Bogu. Nie miałem planu, stanąłem w prawdzie przed samym sobą i wiedziałem, że nie mogę funkcjonować tak, jak dotychczas. Głęboko pragnąłem zmiany. Zostałem uwolniony do życia, Jezus mnie uwolnił. Codziennie zachwycam się tym, co Chrystus robi dla człowieka. Ten proces zaczął się 29 lat temu, trwa nadal, i to jest najpiękniejsze!</div><br /><h2 style="text-align: left;">Twoja żona zajmowała się dziećmi, kiedy ty odrywałeś Boga, znikając na całe dnie. Długo czekałeś, aż "poczuje" to, co ty?</h2><div style="text-align: justify;">Moja żona patrzyła na moją ewolucję z zadziwieniem. Sporo razem przeszliśmy, trudno było jej uwierzyć, że się zmieniam. Zauważyła, że przestałem przeklinać, odstawiłem alkohol, papierosy, „skończyłem” z agresją. Mimo że sporo czasu spędzałem poza domem, uczestnicząc chociażby w spotkaniach wspólnoty, wracałem trzeźwy, spokojny - byłem już innym człowiekiem. To wszystko wprawiało ją w niemałą konsternację. Pamiętam, że pewnego dnia przeprosiłem żonę za swoje zachowanie, którym sprawiłem jej przykrość - to była akcja - reakcja. Nawaliłem, od razu się zorientowałem, wyraziłem skruchę. Była w szoku. Zapytała „ Co ty robisz?”. Nie mogła uwierzyć, że tak zwyczajnie ją przeprosiłem. Tłumaczyłem, że tak kazał Jezus, że trzeba przepraszać. Zaprosiłem żonę na spotkanie wspólnoty, odmówiła. Za jakiś czas, podczas mojej nieobecności w Polsce, zdecydowała się i poszła na wspólnotę. Nie posiadałem się ze szczęścia, kiedy dowiedziałem się, że moja żona oddała swoje życie Chrystusowi. Zmiana, którą zobaczyła we mnie, spowodowała, że chciała zobaczyć, na czym to polega, jak to wszystko jest możliwe. Sama doświadczyła Boga i trwamy w Nim razem od 30 lat.</div><br /><h2 style="text-align: left;">Pracujesz jako instruktor psychoterapii uzależnień w ośrodku dla młodzieży - czy świadczysz tam o swoim nawróceniu, o Bogu?</h2><div style="text-align: justify;">Zanim zacząłem pracę w tym ośrodku, byłem wolontariuszem. Dawałem świadectwo wiary, opowiadałem o tym, jak Jezus zmienił moje życie. Głoszę też „sobą” - swoją postawą, stylem życia. Młodzi, mam nadzieję, jak mnie obserwują, to doświadczają Boga już przez moją obecność - jestem z nimi, służę im pomocą, wspieram w tej naprawdę niezwykle trudnej drodze o trzeźwość. Liczę na to, że oni z tego czerpią i wierzę, że znajdują sens w swoich sytuacjach i mają nadzieję.</div><br /><h2 style="text-align: left;">Kiedy wkroczyłeś na ścieżkę Boga, twoje życie zmieniło sie diametralnie. Mówisz, że kryzysy wciąż zdarzają się Kryzysowi - to przecież ludzka rzecz. Powiedz, jak je przezwyciężać? Czy można wypracować jakiś sposób? </h2><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Kryzysy się zdarzają, to oczywista sprawa. Przyznam, że obawiam się chrześcijan, którzy twierdzą, że nie mają kryzysów wiary, że wszystko jest zawsze ładnie, pięknie, stabilnie. Brzmi to super, ale czy rzeczywiście jest możliwe? Nie wiem... Ostatnio na temat życiowych zawirowań rozmawiałem z młodzieżą z ośrodka, to co usłyszałem, jest bliskie mojemu sercu. Moi podopieczni uważają, że podczas kryzysu, warto poczekać - jeśli to oczywiście możliwe - z podejmowaniem decyzji. Emocje są najgorszym doradcą - "dobrym sługą", ale "nieudolnym królem". należy starać się wyciszyć, przeanalizować problem, zastanowić się nad jego genezą. Młodzież powiedziała piękną rzecz - kryzys warto "poprzeżywać", trochę z nim pobyć, zatrzymać się. Jeśli nie mogę dotrzeć do przyczyny problemu, zwracam się do kierownika duchownego, ale i bezpośrednio do Boga, tylko On może pomóc - niekoniecznie od razu, czasem "to" musi potrwać, ale ma to sens.</div><div><br /></div><div>___________________________________________________________________________</div><div><br /></div><div>Książkę Bogdana " Siema Kryzys. O wyciu w samotności i karmieniu dobrego wilka", znajdziecie <a href="https://www.znak.com.pl/ksiazka/siema-kryzys-o-wyciu-w-samotnosci-i-karmieniu-dobrego-wilka-bogdan-krzak-160161"><span style="color: #ea9999;"><b><i>TU.</i></b></span></a></div></div><br /></div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-62779155558947078512021-12-15T05:35:00.013-08:002021-12-15T06:27:25.615-08:00Biologique Recherche - kosmetyki, które pokochały królewskie rody. wywiad z Anną Lohmann<div style="text-align: justify;">Biologique Recherche, francuska marka kosmetyków biologicznych, od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku utrzymuje wysoką pozycję na rynku <i>beauty.</i> Produkty oferowane przez BR, swoją popularność zawdzięczają przede wszystkim skuteczności terapeutycznej osiąganej w stosunkowo krótkim czasie. Kosmetyki marki pokochały gwiazdy światowego formatu i członkowie rodów królewskich. Biologique Recherche zrewolucjonizował branżę, a skutki tej rewolucji widoczne są do dziś. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">O marce BR dowiedziałam się od polskiej kosmetyczki Hollywood, Joanny Czech - wywiad <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><b><span style="color: #ea9999;">TU</span></b></a>. Asia zaleciła mi stosowanie konkretnych produktów marki. Przetestowałam m.in. ulubioną maskę Kim K., <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/09/masque-vivant-biologique-recherche.html"><span style="color: #ea9999;"><b>Masque Vivant</b></span></a> , krem <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/05/biologique-recherche-creme.html"><span style="color: #ea9999;"><b>Dermopurifiante</b></span></a> i <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2021/01/pielegnacja-skory-odwodnionej-creme.html"><span style="color: #ea9999;"><b>Hydravit's</b></span></a>, i oczywiście kultowy Lotion, nazywany na zachodzie "Jesus in a bottle". Rutyna pielęgnacyjna z kosmetykami BR w roli głównej, wpłynęła pozytywnie na kondycje mojej problematycznej cery - rezultaty były naprawdę zaskakujące. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej na temat marki Biologique Recherche, która w Polsce nadal jest niedostatecznie poznana. Zaprosiłam na wywiad Annę Lohmann, wyłączną dystrybutorkę marki Biologique Recherche w kraju, która odpowiedziała na kilka moich pytań. Zapraszam na rozmowę.</div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhdnG8xn4g4Rd1fLDTIXnT6ycS3kqkFXqFwTymvLYdsgrMhRxHfLTMzG8xmQKrddmfxj9ZeElOpz2e7ISz_G-dhtLCjPoapm--blrjA4evxhaVBtI4t07yiYWL7939VltG4lFof6Hj-WVjB8AIQlQimEdyCWeCnjQ3Q25tl96A7_-PjDomxz35GF7G6QQ=s1489" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1489" height="516" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhdnG8xn4g4Rd1fLDTIXnT6ycS3kqkFXqFwTymvLYdsgrMhRxHfLTMzG8xmQKrddmfxj9ZeElOpz2e7ISz_G-dhtLCjPoapm--blrjA4evxhaVBtI4t07yiYWL7939VltG4lFof6Hj-WVjB8AIQlQimEdyCWeCnjQ3Q25tl96A7_-PjDomxz35GF7G6QQ=w640-h516" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div><h2 style="text-align: justify;">Marka Biologique Recherche zrodziła się z… miłości…</h2><div style="text-align: justify;">Marka Biologique Recherche powstała w latach 70. i rzeczywiście – powstała z miłości. Biologique Recherche to historia miłosna pary: Yvana Allouche, biologa i Josette Allouche – <span style="text-align: left;">fizjoterapeutki. Ich wiedza i pasja pozwoliła na stworzenie nowej metody pielęgnacji skóry, w której </span><span style="text-align: left;">produkty i metodologia są ściśle ze sobą połączone.</span></div><br /><h2 style="text-align: justify;">„Biologique Recherche” - skąd ta nazwa?</h2><div style="text-align: justify;">Nazwę wymyślił Yvan Allouche. Słowem „Biologique” nawiązywał do cyklu odnowy komórkowej naskórka, co wynikało z jego ogromnego zainteresowania funkcjonowaniem skóry. Natomiast „Recherche” oznacza badania. Działalność marki opiera się na szukaniu nowych rozwiązań mających na celu długotrwałą poprawę kondycji skóry – taka jest wizja marki.</div><br /><h2 style="text-align: left;">Pierwszy kosmetyk pod szyldem BR był dedykowany Josette Allouche. Okazało się, że efekty działania produktu były tak spektakularne, że w niedługim od premiery czasie, Lotion P50 zyskał ogromną popularność…</h2><div style="text-align: justify;">Na początku lat 70. w sektorze pielęgnacji skóry, tylko lekarze posiadali produkty o działaniu złuszczającym, które silnie podrażniały skórę. Yvan Allouche, założyciel marki Biologique Recherche uznał, że jest to zbyt agresywne dla skóry i z tego powodu rozpoczął prace nad autorskim kosmetykiem. Po stworzeniu pierwszego Lotionu P50, który jest mieszanką kwasów AHA i BHA, całkowicie zrewolucjonizował rynek kosmetyczny, ponieważ w tamtych czasach nie stosowało się mieszanek kwasowych w jednym produkcie. Aktualny skład Lotionów P50 nadal bazuje na oryginalnej recepturze Yvana Allouche`a, a nieliczne modyfikacje są następstwem wyników przeprowadzanych przez laboratorium badań.</div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjy9aftn178rbTCDe67jcIYBdL9VFW3I_DS9iX8teKUERzCbZ-_d4FfRiuayewj70EDDf9K6AJDvJCex3KW-D-CfM4yotIN6-8KYxUdEyZDAhDoV74W5q2r-871kQdUMZ7-FAWt9q_FVDVWZ8UETDTYXG0f23g8LrFHnEQ_VI6SsxSTO514I-uiYWN3Bg=s4032" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="4032" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjy9aftn178rbTCDe67jcIYBdL9VFW3I_DS9iX8teKUERzCbZ-_d4FfRiuayewj70EDDf9K6AJDvJCex3KW-D-CfM4yotIN6-8KYxUdEyZDAhDoV74W5q2r-871kQdUMZ7-FAWt9q_FVDVWZ8UETDTYXG0f23g8LrFHnEQ_VI6SsxSTO514I-uiYWN3Bg=s16000" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div><h2 style="text-align: justify;">Kilkadziesiąt lat od pierwszej linii produkcyjnej, Lotiony P50 nazywane są „Jesus in a bottle’, „game changer”, „life changing products” itp… Na czym polega fenomen kultowych już Lotionów BR?</h2><div style="text-align: justify;">Jego główne działanie opiera się na przywróceniu prawidłowego tempa cyklu odnowy komórkowej i przyspieszenia procesu odnowy skóry. Aby zrozumieć mechanizm działania Lotionów, należy najpierw wytłumaczyć ich nazwę: litera P, to skrót od słowa "peeling", natomiast "50" oznacza długość dwóch cykli odnowy komórkowej. Lotion P50 jest kluczowym produktem, który przywraca skórze równowagę, odnawia ją, ale także wzmacnia funkcje ochronne. Dzieje się to poprzez wpływ na dwie warstwy skóry: naskórek, dokładniej warstwę rogową – poprzez delikatną eksfoliację oraz skórę właściwą – poprzez przyspieszenie podziałów komórkowych.</div></div><div><br /></div><div><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgHN2oZHRs_frBNp1sumgC40AZDy81oBRbRuTFKM63Kc3JZfcocg4wtfFSWf2ArQost3l-IktQfdnXTFAN8NC7pwNkolOTnuYZltRDUxlkGZuDVEgB4nl1XHL6xhuQfcXABqzgiOSJ8KH8fXP-TBhMc6b8o2BaGhR3tR5Sy77XUNGT8gIjGrHxZBKvHKQ=s4032" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgHN2oZHRs_frBNp1sumgC40AZDy81oBRbRuTFKM63Kc3JZfcocg4wtfFSWf2ArQost3l-IktQfdnXTFAN8NC7pwNkolOTnuYZltRDUxlkGZuDVEgB4nl1XHL6xhuQfcXABqzgiOSJ8KH8fXP-TBhMc6b8o2BaGhR3tR5Sy77XUNGT8gIjGrHxZBKvHKQ=s16000" /></a><br /><div style="text-align: left;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Podobno najlepsze efekty terapeutyczne można osiągnąć stosując pielęgnację złożoną z co najmniej kilku kosmetyków Biologique Recherche. Czy to oznacza, że produkty w jakiś sposób się „uzupełniają”?</h2><div style="text-align: justify;">To prawda, że w celu osiągnięcia jak najlepszych efektów dobrze jest stosować pełną, indywidualnie dobraną pielęgnację. Kosmetyki Biologique Recherche nie mają konkretnych linii produktowych, oferta jest bardzo szeroka – posiadamy ponad sto kosmetyków do twarzy, dlatego tak ważny jest ich odpowiedni dobór. Pielęgnacja dobierana jest zawsze na podstawie aktualnego stanu skóry i wywiadu z klientem. Produkty się „uzupełniają”, ponieważ odpowiadają na różne potrzeby skóry i można je łączyć w niezliczonej ilości kombinacji.</div><br /><h2 style="text-align: left;">Wracając do tematu Lotionów P50 - jest kilka rodzajów, od którego najlepiej zacząć?</h2><div style="text-align: justify;">W ofercie posiadamy cztery rodzaje Lotionów P50. Każdy z nich dedykowany jest innym stanom skóry. Do wyboru mamy: klasyczną wersję P50, wersję do skóry wrażliwej P50W, wersję do skóry dojrzałej P50V i do skóry z przebarwieniami P50 PIGM400. Zalecamy rozpocząć kurację od Lotionu P50W, a przy bardzo, bardzo wrażliwych stanach skóry od Lotionu P50 PIGM400.</div><br /><h2 style="text-align: left;">Czy można stosować je codziennie?</h2>Tak, a wręcz należy – zgodnie z zaleceniami producenta, Lotiony z serii P50 powinny być stosowane rano i wieczorem dla uzyskania najlepszych efektów.<br /><br /><h2 style="text-align: left;"><div style="text-align: justify;">A jeśli chodzi o połączenia z innymi substancjami aktywnymi - czy są jakieś „niebezpieczne</div><div style="text-align: justify;">związki”?</div></h2><div style="text-align: justify;">Lotionów nigdy nie łączymy z innymi produktami o działaniu złuszczającym (np. z kwasami czy retinolem). Nie zalecamy ich stosowania również podczas kuracji maściami z antybiotykiem oraz na skórę z aktywnym trądzikiem różowatym (Lotionu nie nakładamy tylko na miejsca objęte trądzikiem, na resztę skóry możemy). Lotionu nie stosujemy również na otwarte rany oraz na skórę ze zmianami alergicznymi. Ze względu na zawartość kwasów ważna jest ochrona SPF.</div></div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Przygotowując się do wywiadu, zauważyłam, że jednym z najczęściej wyszukiwanych pytań dotyczących marki było: „ Why Biologiue Recherche?”. Dołączam do internautów i proszę o odpowiedź, dlaczego warto używać kosmetyków BR :)? Jakie są mocne strony Biologique Recherche?</h2><div style="text-align: justify;">Nasze produkty wyróżniają: wysokie stężenia składników aktywnych, zachowanie oryginalnej struktury składników aktywnych, brak sztucznych zapachów i sztucznych barwników, szeroka gama produktów do twarzy, ciała, włosów i skóry głowy. Przy prawidłowo dobranej pielęgnacji efekty są szybko widoczne. Dodatkowo, kosmetyki są w 100% made in France.</div><br /><h2 style="text-align: left;">W jaki sposób gabinety kosmetyczne mogą nawiązać współpracę z BR?</h2>Współpraca rozpoczyna się od prezentacji marki, podczas której opowiadamy o produktach i prezentujemy wybrany zabieg. Następnie, po rozmowie z gabinetem, warunkiem rozpoczęcia współpracy jest zakup pakietu startowego, który dobierany jest indywidualnie, do potrzeb danego miejsca. Ten pakiet startowy zawiera kosmetyki niezbędne do wykonania ustalonych zabiegów, z których przeprowadzane są szkolenia oraz kosmetyki detaliczne. Staramy się, aby nasze współprace były długofalowe, oparte na relacjach.<br /><br /><h2 style="text-align: justify;">Czym charakteryzują się zabiegi BR?</h2><div style="text-align: justify;">W swojej ofercie posiadamy zabiegi na twarz, ciało oraz włosy i skórę głowy. Zabiegi oraz wykorzystywane podczas nich kosmetyki, dobierane są na podstawie aktualnego stanu skóry. Wyróżniamy dwa rodzaje zabiegów: aplikacyjne oraz z masażami autorskimi. Autorskie masaże Biologique Recherche, to specjalistyczne techniki manualne, których działanie oparte jest na znajomości anatomii mięśni twarzy i wykorzystaniu naturalnych możliwości uzyskania efektu liftingu poprzez odpowiedni masaż twarzy. Rezultaty wszystkich zabiegów są od razu widoczne i prezentowane: najpierw wykonujemy go na jednej połowie twarzy, by można było zobaczyć realny efekt w porównaniu z drugą jej połową, która nie została jeszcze poddana terapeutycznemu masażowi i działaniu substancji aktywnych, zawartych w aplikowanych preparatach.</div><br /><h2 style="text-align: justify;">Trzy produkty BR, które każdy beauty maniac powinien przetestować to…</h2><div><div style="text-align: justify;">To naprawdę ciężki wybór :). Pójdźmy w klasykę: Lotion P50, mleczko do demakijażu, maska VIP</div><div style="text-align: justify;">O2.</div></div></div><div>__________________________________________________________________</div><div><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Serdecznie dziękuję Annie Lohmann, oraz ekipie BR, w tym Natalii Wikieł - Śliżewskiej za profesjonalną - i przemiłą - współpracę!</div><div><br /></div><div>Więcej na temat Biologuique Recherche przeczytacie <a href="https://www.biologique-recherche.com/pl-pl/corporate/la-maison-biologique-recherche/"><span style="color: #ea9999;"><b>TU - klik</b></span></a>.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br />Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-55946489666186356692021-11-01T08:27:00.001-07:002021-11-01T08:27:31.181-07:00Tanatokosmetolog - czym się zajmuje? Pani z Domu Pogrzebowego #wywiadPraca w zakładzie pogrzebowym owiana jest tajemnicą. Mitów, na temat panujących w branży funeralnej zwyczajów jest wiele, ale tylko nieliczni wiedzą, jak wygląda życie w kojarzonej ze śmiercią instytucji. Jedną z wtajemniczonych jest Agnieszka, znana jako <a href="https://www.instagram.com/pani_z_domu_pogrzebowego/?hl=pl"><span style="color: #ea9999;"><b>Pani z Domu Pogrzebowego</b></span></a>, która opowiedziała mi o kulisach swojej pracy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlR6vXQpIEjlTzZz3kknDQNcHaiYnbN7zyC4gvFCO_gXmoLqqzdTRki79ybt07Ucu-8ij1cfCfq8Ikc_oc66Cgasr6rgqCadgbEWEOpfNttclSDaF5aKSKaNqz8piSQRnWVRiF21AmkV0D/s1600/pexels-photo-3345860.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1500" data-original-width="1335" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlR6vXQpIEjlTzZz3kknDQNcHaiYnbN7zyC4gvFCO_gXmoLqqzdTRki79ybt07Ucu-8ij1cfCfq8Ikc_oc66Cgasr6rgqCadgbEWEOpfNttclSDaF5aKSKaNqz8piSQRnWVRiF21AmkV0D/s1600/pexels-photo-3345860.jpeg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2>
<b>Jak nazywa się stanowisko na którym pracujesz?</b></h2>
Jestem tanatokosmetologiem, czyli osobą która przygotowuje ciało zmarłego do pochówku. Stanowisko to charakretyzuje szerokie spektrum obowiązków, począwszy od umycia, zabezpieczenia ciała i ubrania osoby zmarłej, do wykonania makijażu pośmiertnego.<br />
<br />
<div>
<h2>
<b>Skąd pomysł na pracę w tym zawodzie?</b></h2>
</div>
Już od dziecięcych lat w mojej podświadomości obecny był temat śmierci. Interesowało mnie to, co dzieje się z człowiekiem po odejściu w zaświaty - nie tylko od strony duchowej, ale i doczesnej. Kiedy zmarła moja babcia zastanawiałam się, co będzie działo się z jej ciałem zanim zostanie pogrzebana. Chciałam wiedzieć - poznać i zrozumieć każdy etap pochówku.<br />
<br />
Próbowałam swoich sił w różnych profesjach, ale wciąż towarzyszyło mi uczucie, że moje wybory są chybione. Pewnego wieczoru, przeglądałam oferty pracy i trafiłam na ogłoszenie zakładu pogrzebowego, którego właściciel poszukiwał pracownika biurowego. Aplikowałam. Wkrótce otrzymałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Nigdy nie zapomnę chwili, w której znalazłam się przed budynkiem zakładu - z wrażenia miałam miękkie kolana. Zostałam zatrudniona. Wiem, że tak miało być. Ta praca była mi przeznaczona.<br />
<br />
<h2>
<b>Szybko się wdrożyłaś? </b></h2>
Myślę, że wdrożyłam się dość szybko. Zaczęłam od pracy biurowej, poznawania struktury firmy i specyfiki branży pogrzebowej. Z czasem umożliwiono mi obserwowanie kolegów, którzy przygotowywali ciała do ostatniego pożegnania i wykonywali makijaż pośmiertny. Uświadomiłam sobie, że to "ta" praca! Praca, którą chciałam wykonywać od zawsze. W niedługim czasie dostałam szansę i mogłam robić to, co wcześniej tylko obserwowałam. Miałam doświadczenie jako wizażystka, dlatego mojej początki na stanowisku tantokosmetologa nie były trudne.<br />
<br />
<h2>
<b>Czy do rozpoczęcia pracy w domu pogrzebowym potrzebne jest wykształcenie kierunkowe?</b></h2>
Nie, nie ma konkretnych wskazań co do wykształcenia osoby mającej pracować w zakładzie. Często słyszę, że należy mieć zaplecze medyczne, ale to jakiś krążący w sieci mit. Zalecam, aby osoby zainteresowane pracą w branży pogrzebowej, skorzystały z kursu przygotowującego, podczas którego można nauczyć się m.in. wykonywania toalety pośmiertnej, przełamania tzw. stężenia pośmiertnego i ubrania zmarłego. Nabyte na szkoleniu umiejętności znacznie ułatwiają wykonywanie obowiązków.<br />
<br />
<h2>
<b>Apropos - co leży w zakresie Twoich obowiązków?</b></h2>
W pracy jestem odpowiedzialna za przygotowanie ciała do pochówku i przyjmowanie rodzin, które chcą zamówić pogrzeb. Łączę pracę biurową z pracą techniczną i bardzo to lubię.<br />
<br />
<h2>
<b>Zdarza Ci się odczuwać lęk związany z obcowaniem ze zmarłym?</b></h2>
Jestem oswojona ze śmiercią, jednak zdarza się, że wygląd denata jest naprawdę szokujący.<br />
Zmarły może mieć otwarte usta, wykrzywioną bólem lub zniszczoną chorobą czy wypadkiem twarz. Mam świadomość, że należy bać się żywych, nie zmarłych, ale nie zawsze tak było. Pierwsze spotkania z nienaturalnie prezentującymi się ciałami, sprawiały, że czułam się mówiąc delikatnie - niekomfortowo, ale szybko się oswoiłam. Zawsze staram się z najwyższym szacunkiem traktować zmarłych. Wierzę, że osoba oddana pod moją opiekę, to czuje. Czasem mam wrażenie, że zmarły "obawia się" tego, co go u nas czeka - gdy to "wyczuwam", mówię do niego, tłumacząc co będę robić i w jakim celu. Uważam, że do ostatnich chwil, zmarły powinien pozostać dla nas - żyjących, człowiekiem.<br />
<br />
<h2>
<b>Bywa, że po śmierci ciało "wydaje" pewne odgłosy - jak radzisz sobie z niespodziewanie usłyszanym dźwiękiem? Czy można się do tego przyzwyczaić?</b></h2>
To prawda, można usłyszeć delikatne pojękiwania. Wszystko spowodowane jest powietrzem zgromadzonym w przełyku, przeponie i płucach człowieka. Przy podnoszeniu ciała zmarłego, następuje nacisk na przeponę, czego konsekwencją może być "jęknięcie". Podsumowując - "dźwięki" nie pojawiają się samoistnie, a dopiero gdy zmarły będzie miał zmienianą pozycję np. do toalety.<br />
<br />
<div>
<h2>
<b>Przygotowując zmarłego do pochówku, musisz sprostać wytycznym dotyczącym jego wyglądu wskazanym przez rodzinę - konkretny makijaż, fryzura. Zdarzają się sytuacje zaskakujące, nietypowe?</b></h2>
</div>
Nie przypominam sobie takich sytuacji. Mamy różne gusta, coś, co mnie może wydawać się dziwne, dla innych jest piękne. Nigdy nie oceniam oczekiwań rodziny, co do wyglądu bliskiej im osoby. Sądzę, że wyrobiłam w sobie swego rodzaju mechanizm - przyjmuję wytyczne i działam. Szanuję wolę rodziny i nawet w myślach " nie komentuję" ich decyzji.<br />
<br />
<h2>
<b>Wielu zastanawia się, czy w swoim doświadczeniu zawodowym przeżyłaś chwile grozy - dla odmiany, chciałabym, żebyś wspomniała o historiach przyjemnych, dzięki którym zawsze odnajdujesz sens swojej pracy</b></h2>
O tym, że moja praca ma sens, przekonuje się za każdym razem, kiedy bliscy zmarłego przyznają, że nie czują strachu czy kiedy cieszą, że z twarzy ważnej dla nich osoby zniknął grymas bólu. Zdarza się, że przekonują mnie, że "ich zmarły" wygląda lepiej po śmierci, niż za życia, czasem nawet go fotografują lub proszą, abym ja to zrobiła. Ciało, od momentu transportu do zakładu, do ułożenia w trumnie przechodzi ogromną metamorfozę. Trudno to sobie wyobrazić, żeby zrozumieć, trzeba zobaczyć.<br />
<br />
<h2>
<b>Czy jest coś, czego nie lubisz robić w pracy w domu pogrzebowym?</b></h2>
Nie potrafię pogodzić się ze śmiercią dziecka. Przygotowanie zmarłego dzieciątka, to dla mnie traumatyczne przeżycie.<br />
<br />
<h2>
<b>Jesteś świadkiem dramatów rodzinnych, wielu bolesnych i trudnych chwil - czy możesz podzielić się historią, która szczególnie zapadła ci w pamięci?</b></h2>
Nigdy nie zapomnę rodziny, która przyszła do zakładu zaplanować pogrzeb dziecka, które było jeszcze w łonie matki. Wysoka ciąża, ostatnie tygodnie. Wybierali urnę, kwiatki i tabliczkę na krzyż, zamiast wózka, łóżeczka i ubranek. Płakałam razem z nimi. Kiedy wracam myślami do tej rodziny, jest mi bardzo ciężko.<br />
<br />
<div>
<h2>
<b>Twoja praca wiąże się ze sporym obciążeniem psychicznym. Nigdy nie myślałaś o tym, żeby zrezygnować?</b></h2>
</div>
Nie wyobrażam sobie robić nic innego, to zajęcie daje mi ogromną satysfakcje. W każdej pracy są chwilę zwątpienia, ale moim zdaniem to pozwala zachować równowagę psychiczną. Jest to zdrowy odruch. Miewam gorszy czas, szczególnie kiedy obserwuję wzrost zgonów - widzę wtedy więcej cierpienia...<br />
<br />
<h2>
<b>Stworzyłaś instagramowy profil Pani z Domu Pogrzebowego (przekierowanie), na którym publikujesz treści związane z m.in. przygotowaniem do tzw. ostatniego pożegnania - jaki był Twój cel, gdy zakładałaś konto?</b></h2>
To był impuls, poczułam chęć stworzenia miejsca, w którym będę mogła mówić o mojej pracy. Wiele osób demonizuje mój zawód, a ja chciałam pokazać, że tu też pracują normalni ludzie, którzy mają domy, rodziny, pasje. Wokół tematyki funeralnej istnieje wiele mitów, które ja lubię odczarowywać.<br />
<br />
<h2>
<b>Treści, które zamieszczasz na Instagramie, cieszą się ogromnym zainteresowaniem - zrzeszasz niemal stutysięczną społeczność - Twoja działalność przełamuje tabu, niejako oswaja ze śmiercią. Spodziewałaś się tak pozytywnego odbioru?</b></h2>
Absolutnie nie spodziewałam się takiego zainteresowania. Byłam szczęśliwa, kiedy mój profil obserwowało sto osób - to przecież spory tłum! A sto tysięcy zaangażowanych obserwatorów? Szok!<br />
<br />
<h2>
<b>Czy zdecydowałabyś się na obranie tej ścieżki zawodowej ponownie?</b></h2>
Nie widzę już siebie w innym zawodzie, w innym miejscu. Żałuję, że nie znalazłam tej pracy wcześniej. Mogę śmiało powiedzieć, że kocham to, co robię i dobrze mi w miejscu, w którym jestem.<br />
<br />
<hr />
<br />
Słyszeliście o tej profesji? Dajcie znać, co sądzicie o naszej rozmowie, jestem ciekawa Waszych opinii :).<br />
<br />
<hr />
PS. Więcej wywiadów znajdziecie w zakładce Winda - <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/search/label/Winda?&max-results=3"><span style="color: #ea9999;"><b>TU </b></span></a>i w Dużym Pokoju - <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/search/label/Du%C5%BCy%20Pok%C3%B3j?&max-results=3"><span style="color: #e06666;"><b>TU</b></span></a>. Zapraszam na inspirujące rozmowy np. z polską kosmetyczką Kim Kardashian i Jennfier Aniston - <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #ea9999;"><b>TU</b></span></a> i Sandrą, która zmagała się z bulimią - <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/04/czuam-sie-nic-nie-warta-chciaam-zniknac.html"><span style="color: #ea9999;"><b>TU</b></span></a>.<br />
<br /><div>*pierwsza data publikacji wywiadu - 5.04.2020</div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-48765965738017206452021-10-21T11:02:00.000-07:002021-11-01T08:23:51.914-07:00Jak kupować taniej? Praktyczne porady od PinkishbeautyZakupy, to dla wielu z nas ogromna przyjemność - tym większa, kiedy mamy świadomość, że kupując możemy oszczędzać. O polowaniu na promocje rozmawiałam z <a href="https://www.instagram.com/pinkishbeauty/?hl=pl"><span style="color: #ea9999;"><b>Pinkishbeauty</b></span></a>, która na swoim instagramowym profilu publikuje zakupowe triki, korzystne kody rabatowe i aktualne okazje. Jeśli jesteście ciekawi, jak nie zbankrutować podczas shoppingu, zerknijcie na nasz artykuł, wykorzystajcie wskazówki i już dziś szykujcie się na wyprzedaż:)!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-c3xNdLqUZeBtXhSrdXSuuIZYUb1AQdmMOf8VMibklPY22u4NyshPsI1lrZviqB8hGdP29gJ2HZClgC-9BfxHJnPleAWdcCs3wETZ8Itp445tvO1dC9se1fjseqzruD41cvqN13bnp4aK/s1600/blur-1850082_1920.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-c3xNdLqUZeBtXhSrdXSuuIZYUb1AQdmMOf8VMibklPY22u4NyshPsI1lrZviqB8hGdP29gJ2HZClgC-9BfxHJnPleAWdcCs3wETZ8Itp445tvO1dC9se1fjseqzruD41cvqN13bnp4aK/s1600/blur-1850082_1920.jpg" /></a></div>
<br />
<h2>
<b>Czekaj na okazję!</b></h2>
Kupowanie bez zniżek, to nieopłacalny interes. Nie ma sensu płacić regularnej ceny za produkt, który prędzej czy później zostanie objęty promocją. Okazje pojawiają się cyklicznie, dlatego warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać na korzystną dla portfela ofertę, jednak należy pamiętać, że interesująca nas rzecz może zostać wyprzedana, dlatego jeśli uznamy ja za niezastąpioną, lepiej kupić nie czekając na rabat.<br />
<br />
<h2>
<b>Korzystaj z cashback i dostań zwrot</b></h2>
Programy lojalnościowe zwykle obiecują "złote góry", jednak w przypadku tych proponujących cashback, naprawdę można zyskać. Wystarczy robić zakupy przez konkretną aplikację, np. Goodie - wyszukać interesujący nas sklep i kliknąć w link, przekierowujący na stronę internetową tego sklepu. Składamy zamówienie i opłacamy przelewem, który jest jedyną formą płatności dostępną w programach cashback. Po zakończonej transakcji, zostanie naliczony zwrot - najczęściej 2 -8% i często jest powiększany. Czas zatwierdzenia zwrotu rożni się w zależności od partnera programu. Żeby otrzymać pieniądze na konto bankowe, wystarczy "uzbierać" 20 zł - od tej kwoty możemy wypłacić zwrot. Należy jednak pamiętać, żeby traktować tę aplikację jako zakupowy "bonus" - zdarza się, że na zwroty czeka się miesiąc i dłużej, dlatego taka opcja oszczędzania nie sprawdzi się u niecierpliwych.<br />
<br />
<h2>
<b>Wyprzedaże sezonowe - korzystaj z głową!</b></h2>
Przygotowania do nowej wyprzedaży warto rozpocząć tuż po zakończeniu poprzedniej. Dobrym patentem jest przegląd szafy i zapisanie rzeczy, które powinny się w niej znaleźć, a także kupowanie z "wyprzedzeniem" - kompletowanie zimowej garderoby latem i odwrotnie, dzięki czemu potrzebne ubrania i dodatki można nabyć na wyprzedażach, w dobrej cenie. Planując zakupy wcześniej - przeczytaj o <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2019/08/planowanie-jadospisu-i-listy-zakupow-na.html"><span style="color: #ea9999;"><b>planowaniu zakupów i jadłospisu z Wilkuchnia TU</b></span></a> - unikamy tych "na szybko", kiedy trudno trafić na promocję.<br />
<br />
<h2>
<b>Uważaj na chwyty marketingowe</b></h2>
Sklepy manipulują cenami, dlatego podczas wyprzedaży sprawdza się zapisywanie linku do interesującego nas produktu, monitorować jego cenę i nie nabrać się na „promocję”. Spostrzegawczy klient zauważy, że podczas wyprzedaży cena przed obniżką jest wyższa od regularnej i zmieniana kilkukrotnie. Takie chwyty stosowane są od lat, na szczęście świadomość konsumentów wzrasta i coraz mniej osób daje się złapać.<br />
<br />
<h2>
<b>Unikaj błędów i stosuj triki</b></h2>
Warto wyrobić w sobie nawyk planowania zakupów i nie ulegać promocjom na produkty zupełnie zbędne. Kupowanie rzeczy, których nie potrzebujemy tylko dlatego, że są tanie jest jednym z podstawowych i najczęściej popełnianych przez konsumentów błędów. Przed zakupem, fajnie szukać okazji - sprawdzać, czy dostępne są dodatkowe zniżki. Można naprawdę sporo oszczędzić! W Internecie można znaleźć kody rabatowe, które czasem łączą się z promocjami. Przeglądanie gazetek i porównywanie cen, buszowanie na pepper.pl, gdzie dostępny jest ogrom informacji i kodów rabatowych, to super rozwiązanie. Warto też obserwować instagramowe konta poświęcone konkretnym sklepom, np. Biedronce, Lidlowi, Pepco, gdzie można znaleźć aktualne promocje.<br />
<br />
<hr />
<br />
Polujecie na okazje czy może wolicie zakupy bez planu, na spontanie? Ps. Bardzo polecam Wam profil Pinkish - dzięki Ani korzystam z Goodie i zbieram pieniądze ze zwrotów, poznałam kilka świetnych produktów i serio - oszczędzam sporo!Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-63093846295450599922021-10-14T03:47:00.000-07:002021-10-14T10:31:43.955-07:00Jak zagęścić włosy i przyspieszyć ich porost? Wcierki, suplementacja i inne.<div>
Problem wzmożonego wypadania włosów dotyczy mnie od niedawna - stres, koloryzacja i przypadkowa, nieprzemyślana pielęgnacja, to czynniki, które doprowadziły moją czuprynę do widocznego zmniejszenia objętości. Zmartwiona fatalną kondycją swoich włosów, postanowiłam rozpocząć akcję ratunkową i wdrożyć nowy plan pielęgnacyjny, którego głównym celem jest zahamowanie wypadania włosów i przyspieszenie ich porostu. W dalszej części artykułu znajdziecie cztery, sprawdzone przeze mnie sposoby, dzięki którym w krótkim czasie udało mi się poprawić stan moich pukli.<br />
<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIK3dc6xNRkUDsTEko6p7CIGe4smQx6j3oAbaqkFBkpB1nqp-pdbQM0UuZWALIW4zY-ATiEjbxfAomqdMLyiy55KOAFSF2VdlQjJaiSPpRNQS5E6WUFzmUUciO9kSHh-9pYXOMc7_82Mxn/s1600/IMG_6098.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIK3dc6xNRkUDsTEko6p7CIGe4smQx6j3oAbaqkFBkpB1nqp-pdbQM0UuZWALIW4zY-ATiEjbxfAomqdMLyiy55KOAFSF2VdlQjJaiSPpRNQS5E6WUFzmUUciO9kSHh-9pYXOMc7_82Mxn/s1600/IMG_6098.JPG" /></a></div>
<div>
<br />
<h2>
Suplementacja</h2>
<br />
Kiedy moje włosy sypały się garściami, a kucyk przypominał wyglądem stare sznurowadło, po pierwszą pomoc skierowałam się do apteki. W moim przypadku, wypadanie włosów nie było spowodowane stanem chorobowym, dlatego porada farmaceuty była wystarczająca. Kupiłam Vitapil, suplement diety zawierający 16 aktywnych składników, wykazujących pozytywne działanie na gruczoły łojowe, cebulki i łodygę włosa. Vitapil przyjmowałam przez okres około 3 miesięcy, zgodnie z zaleceniem producenta po posiłku - w innym wypadku miałam potworne mdłości. Dość szybko zauważyłam pierwsze efekty w postaci sporej ilości baby hair. Włosy odzyskały witalność i blask, a wypadanie zostało znacząco zahamowane. Już na początku kuracji, mycie i czesanie przestało wiązać się z utratą kilku garści włosów. Od września wróciłam do Vitapilu, aby uniknąć wypadania włosów,z którym borykam się jesienią.<br />
<br />
Uwaga! Zanim kupicie hucznie promowany w mediach społecznościowych suplement, upewnijcie się, że znajduje się on w wykazie suplementów zgłoszonych do Głównego Inspektoratu Sanitarnego - <a href="https://rejestrzp.gis.gov.pl/index.php/szukaj/kolagen"><span style="color: #ea9999;"><b>TU</b></span></a>.<br />
<br />
<br /></div>
<div>
<h2>
Wcierki</h2>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Do niedawna wcierki traktowałam z przymrużeniem oka. Wydawało mi się, że aplikacja ziołowej mieszanki na skórę głowy, nie wpłynie na przyspieszenie porostu włosa. Kilka lat temu dostałam w prezencie słynny Jantar, jednak nieergonomiczna buteleczka kosmetyku nie ułatwiała jego testowania. Ne miałam wówczas problemów z czupryną, pewnie dlatego produkt spisałam na straty. Dopiero przykre doświadczenia z nadmiernym wypadaniem włosów sprawiły, że postanowiłam dać wcierkom drugą szansę i włączyć je do pielęgnacji. Przeszukałam 'internety' i mój wybór padł na kultową wcierkę Banfi, a dokładniej wersję Lady. Produkt testuję od około trzech tygodni i jestem pozytywnie zaskoczona efektami. Jak to możliwe, że wcierki mają tak zbawienny wpływ na nasze czupryny? Otóż ich podstawowym zadaniem jest pobudzenie krążenia mieszków włosowych, a co za tym idzie dotlenienie i odżywienie cebulek, czego efektem jest zahamowanie wypadania włosów i przyspieszenie ich porostu. To naprawdę działa! </div>
<div>
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQEd99lnXoDloojjEwf4kYppYoMcQxnwbyCqBXxNU_qdWnWLVd1xt5ZDUbLePgYBhcyuj7vkdYKSODRS02i7AjHJ1JGx4KxcI4RtyXojCp87aVStdd6OJrPc8iOjyKukcQsEnuo9soX1Eb/s1600/IMG_6067.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQEd99lnXoDloojjEwf4kYppYoMcQxnwbyCqBXxNU_qdWnWLVd1xt5ZDUbLePgYBhcyuj7vkdYKSODRS02i7AjHJ1JGx4KxcI4RtyXojCp87aVStdd6OJrPc8iOjyKukcQsEnuo9soX1Eb/s1600/IMG_6067.JPG" /></a></div>
<div>
<br />
<h2>
Regularne podcinanie</h2>
<br />
Od jakiegoś czasu podcinam końcówki o centymetr średnio co dwa miesiące. Niestety, wciąż widać u mnie efekty nadmiernego wypadania - szczególnie na końcach, które są mocno przerzedzone, ale za jakieś 4 miesiące, objętość włosów powinna się wyrównać. Nie zapuszczajcie pukli za wszelką cenę - jeśli zauważycie, że końcówki się puszą i rozdwajają, koniecznie wybierzcie się do fryzjera po pomoc. Starajcie się podcinać włosy chociaż co 3 miesiące, aby nie doprowadzić do poważniejszych uszkodzeń łodygi. Zniszczone, przesuszone końce nie wyglądają atrakcyjnie i prędzej czy później, zmuszą Was do konkretnego cięcia.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrpCDZuD9MV9jM8DZsSM2lsQF0mF6-tJ0bXB3j9EBTt1kK9PuqbSLVB1XC3eaXWB5NfW5QX22iW8IoUi5MrCgAFKsnwXAmHNCE9lu1CQxBDZcaxE4V0HVW1lFHEO_xlB4_sQKnUuzGSLra/s1600/IMG_6101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrpCDZuD9MV9jM8DZsSM2lsQF0mF6-tJ0bXB3j9EBTt1kK9PuqbSLVB1XC3eaXWB5NfW5QX22iW8IoUi5MrCgAFKsnwXAmHNCE9lu1CQxBDZcaxE4V0HVW1lFHEO_xlB4_sQKnUuzGSLra/s1600/IMG_6101.JPG" /></a></div>
<br /></div>
<div>
<h2>
Ochrona końcówek </h2>
<br />
Przez lata pielęgnację końcówek traktowałam po macoszemu. Testowałam słynne sera z jedwabiem, jednak kiedy fryzjerka powiedziała mi, że nie zaproponowałaby ich nawet wrogowi, trochę się zniechęciłam. Zdecydowałam się na mniej obciążające włosy produkty - olejek z pestek moreli Alterry, oliwkę dla mam Babydream i olej ze słodkich migdałów. W przeciwieństwie do silikonowych produktów, te naturalne sprawdzają się u mnie świetnie! Moje końcówki są w dobrej formie, nie kruszą się i nie rozdwajają, a to pomaga mi skupić się na zapuszczaniu zdrowych, mocnych włosów.<br />
<br />
<br />
<hr />
<br />
Straciłam sporo włosów, zanim zrozumiałam, że odpowiednia pielęgnacja może wpłynąć na zmniejszenie intensywności ich wypadania. Powyższe sposoby, doprowadziły moją czuprynę do stanu zadowalającego, choć wciąż nie wróciły do dawnej 'formy'. Mam nadzieję, że do tego coraz bliżej!<br />
<br />
Zmagacie się z nadmiernym wypadaniem włosów, czy macie to za sobą? Podzielcie się swoją włosową historią, może pomożecie w ten sposób którejś z nas, w walce o każdy włos :)!.<br />
<br />
<hr />
<h3>
</h3>
<h3>
To może Cię zainteresować :</h3>
<ul>
<li><b><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html#more"><span style="color: #ea9999; font-size: large;">Polska kosmetyczka Kim Kardashian - wywiad</span></a></b></li>
</ul>
<ul>
<li><b><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2017/11/przeduzanie-rzes-kompendium-wiedzy.html"><span style="color: #ea9999; font-size: large;">Przedłużanie rzęs - pytania i odpowiedzi</span></a></b></li>
</ul>
<ul>
<li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2016/07/powiekszanie-i-modelowanie-ksztatu-ust.html"><span style="color: #ea9999; font-size: large;"><b>Powiększanie i modelowanie kształtu ust - kompendium wiedzy</b></span></a></li>
</ul>
<br />
<br /></div>
Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-19333355731404133922021-10-07T07:35:00.001-07:002021-10-07T10:10:50.640-07:00Redukcja podbródka bez skalpela - jak to zrobić? #wywiad<div>Mimo niegasnącej popularności zabiegów z zakresu medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej, nieinwazyjne metody zachowania młodego wyglądu wciąż są w cenie. Wiele osób preferuje opcje, które nie wymagają użycia skalpela. Poszukując zabiegu, który przyniesie efekty przypominające lifting, trafiłam na Lilię Dworecką, trenerkę facefitness. Postanowiłyśmy nawiązać współpracę, czego owocem był wywiad na temat ćwiczeń twarzy - <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2021/03/facefitness-czyli-cwiczenia-na-miesnie.html"><span style="color: #ea9999;"><b>kliknij TU</b></span></a>. Facebuilding zainteresował mnie na tyle, że ponownie zwróciłam się do Lilii z prośbą o realizację kolejnego artykułu. Wiedziałam, że nasz drugi wywiad musi dotyczyć problemu, z którym mierzy się wiele z nas - dziś na tapet bierzemy tzw. "drugi podbródek".</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIfqaJF-UKvPkuThFxAGn0zEwTsiXEhwStF0BPhlTKlU_VohZHGpimyB1LucvhhLBUgACqbJjU6oKSzD5W_4xoWTqTZJBg3MVnJHinZlAS6RO4GFnNaJvJFDt-c5OWua3CdV0laaQ_MqcT/s2048/bruce-mars-wBuPCQiweuA-unsplash.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1618" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIfqaJF-UKvPkuThFxAGn0zEwTsiXEhwStF0BPhlTKlU_VohZHGpimyB1LucvhhLBUgACqbJjU6oKSzD5W_4xoWTqTZJBg3MVnJHinZlAS6RO4GFnNaJvJFDt-c5OWua3CdV0laaQ_MqcT/s16000/bruce-mars-wBuPCQiweuA-unsplash.jpg" /></a></div><br /><div><br /></div><h2 style="text-align: left;">Odpowiednio wykonywany facefitness, wpływa pozytywnie na kondycję skóry, zmniejsza widoczność i powstawanie zmarszczek. Czy ćwiczenia mogą stanowić bezinwazyjny "lifting" i poprawić owal twarzy?</h2>Ćwiczenia na mięśnie twarzy stanowią nowe i - moim zdaniem - rewolucyjne podejście do pielęgnacji, m.in. zmniejszając widoczność zmarszczek, niwelując obrzęki, liftingując twarz. Facefitness, to nie tylko "dziwne miny", to po prostu trening, z tą różnicą, że wykonywany jest na twarz, a nie - jak przywykliśmy - na ciało. <br /><h2 style="text-align: left;">Można zredukować tzw."drugi podbródek" bez ingerencji medycyny estetycznej, chirurgii plastycznej?</h2><div>Można, i to bardzo szybko. Za występowanie drugiego podbródka odpowiadają język i mięśnie nadgnykowe, które z wiekiem wiotczeją. Na szczęście szybko "reagują" na wysiłek fizyczny i jesteśmy w stanie pozbyć się problemu w krótkim czasie.<br /><h2 style="text-align: left;">Drugi podbródek dotyczy wielu kobiet, jak powstaje?</h2>Drugi podbródek powstaje m.in. przez nieprawidłową postawę ciała, np. garbienie się, pracę w wymuszonej pozycji ciała, z pochyloną w dół głową - m.in. masażyści, stomatolodzy, kosmetolodzy, anatomiczna predyspozycja do gromadzenia się tkanki tłuszczowej w okolicy twarzy, szyi i podbródka.<br /><h2 style="text-align: left;">Czy można temu zapobiec?</h2>Można, należy przestrzegać kilku zasad:<br /><ul style="text-align: left;"><li>Korzystać z telefonu komórkowego, nie pochylając głowy w dół. Urządzenie utrzymywać na wysokości twarzy. Podobnie w przypadku czytania książki, pracy przy laptopie.</li><li>Unikać spania na bardzo wysokiej poduszce.</li><li>Wykonywać ćwiczenia na postawę ciała. </li></ul><br /><h2 style="text-align: left;">Czy ćwiczenia skierowane na redukcję już widocznego drugiego podbródka obejmują tzw. mewing, czyli prawidłowe ułożenie języka w stanie spoczynku?</h2>Jak najbardziej - nieprawidłowa pionizacja języka mocno wpływa na widoczność drugiego podbródka. Język w spoczynku powinien być "przyklejony" do podniebienia i nie dotykać zębów - prawidłowo ułożony opiera się o wałek przed górnymi siekaczami. Jeżeli język leży na dnie jamy ustnej, mięśnie nadgnykowe pozostają rozluźnione, co powoduje "powiększenie" drugiego podbródka.</div><div><br /></div><div><h2 style="text-align: left;">Jak często należy ćwiczyć?</h2>Dla osiągniecia oczekiwanego efektu należy ćwiczyć codziennie. Ćwiczenia na język są bardzo proste - nie wymagają kontrolowania ich przebiegu i poprawności wykonywania przed lusterkiem. Można je robić w samochodzie, w tramwaju, w pracy, spacerując.</div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Czy ćwiczenia są podzielone na stopień zaawansowania?</h2>Ćwiczenia na mięśnie twarzy są podzielone na 2 poziomy: podstawowy i zaawansowany.<br />Te skierowane na zmniejszenie drugiego podbródka, to poziom podstawowy - można je oswoić w ok. 7 minut ( tyle też trwają filmiki instruktażowe).</div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Efekt jest zauważalny szybko, czy trzeba uzbroić się w cierpliwość?</h2>Wszystko zależy od stopnia zaawansowania problemu. "Mały" drugi podbródek można zlikwidować w miesiąc, niektóre osoby mogą potrzebować troszkę więcej czasu.</div><div><br /><h2 style="text-align: left;">A masaż? Warto wykonywać przy drugim podbródku? Jeśli tak, to w jaki sposób?</h2>Techniki masażu są mniej efektywne ze względu na anatomię. Niewprawne ruchy mogą przyblokować przepływ limfy i stworzyć stan zapalny. Jeżeli chodzi o manualne techniki poprawy jakości skóry - polecam delikatne szczypanie skóry opuszkami palców. </div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Czy oferujesz treningi personalne, wykonywane pod twoją kontrolą i opieką?</h2>W mojej ofercie można znaleźć dwa kursy z indywidualną formą treningów <a href="https://myperfectface.pl/kursy-online/"><span style="color: #ea9999;"><b>SHINE UP i DIAMOND PRO</b></span></a>. Po wykupieniu kursu, dostaje się dostęp do filmików instruktażowych. Można w każdym momencie wejść na swój profil i przypomnieć technikę. Następnie umawiam się z klientką na spotkanie online, razem trenujemy i omawiamy ćwiczenia. W trakcie takich spotkań dokładnie wszystko tłumaczę i poprawiam technikę wykonywania ćwiczeń. <br /><br /></div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-90657645963605370782021-09-30T04:02:00.003-07:002021-10-01T03:36:21.718-07:00Jak oszczędzać w gospodarstwie domowym? Zacznij od filtrowania wody! Wywiad z dr inż. Pawłem Wrońskim, specjalistą ds. badań i rozwoju AmiiJakość wody zależna jest od wielu czynników. Dzięki nowoczesnym technologiom, można poddawać ją procesom uzdatniatnia, redukując m.in. jej twardość. O tym dlaczego warto filtrować wodę rozmawiałam z dr inż. Pawłem Wrońskim, specjalista ds. badań i rozwoju Amii, właściciela marki FITAQUA. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd9gSxrG6WuylR3kmAJXv3Mq-70sIsQmu_nzeJe76IylUdXjEXZXL1pLO1CQ2sXssHkf6aKW_ymiN8rv2YE0sOUkBG5TQ6oYTiRBbRbu6ezRE3pYZE-QpQY0TzutZTDqAmM6EtvtL-KTa_/s2048/pexels-vlada-karpovich-6634838.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd9gSxrG6WuylR3kmAJXv3Mq-70sIsQmu_nzeJe76IylUdXjEXZXL1pLO1CQ2sXssHkf6aKW_ymiN8rv2YE0sOUkBG5TQ6oYTiRBbRbu6ezRE3pYZE-QpQY0TzutZTDqAmM6EtvtL-KTa_/s16000/pexels-vlada-karpovich-6634838.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div><h2 style="text-align: left;">Woda wodociągowa, która płynie w naszych kranach w niektórych rejonach kraju jest twarda, może mieć różne zabarwienie i zapach - co jest w składzie tzw. kranówki? </h2>Woda z kranu dostarczana przez dostawcę, musi spełniać normy zawarte w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Woda charakteryzująca się parametrami zgodnymi z normą, uznawana jest za nadającą się do spożycia. Niestety, to, co "nadaje się” do spożycia, nie zawsze jest “czymś” zdrowym, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Dla przykładu - przekąski, takie jak chipsy, są dopuszczone do spożycia, ale nie możemy sklasyfikować ich jako “zdrowych”. Podobnie jest z wodą do picia. Woda wypływająca z naszych kranów, nadaje się do spożycia, ale zawiera wolny chlor i jego pochodne, oraz materię nieorganiczną pochodzącą z rur, głównie cząstki rdzy powstające w momencie stagnacji wody w rurach.<div> <br /><h2 style="text-align: left;">Czy taka woda może być niebezpieczna dla zdrowia człowieka? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
</span>Woda z kranu jest filtrowana i chlorowana w stacjach uzdatniania wody. W momencie uzdatnienia, woda jest czysta, ale zawiera wolny chlor i jego pochodne. Chlor jest gazem toksycznym dla organizmów żywych, więc również i dla człowieka. Podczas wędrówki wody przez system wodociągowy wody, “traci” ona częściowo chlor, który zużywa się na procesy utleniania i dezynfekcji, nabywa jednak materię zawieszoną. Im dłuższa droga wody i starsza instalacja, tym więcej zawiesin. Wpływ wolnego chloru i zawiesin na zdrowie człowieka nie jest do końca zbadany. Niestety, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest on negatywny. <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
<br />
</span><h2 style="text-align: left;">Czy można spożywać wodę prosto z kranu? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;">
<br />
</span>Woda prosto z kranu, to określenie bardzo ogólne. Istotą jest pochodzenie wody, a także dokładność jej filtracji w stacjach uzdatniania wody. W Łodzi na przykład, woda pobierana jest z dużych głębokości, co sprawia, że mimo dodatkowego uzdatniania i wędrówki starymi rurociągami, jest wysokiej jakości. Woda z kranu uznana jest za bezpieczną, bo w badaniach klinicznych nie stwierdzono , że jej picie komukolwiek zaszkodziło. Każdego dnia na<span style="background-color: white; color: white;"> </span><span style="background-color: white;">organizm ludzki działa szereg bardziej szkodliwych czynników, niż woda, np. zanieczyszczon</span>e powietrze i produkty spożywcze niskiej jakości. Nie jest możliwe przeprowadzenie badań, które dawałyby wyniki jednoznacznie wskazujące na negatywny wpływ wody „prosto z kranu” na zdrowie człowieka.<p></p><p style="font-family: Helvetica; font-size: 13.5px; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px 0px 12px;"></p><h2 style="text-align: left;">A uroda? Twarda woda może wpływać negatywnie na kondycję włosów, skóry, powodować zaostrzenie alergii skórnych - z jakiego powodu? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;">
<br />
</span>Skóra i włosy pokryte są tzw. sebum i florą bakteryjną. Może wydawać się to niehigieniczne, ale skóra z natury nie powinna być zbyt często myta. Zawarte w wodzie jony wapnia i magnezu oraz chlor, potęgują efekt wysuszenia i łuszczenia naskórka. Skóra myta wodą z kranu, bez żadnego dodatkowego filtra, potrzebuje po prostu bardziej wymagającej pielęgnacji po samym myciu. <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
<br />
<br />
</span><h2 style="text-align: left;">Czy mycie twarzy w nieuzdatnionej, twardej wodzie może powodować dermatozy? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;">
<br />
</span>Nieuzdatniona woda może powodować liczne problemy skórne i przyczyniać się do powstania zmian na ich powierzchni. Skóra, którą myje się wodą prosto z kranu, zwykle wymaga większej uwagi.<span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
<br />
</span><h2 style="text-align: left;">Jak samodzielnie sprawdzić twardość wody? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;">
<br />
</span>Wystarczy wykonać test twardości wody. Testy dostępne są w hurtowniach instalacyjnych, a nawet marketach budowlanych. <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br /><br />
</span><h2 style="text-align: left;">Przy jakim wyniku należy uzdatnić wodę? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;">
<br />
</span>Przede wszystkim należy zastanowić się co chcemy osiągnąć, co jest dla nas ważne. Czy chcemy mieć krystalicznie czystą wodę prosto z kranu? Czy chcemy mieć gwarancję, że nie pojawi się osad z kamienia na urządzeniach AGD? Przed zrobieniem testu, warto zastanowić się, czego oczekujemy, następnie dobrać odpowiednie filtry lub urządzenia zmiękczające.<span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
<br />
</span><h2 style="text-align: left;">W jaki sposób poprawić jakość wody w gospodarstwie domowym? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;">
<br />
</span>Istnieje wiele możliwości poprawy jakości wody. Wszystko jest kwestią skali i efektu, który chcemy uzyskać. Jeśli chodzi o wodę do picia, warto zastosować <a href="https://sklep.fitaqua.pl/produkty/filtr-alabaster-ro6/"><span style="color: #ea9999;"><b>filtr odwróconej osmozy z remineralizacją</b></span></a> i filtracją na węglu aktywnym. Woda z takiego filtra usuwa wszelkie zanieczyszczania i niepożądane jony powodujące jej twardość, następnie przywraca jej częściowo naturalny smak. Do wody do mycia/ do celów gospodarczych, można wyróżnić dwa rodzaje produktów - pierwsza grupa ma zastosowanie ogólne - „ na cały dom” lub „na całe pomieszczenie”. <a href="https://sklep.fitaqua.pl/kategoria-produktu/filtry-na-caly-dom/zmiekczanie-wody-dom/"><span style="color: #ea9999;"><b>Zmiękczacze</b></span></a>, bo o nich mowa, mają za zadanie usunąć twardość ogólną z wody. Woda zmiękczona nie powoduje powstawania trwałych osadów na elementach, z którymi woda ma kontakt. Punktowo, do uzdatniania wody do celów higienicznych oraz do ochrony urządzeń typu pralka / zmywarka, można zastosować filtry <a href="https://sklep.fitaqua.pl/kategoria-produktu/filtry-do-kuchni-i-lazienki/filtry-do-urzadzen-agd/pralkowo-zmywarkowy/"><span style="color: #ea9999;"><b>pralkowo-zmywarkowe</b></span></a>, które niczego (prócz chloru) z wody nie usuwają, ale powodują, że woda lepiej wpływa na naszą skórę, a także na grzałkę w pralce i zmywarce. W przypadku prysznica warto zainstalować <a href="https://sklep.fitaqua.pl/produkty/filtr-prysznicowy/"><span style="color: #ea9999;"><b>filtr prysznicowy</b></span></a>.<span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
<br />
</span>Stacje uzdatniania wody są zwykle sporych rozmiarów maszynami - czy można zainstalować je w <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"> </span>mieszkaniu znajdującym się w bloku? <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
<br />
</span>Można. Wszystko zależy od tego jaką przestrzenią dysponujemy. Należy jednak przeznaczyć specjalne miejsce do montażu zmiękczacza. Można zamontować <a href="https://sklep.fitaqua.pl/kategoria-produktu/filtry-na-caly-dom/zmiekczanie-wody-dom/"><span style="color: #ea9999;"><b>zmiękczacz</b></span></a> na wejściu wody do domu, tuż za licznikiem, albo np. w kuchni i zmiękczać tylko wodę w kuchni. Warto pamiętać, że do zmiękczacza potrzebny jest łatwy dostęp. <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
<br />
<br />
</span><h2 style="text-align: left;">Filtr prysznicowy może być dobrym rozwiązaniem? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;">
<br />
</span>Zdecydowanie tak. To proste i szybkie rozwiązanie w łazience, dzięki któremu poprawimy jakość wody oraz kondycję skóry i włosów. Dodatkowym plusem będzie również łatwiejsze czyszczenie prysznica i mniejsza ilość kamienia. <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br /><br />
</span><h2 style="text-align: left;">Jak ocenić stan filtra i określić czas dalszego użytkowania? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;">
<br />
</span>Najlepszym sposobem na utrzymywanie funkcjonalności filtra jest jego regularna wymiana lub wymiana jego składników. W przypadku zmiękczaczy do wody, bardzo ważna jest ich odpowiednia regeneracja i płukanie. Wszystkie filtry należy użytkować zgodnie z przeznaczeniem i instrukcją obsługi. <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
<br />
</span><h2 style="text-align: left;">Czy woda pobrana z filtra prysznicowego nadaje się do celów spożywczych? </h2><span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br />
</span>Filtr prysznicowy przeznaczony jest do użytku tylko w łazienkach. Nie służy do filtrowania wody pitnej. Filtr prysznicowy, uwalnia do wody niegroźne dla zdrowia człowieka i środowiska substancje. To właśnie te substancje powodują, że woda staje się zdrowsza dla skóry i włosów. Przez analogię można powiedzieć, że np. kremy i odżywki są zdrowe dla skóry i włosów ale nikt ich nie je. Sprawa ma się podobnie z filtrem prysznicowym. <span style="font-size: 11px; font-stretch: normal; line-height: normal;"><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;">Co przemawia za użytkowaniem w gospodarstwach domowych filtrów uzdatniających wodę? </h2>- Lepsza jakość wody, którą pijemy i której używamy w codziennym życiu <br /> - Brak/mniejsze ilości kamienia w kuchni i łazience, a co za tym idzie dłuższa żywotność naszych urządzeń AGD <br /> - Oszczędność na środkach czyszczących i piorących (działają efektywniej przy lepszej jakości wody)<br /> - Oszczędność na zakupie wody butelkowanej - i co za tym idzie:<br />- Ochrona środowiska</div></div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-60491092685816772292021-03-21T04:45:00.002-07:002021-03-21T05:19:59.848-07:00Facefitness, czyli ćwiczenia na mięśnie twarzy - czy mogą zastąpić botoks? Wywiad z trenerką facebuildingu, Lilią Dworecką.<div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Ćwiczenia na mięśnie twarzy cieszą się rosnącą popularnością. Spektakularne metamorfozy kobiet, które rozpoczęły przygodę z facefitnessem, stanowią najlepszy dowód na to, że odpowiednio dobrane i prawidłowo wykonane ćwiczenia, mogą odmłodzić twarz nawet o kilka lat. Wygładzenie zmarszczek, lifting i promienna, pełna blasku cera, to tylko kilka zalet uprawiania fitnessu twarzy. Na czym polega facebuilding? Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam na wywiad z trenerką, Lilią Dworecką.</span></div><div><span style="background-color: white; font-family: inherit; text-align: justify;"><br /></span></div><div><span style="background-color: white; font-family: inherit; text-align: justify;"><br /></span></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoma5hkPGjK4PbMatrLmg5tFWbZDeZxv7jQslH9rqOInyI2Kn-joC3onD7HBbKHat24p6cS-WvSUa1f3sWinXHVgbdNeVwNnR119KHvsH-1LNqe_OI1gIciSlNMZDrfoiG3mFAvTkNX2Mz/s2048/NIKON+D810142.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1180" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoma5hkPGjK4PbMatrLmg5tFWbZDeZxv7jQslH9rqOInyI2Kn-joC3onD7HBbKHat24p6cS-WvSUa1f3sWinXHVgbdNeVwNnR119KHvsH-1LNqe_OI1gIciSlNMZDrfoiG3mFAvTkNX2Mz/s16000/NIKON+D810142.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div><h2 style="text-align: left;">Od kiedy uprawiasz facefitness?</h2><div style="text-align: justify;">Od 2.5 roku. Kiedy zaczęłam, miałam 24 lata. Razem z mężem byliśmy w podróży, dość wyczerpującej. Po powrocie zauważyłam, że moja twarz postarzała się o jakieś trzy lata. Pojawiły się mimiczne zmarszczki, a skóra była w fatalnej kondycji. Przeraziłam się. Na wszystkich zdjęciach z wyjazdu moja twarz wygląda na przemęczoną. Do tego te zmarszczki... Na fotografiach z tego okresu prezentuje się jak... pieczone jabłko. Ratowała się kosmetykami, jednak po pół roku zrozumiałam, że nadal nie dbam o swoją twarz wystarczająco. </div><br /><h2 style="text-align: left;">Co spowodowało, że postanowiłaś zacząć 'ćwiczyć twarz'?</h2><div style="text-align: justify;">Dążyłam temat pielęgnacji i wujek Google szybko 'podsunął' mi rozwiązanie skrojone - wydawałoby się - idealnie na moje potrzeby. Odwiedziłam gabinet medycyny estetycznej i usłyszałam - 'tylko botoks'. Zdziwiłam się - sądziłam, że dopiero po 30 roku życia będę rozważać zabieg z użyciem toksyny botulinowej. Postanowiłam poszukać nieinwazyjnych metod odmładzania się. Próbowałam darmowych ćwiczeń, ale nic 'nie trzymało się kupy'. Serfując w internecie natknęłam się na facebuilding - była miłość od pierwszego ćwiczenia.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Jak zaczęła się Twoja działalność związana z facebuildingiem? </h2><div style="text-align: justify;">Po kilku spotkaniach online z różnymi trenerkami facebuldingu i facefitnessu, znalazłam metodę ćwiczeń, która jest podstawą mojej praktyki. Nie zamierzałam zostać trenerką. Ćwiczyłam dla siebie. Chciałam przekonać się, czy to działa, czy ma sens. Zajęcia wywróciły moje życie i postrzeganie piękna do góry nogami. Po dwóch miesiącach systematycznych treningów zaczęły się dziać niesamowite rzeczy - mimiczne zmarszczki na czole wygładziły się, oczy się otworzyły, a opuchnięta twarz 'przybrała' nowy kształt. Przekonałam się, że to działa! Stwierdziłam, że o tym sposobie na młody i promienny wygląd, powinna dowiedzieć się każda Polka.</div><div><br /><h2 style="text-align: left;">Kiedy zauważyłaś pierwsze efekty?</h2></div><div><div style="text-align: justify;">Efekty zobaczyłam już po pierwszym treningu. To był moment przełomowy. Poczułam jak pracują mięśnie twarzy - byłam w szoku! Już po miesiącu zajęć, zmarszczki mimiczne zaczęły się wygładzać. Efekty treningów były na tyle zauważalne, że koleżanki zaczęły dopytywać, co robię z twarzą - prosiły, aby pokazać im poszczególne ćwiczenia.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Co właściwie dają ćwiczenia twarzy?</h2><div style="text-align: justify;">Ćwiczenia na twarz działają podobnie do ćwiczeń na ciało. Trenując, dostarczamy do komórek mnóstwo składników odżywczych, które są transportowane do mięśni przez krew. Utrzymując mięśnie w stałym napięciu, np. tzw. 'lwiej zmarszczki' w trakcie skupienia, pozbawiamy ten mięsień ukrwienia. Z dnia na dzień, z roku na rok zmarszczka się pogłębia, a mięsień skraca. Niedożywiony, skrócony mięsień, ciągnie skórę w kierunku swojego kostnego przyczepu (przy wewnętrznych kącikach brwi) i w ten sposób lwia zmarszczka 'zadomawia' się na twarzy. Dzięki ćwiczeniom rozluźniamy napięcia mięśniowe, przywracamy harmonię, zmniejszamy asymetrię twarzy, a przede wszystkim pozbawiamy ją zmarszczek.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Czy naprawdę są skuteczne?</h2><div style="text-align: justify;">Zdecydowanie tak. Ja i kobiety, które biorą udział w moich kursach są na to najlepszym dowodem.. Ćwiczenia na mięśnie twarzy potrafią zaskoczyć:</div><div style="text-align: justify;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit; font-size: medium;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit; font-size: medium;"><br /></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-weight: normal;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioB-oqlMKMMtGJI1kQt65e2ajiYCUkEEd3kHboSItGq2-F8s4d9Mo9gmEvw-Zh44FU1CWsva_udGAEWHFWVXvfVZY_dIPlMC1NbwZAqevdUC_BsD3TMwZ2BxACH2Ee2U-6WpEZUl5oP6fI/s1564/IMG_20201023_105926.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1564" data-original-width="1564" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioB-oqlMKMMtGJI1kQt65e2ajiYCUkEEd3kHboSItGq2-F8s4d9Mo9gmEvw-Zh44FU1CWsva_udGAEWHFWVXvfVZY_dIPlMC1NbwZAqevdUC_BsD3TMwZ2BxACH2Ee2U-6WpEZUl5oP6fI/w400-h400/IMG_20201023_105926.jpg" width="400" /></a></div></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Facebuilding, jest coraz bardziej popularną formą dbania o urodę - jak myślisz, skąd tak duże zainteresowanie ćwiczeniami twarzy?</h2><div style="text-align: justify;">Regularne treningi uzależniają i po kilku dniach przerwy twarz sama 'prosi' się o wysiłek. Facebuilding jest nieinwazyjną metodą odmładzania się. Podczas treningu nie przerywamy naskórka, tak jak to dzieje się w przypadku zabiegu z użyciem botoksu lub kwasu hialuronowego. Dodatkowym atutem ćwiczeń jest brak powikłań, ponieważ nie ingerujemy w tkanki. Nie każdy chce sięgać po igły i skalpel. Miałam klientki, które zwracały się do mnie po 'nieudanym' wypełnieniu doliny łez (wypełniacz przemieścił się na policzek), po botoksie, po niciach. Każdy szuka swojego sposobu na piękno, ale moim zdaniem warto wypróbować naturalne sposoby. Ćwiczenia na twarz są bezcenną inwestycją w twarz - to narzędzie, którym możemy operować przez wiele lat.</div><div style="text-align: justify;"><span style="font-weight: normal;"><span style="font-family: inherit; font-size: medium;"><br /></span></span></div><h2 style="text-align: left;">Czy to prawda, że poprawnie wykonywane ćwiczenia na mięśnie twarzy mogą stanowić alternatywę dla botoksu?</h2><div style="text-align: justify;">Tak, to prawda! Ale najpierw należy ustalić powód, dla którego ludzie sięgają po tę metodę wygładzania zmarszczek. Dlaczego kobiety i mężczyźni decydują się na botoks? Otóż zwykle podczas wizyty w gabinecie medycyny estetycznej słyszymy, że mamy napięte mięśnie i botoks skutecznie je rozluźni, wygładzi zmarszczki. Nie każdy jednak wie, że ćwiczenia na mięśnie twarzy, działają tak samo! Na osiągnięcie zamierzonych efektów potrzebujemy jednak nieco więcej czasu, chociaż, jeżeli będziemy kontrolować mimikę i oduczymy się ciągłego marszczenia, możemy spodziewać się szybkiej i spektakularnej metamorfozy.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">A czy nieprawidłowo przeprowadzony facebuilding może wpłynąć negatywnie na wygląd twarzy?</h2><div style="text-align: justify;">Może, ale nie musi. Facebuilding uważa się za najbezpieczniejszą metodę odmładzania się. Nic nam nie grozi, jeżeli wszystkie ćwiczenia są wykonywane prawidłowo i w odpowiednim tempie. Na twarzy mamy bardzo mało zapasów podskórnego tłuszczu, który akurat w tej strefie jest bardzo potrzebny. Możemy go nadmiernie zredukować zbyt intensywnymi treningami. Na prywatnych konsultacjach i grupowych zajęciach bardzo dokładnie tłumaczę jak ćwiczyć, żeby ćwiczenia wpływały tylko pozytywnie na twarz.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Z jaką częstotliwością należy ćwiczyć mięśnie twarzy? </h2><div style="text-align: justify;">Na początku zaleca się wykonywać ćwiczenia codziennie, aż do momentu uzyskania oczekiwanego efektu np. od dwóch do sześciu miesięcy. Oczywiście możemy robić sobie wolne i w niedzielę nie ćwiczyć, ale dla wyrobienia nowego nawyku, zaleca się 21 dni nieprzerwanych treningów. Później możemy wykonywać np. dwa treningi w tygodniu. Jeżeli wyjeżdżamy na urlop i nie mamy ani czasu, ani ochoty ćwiczyć - bez obaw. Po dwutygodniowym odpoczynku nic nie zdąży się zmienić. Mięśnie mają swoją pamięć i szybko wracają do formy. Dlatego sportowcy po dłuższej przerwie nie mają problemu z powrotem do kondycji.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">W jakim wieku najlepiej zacząć ćwiczyć mięśnie twarzy?</h2>Zakłada się, że nasze ciało zaczyna proces starzenia się w wieku ok. 24 lat, to dobry moment na rozpoczęcie ćwiczeń twarzy.<br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Czy mężczyźni także ćwiczą twarz? Facefitness dla Panów różni się od dedykowanego kobietom?</h2>Panowie też ćwiczą - zestawy są takie same jak dla kobiet - ale nie lubią do tego się przyznawać. Podstawowa różnica polega na tym, że Panowie krócej czekają na efekty. Ich fizjologia i budowa mięśni pozwalają na szybsze wygładzenie zmarszczek i ujędrnienie opadniętych tkanek. Niestety, mężczyźni zwykle mają problemy z kontrolowaniem mimiki, no i z siłą, z jaką wykonują ćwiczenia - są przyzwyczajeni do 'prawdziwego' wysiłku i zbyt mocno napinają mięśnie, dlatego na konsultacjach, właśnie na to najczęściej zwracam uwagę Panów. <br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: justify;">Czy facebuilding może zmienić owal twarzy?</h2><div style="text-align: justify;">Zazwyczaj linię owalu naruszają 'chomiki', opadnięte policzki, bruzdy marionetki, i drugi podbródek. Takie problemy wymagają kompleksowego działania. Ćwiczenia jak najbardziej mogą zaostrzyć linię owalu i wydobyć naturalny kształt żuchwy. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: justify;">Zastanawiam się, czy facefitness może zmniejszyć widoczność asymetrii twarzy?</h2><div style="text-align: justify;">Można wyrównać asymetrię pobudzając do pracy mięśnie, które są mniej aktywne na co dzień np. unieść jedną brew, opadający kącik ust lub wyrównać 'krzywy uśmiech'. Na kursie DIAMOND PRO przygotowałam ćwiczenia na wyrównanie asymetrii twarzy.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Ćwiczenia na mięśnie twarzy wykonuje się także w związku z rehabilitacją medyczną, np. po udarze - czy zestawy ćwiczeń wykonywanych w celach zdrowotnych są podobne do tych polecanych dla poprawy urody?</h2><div style="text-align: justify;">Rehabilitacja po udarze i po uszkodzeniu nerwu twarzowego różni się od zestawów ćwiczeń na upiększanie. Przede wszystkim w takich przypadkach opieka trenera jest obowiązkowa. Kwestią rehabilitacji po udarach zazwyczaj zajmują się fizjoterapeuci, chociaż przyznam, że ja podejmuje się każdego, nawet najtrudniejszego przypadku.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Jak dobrać zestaw ćwiczeń dostosowany do naszych potrzeb?</h2><div style="text-align: justify;">Doborem zestawu ćwiczeń zazwyczaj zajmuję się osobiście. Wystarczy podesłać do mnie zdjęcie profilu i en face. Po 'przeanalizowaniu twarzy' jestem doradzam odpowiedni dla danej osoby kurs, ale jest też możliwość samodzielnego doboru kursu, wystarczy zapoznać się ze wskazaniami, które opublikowane są na mojej stronie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: justify;">Na instagramie <a href="https://www.instagram.com/perfect_face_pl/"><span style="color: #ea9999;">Perfect Face</span></a> promujesz facebuilding, m.in. pokazując przykładowe zestawy ćwiczeń, oferujesz także warsztaty, na których można nauczyć się konkretnych ćwiczeń - na czym one polegają i dlaczego warto z nich skorzystać? </h2><div style="text-align: justify;">Przykładowe ćwiczenia są udostępniane po to, żeby każdy mógł zobaczyć na czym polega facebuilding i przekonać się do tej nieinwazyjnej metody odmładzania się. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Najmniejszy zestaw ćwiczeń - ok. 15 - pokazuję na grupowych Online Warsztatach MINI. Prowadzę zajęcia na ZOOM-ie każda lekcja jest nagrywana i dostępna do odtworzenia. Takie warsztaty trwają 2 tygodnie.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Kolejny zestaw ćwiczeń - ok. 28 - dostępny jest na kursie do samodzielnej pracy w domu, SHINE UP. </div></div><div><div style="text-align: justify;">Po wykupieniu tego kursu otwiera się dostęp do filmików instruktażowych, na których uczę jak poprawnie wykonywać ćwiczenia na mięśnie twarzy. W cenie kursu są 3 prywatne spotkania online ze mną. Na takim spotkaniu razem ćwiczymy i omawiamy ćwiczenia.</div><span><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">I ostatni zestaw ćwiczeń - ok. 80, to DIAMOND PRO z ćwiczeniami na zaawansowane problemy z wiekowym ( 35+ ) starzeniem się twarzy. W tym zestawie dodatkiem są tzw. techniki rozluźnienia, ćwiczenia na asymetrię twarzy, na poprawę postawy ciała. W tym kursie, ze względu na dużą ilość ćwiczeń, dostępnych jest pięć spotkań online ze mną.</div></span><div style="text-align: justify;"><br /></div>Nowością w mojej ofercie są warsztaty z kinesio tapingu estetycznego. Przez 5 dni pokazuję jak kleić taśmy na twarz, żeby rozluźnić napięcia mięśniowe, wygładzić zmarszczki i ujędrnić skórę.</div><div><br /></div><div><br /></div><div>Zapraszam na Instagram <a href="https://www.instagram.com/perfect_face_pl/"><span style="color: #ea9999;"><b>Perfect Face </b></span></a>- znajdziecie tu wszystkie informacje na temat kursów, metamorfozy klientek Lilii, a także krótkie filmiki z przykładowymi ćwiczeniami.</div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-41690686966808990192021-03-03T01:30:00.001-08:002021-10-14T10:32:37.040-07:00Wiosenne przesilenie - jak sobie z nim radzić? #7 skutecznych sposobówPrzedwiośnie nas nie rozpieszcza - brak słońca, silny wiatr, wahania ciśnienia i temperatury, mogą wyprowadzić z równowagi nie tylko meteopatów. Rozdrażnienie, uczucie niepokoju, czy pozbawienie sił, to tylko niektóre objawy, które zwykle towarzyszą wiosennemu przesileniu - jak zaradzić przykrym dolegliwościom i rozpocząć nowy sezon z energią? <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe5_MtxbmdSseloF2LmayEQEJ8FATLqmB1xAnI4vCuBRtSkhQecMUyCbl-l_u5zCZansZzYBwFx6nLWMXfoNGw7FT-GwFL9CJ9Ko-yYGPd9Iy3hY9k8UaEmtuSR30xPYTdO7LIKrmVvINf/s1600/wprzesilenie.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe5_MtxbmdSseloF2LmayEQEJ8FATLqmB1xAnI4vCuBRtSkhQecMUyCbl-l_u5zCZansZzYBwFx6nLWMXfoNGw7FT-GwFL9CJ9Ko-yYGPd9Iy3hY9k8UaEmtuSR30xPYTdO7LIKrmVvINf/s1600/wprzesilenie.jpg" /></a></div>
<br />
Jak się okazuje, nie tylko ja bezwiednie ulegam wiosennemu rozbiciu - jego ofiarą 'pada' znaczna część społeczeństwa. Dlaczego? Po długiej, nużącej zimie i towarzyszącej jej niskiej aktywności, nasz organizm musi stawić czoła wiosennemu przebudzeniu. Dłuższy dzień niesie ze sobą większą ilość zadań, które chcemy zrealizować korzystając ze sprzyjającej pogody - wiąże się to ze znacznie większym zużyciem energii. Przejście z trybu hibernacji w stan 'gotowości' przysparza problemów wielu z nas. Sprawdź, czy dopadły Cię objawy wiosennego przesilenia - jeśli tak, wykorzystaj moje sposoby na ich zwalczenie.<br />
<br />
<h2>
<b><span style="font-size: large;">Najpopularniejsze objawy przesilenia wiosennego:</span></b></h2>
<br />
<ul>
<li>osłabienie</li>
<li>przewlekłe zmęczenie</li>
<li>senność</li>
<li>rozdrażnienie</li>
<li>nerwowość</li>
<li>niepokój</li>
<li>rozbicie</li>
<li>znaczne obniżenie nastroju i jego wahania</li>
<li>niższa odporność na stres</li>
<li>obniżona koncentracja</li>
<li>bóle głowy</li>
</ul>
<br />
<h2>
<b><span style="font-size: large;">Jak pokonać wiosenną chandrę?</span></b></h2>
<br />
<b><span style="font-size: large;"><br /></span></b>
<b>Aktywność fizyczna</b> - brzmi banalnie, a jednak pomaga. Zamiast płynąć na fali gorszego nastroju, wstań z kanapy i działaj! Wystarczy ćwiczyć pół godziny dziennie, aby zauważyć pozytywny wpływ na samopoczucie. Uwolnij endorfiny i pożegnaj swoje smutki - <b>jak zmotywować się do ćwiczeń przeczytasz <a href="http://blokwpiwnicy.blogspot.com/2016/11/jak-zmotywowac-sie-do-cwiczen-7.html" style="color: #ea9999;"><span style="color: #ea9999;">TU</span></a></b>. Zbawienny wpływ aktywności fizycznej na zdrowie - także psychiczne - udowodniono wieki temu. Ćwicz, a zapomniesz o 'złym' nastroju i poprawisz sylwetkę :)<br />
<br />
<b>Świeże powietrze</b> - nawet jeśli wieje mrozem, otwórz okno i porządnie wywietrz dom. Najlepszy moment na wietrzenie to ten tuż przed snem i zaraz po przebudzeniu. Piesze wędrówki, choćby te 20 minutowe, to znacznie wpływają na samopoczucie i stanowią najpopularniejszą, a jednocześnie najzdrowszą aktywność fizyczną.<div><br />
<b>Dieta </b>- odrzuć fast foody i ciężkie, tłuste jedzenie na korzyść chudego mięsa i ryb. Wzbogać dietę w warzywa i owoce. <b>Zastanów się nad wiosennym detoksem - więcej</b> <a href="http://blokwpiwnicy.blogspot.com/2016/05/owocowo-warzywny-detoks-czyli.html" style="color: #ea9999; font-weight: bold;">TU</a><b style="color: #ea9999;"> </b>, zrezygnuj ze sklepowych słodyczy i spróbuj ich domowych odpowiedników,<b> przygotuj fit krem czekoladowy a la nutella w 3 minuty, sprawdź </b><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2019/01/krem-czekoladowy-z-awokado-i-banana.html"><span style="color: #f4cccc;"><b>TU</b></span></a>. Dzięki prawidłowo rozplanowanemu jadłospisowi poczujesz się lżej, a Twój nastrój z pewnością się poprawi. Odpowiednia dieta wzmocni Twój organizm, polepszy kondycję Twojej skóry, włosów i paznokci i pomoże w walce z cellulitem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwziDX294t0dKnQkv52wHWb4TOBCpLjogguicRT1-Ce6C2ToLAAOPMx78Z6BHVYWHtPz6XMyiyQR-wQMm5kWCVbt0yxrMdqpFgTO-_2dsf2sox2gVbBxSTAxZrhyu3Iz1nbR-QGQa5arRl/s1600/fresh-romantic-morning-breakfast-in-bed-picjumbo-com.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwziDX294t0dKnQkv52wHWb4TOBCpLjogguicRT1-Ce6C2ToLAAOPMx78Z6BHVYWHtPz6XMyiyQR-wQMm5kWCVbt0yxrMdqpFgTO-_2dsf2sox2gVbBxSTAxZrhyu3Iz1nbR-QGQa5arRl/s1600/fresh-romantic-morning-breakfast-in-bed-picjumbo-com.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<b>Sen</b> - absolutna podstawa - podczas wiosennego przesilenia Twój organizm może potrzebować więcej snu, naładuj swoje baterie i wstań wypoczęty. <br />
<br />
<b>Zioła</b> - ciepłe zioła to wspaniały dodatek do pozostałych punktów walki z chandrą. W roli poprawiacza nastroju najlepiej sprawdzają się melisa, dziurawiec, żeń- szeń. Energii doda Ci wąkrotka azjatycka, pokrzywa zwyczajna, a stres zniweluje naturalny antydepresant ostropest plamisty. <br />
<br />
<b>Domowe spa</b> - największy odprężacz ever! Zabiegi w zaciszu domowym wykonuję regularnie, przynajmniej raz w tygodniu. Kąpiel relaksująca z olejkami eterycznymi, peelingi, maseczki, balsamy... <b>oczywiście wszystko zgodnie z 5 podstawowymi zasadami pielęgnacji według Joanny Czech - więcej <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/10/5-podstawowych-zasad-pielegnacji-skory.html"><span style="color: #ea9999;">TU</span></a>.</b> Po serii ulubionych zabiegów nastrój poprawia się o stokroć! Domowe spa zapewni relaks zarówno paniom, jak i panom. Warto spróbować!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg68Hu8cW6ZVPOf2y9pdVw-5GCqNrAVUSKRcz-QrR82JM2HkZyQiy6Sun0JXdxfZz0IBCNge1hsTZrZ76_hD7XLgtphY93D8vLDZgJ24slt0Lri9TvtuGfcxv8B3gZ4XB6gcTeQKUs1lJCZ/s1600/girl-checking-her-new-nails-picjumbo-com.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg68Hu8cW6ZVPOf2y9pdVw-5GCqNrAVUSKRcz-QrR82JM2HkZyQiy6Sun0JXdxfZz0IBCNge1hsTZrZ76_hD7XLgtphY93D8vLDZgJ24slt0Lri9TvtuGfcxv8B3gZ4XB6gcTeQKUs1lJCZ/s1600/girl-checking-her-new-nails-picjumbo-com.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Muzyka</b> - mówi się, że łagodzi obyczaje - prawda! Poprawia nastrój i dodaje powera - włącz swoją ulubioną piosenkę i zrelaksuj się. Po muzycznym seansie będziesz spokojniejszy, a negatywne emocje odejdą w niepamięć!<br />
<hr />
<br />
Wyżej wymienione sposoby na walkę z wiosennym przesileniem, są moimi ulubionymi i zawsze się sprawdzają. Jakie są Wasze metody walki z sezonową chandrą?</div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-53203181843577316192021-01-28T08:26:00.006-08:002022-03-16T11:46:39.144-07:00Winda: Magda Suchan vel. Mama Kosmetolog - nie lubię mówić o planach i marzeniach, wolę skupić się na działaniu.<div style="text-align: justify;">Magda Suchan, kosmetolog medyczny, doktorantka, kobieta, która swoją wiedzą i umiejętnościami przyciąga nie tylko pacjentki, którymi opiekuje się w aż trzech (!) klinikach, ale i tysiące fanów obserwujących jej poczynania w sieci. <a href="https://instagram.com/mama.kosmetolog?igshid=1l9tmvmws1hx"><span style="color: #f4cccc;"><b>Mama Kosmetolog</b></span></a> - bo tak nazywa się profil Magdy na Instagramie - szturmem podbija media społecznościowe. Dziś, w blokowej Windzie postaram się, abyście poznali Mamę Kosmetolog z innej strony. Mam nadzieję, że pozytywna energia, którą Magda jest przepełniona, udzieli się również Wam. Zapraszam na rozmowę!</div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px;"><b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEzyNIdaFqOmunqrxUnIMYdKB4MgH5pLLu-CQEciJEoXZhQhdRC46Rr448-B_3yoHWnG-TaRfzqx9MxteDuQEGD1e1Xc2WqLxAjVp3whTUX9S841HX1YNY9q4bE85csiBkhS_rACYbs29z/s1920/poziome__.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1920" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEzyNIdaFqOmunqrxUnIMYdKB4MgH5pLLu-CQEciJEoXZhQhdRC46Rr448-B_3yoHWnG-TaRfzqx9MxteDuQEGD1e1Xc2WqLxAjVp3whTUX9S841HX1YNY9q4bE85csiBkhS_rACYbs29z/s16000/poziome__.jpg" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></b></div><div style="text-align: justify;">Każdy, kto odwiedzi blok(g) Bassement, zostanie przyjęty w wyjątkowy sposób. Magda Suchan została zaproszona do Windy i podobnie jak m.in. dr n.med. <a href="https://www.blogger.com/#"><span style="color: #f4cccc;"><b>Paweł Kabata vel. Chirurg Paweł</b></span></a><a href="https://www.blogger.com/#"><span style="color: #f4cccc;"><b> </b></span></a>i <span style="color: #f4cccc;"><b><a href="https://www.blogger.com/#"><span style="color: #f4cccc;">Joanna Czech - kosmetyczka Kim Kardashian</span> </a> </b></span>zostanie wysłana w podróż po piętrach bloku. Zaczynamy od piętra 10, gdzie tradycyjnie zadaję pytanie na 'rozkręcenie'. Finał podróży, to Piwnica BBS. Zapraszamy!</div><div style="text-align: justify;"><br /><hr /></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ2QnQX6zGwr_o9srtwoOT3f9P9x3OdAhRIO0AnRRqZ0cmfHlMx42AsludYqQ3SAkPfZbtOGbPrRf3FGiFeAYD9Wibv9P9v1E5pbUBoFtUF448Y6a4avBA3v21HtrqJGGQk3SvcpCsza28/s128/10.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ2QnQX6zGwr_o9srtwoOT3f9P9x3OdAhRIO0AnRRqZ0cmfHlMx42AsludYqQ3SAkPfZbtOGbPrRf3FGiFeAYD9Wibv9P9v1E5pbUBoFtUF448Y6a4avBA3v21HtrqJGGQk3SvcpCsza28/s0/10.png" /></a></div><b><div style="text-align: justify;"><b>Najbardziej błahe pytanie - Twoja "guilty pleasure" ? </b></div></b><div style="text-align: justify;">Kanapa i Netflix, chociaż dla mnie to dość niecodzienna forma spędzania czasu. Rzadko mam chwilę, żeby usiąść w spokoju i pooglądać seriale, jestem w nieustannym biegu, dużo pracuję. Prawdę mówiąc, wylegiwanie się na kanapie, uważam też za mało produktywne - nie lubię mieć poczucia, że marnuję czas, dlatego rzadko pozwalam sobie na "guilty pleasures".</div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBTFzn6vzwKTkKwgdNxunkQuBJvwUX7tBS4XwgkJMy0c0tpyQJl8xOW-WzcS77b4OMWSAnWm74ca5geGvB2KbliaHNFEHVr-a6tYT-90g0RvGsmkIPsoWbj4teBK6JSA5hWAZ6uVPK1p7O/s128/9.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBTFzn6vzwKTkKwgdNxunkQuBJvwUX7tBS4XwgkJMy0c0tpyQJl8xOW-WzcS77b4OMWSAnWm74ca5geGvB2KbliaHNFEHVr-a6tYT-90g0RvGsmkIPsoWbj4teBK6JSA5hWAZ6uVPK1p7O/s0/9.png" /></a></div><b>Osiągasz sukcesy w branży beauty, tworzysz wiele różnorodnych projektów, pracujesz nad rozprawą doktorską. Jak wspominasz początki swojej aktywności zawodowej?</b></div><div style="text-align: justify;">Początki nierzadko są trudne. Zdarza się, że nasze wyobrażenia różnią się od rzeczywistości, która często okazuje się szara. Staże, praktyki w trakcie studiów nie są wynagradzane - oczywiście dają możliwość zdobycia konkretnych umiejętności i doświadczenia zawodowego, niestety, bywa, że w ich trakcie "tylko sprzątasz" i jedyne na co możesz sobie pozwolić, to bierne przyglądanie się organizacji gabinetu od kulis. Na tym etapie rezygnuje sporo osób. Uważam jednak, że nie należy się zniechęcać - sama nie pozwalałam sobie na chwile zwątpienia, dzięki czemu zrealizowałam zamierzone cele. Z każdej pracy i każdego - nie zawsze przyjemnego - doświadczenia zawodowego, starałam się "wyciągnąć" dla siebie jak najwięcej, chętnie się uczyłam, tym łatwiej mi to przychodziło. Nie zawsze było kolorowo, ale taki stan rzeczy nigdy mnie nie demotywował, wręcz przeciwnie - utwierdzałam się w przekonaniu, że chcę pracować i działać zgodnie ze swoimi zasadami, według określonych przez siebie standardów.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYmDZPgtiYZoKqrX5SK8kJi4e3wZzLADyeZYyWajmvFT7jaqbhXRQ5ibPqaSXyqOB0qp-1QHM3q0GZjjW_PfxdQXklEbm9ludKHHfn15jeOCURngVjlQ8rKrVaWRJXvCoTXrAsBpVJk79c/s128/8.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYmDZPgtiYZoKqrX5SK8kJi4e3wZzLADyeZYyWajmvFT7jaqbhXRQ5ibPqaSXyqOB0qp-1QHM3q0GZjjW_PfxdQXklEbm9ludKHHfn15jeOCURngVjlQ8rKrVaWRJXvCoTXrAsBpVJk79c/s0/8.png" /></a></div><b><div style="text-align: justify;"><b>Czy Twoja droga do sukcesu, wiązała się z wyrzeczeniami? </b></div></b><div style="text-align: justify;">Jestem zdyscyplinowana i zmotywowana, w pewnych kwestiach także dość zasadnicza - jeśli coś robię, to ma to być tak, jak sobie zaplanuję i chociaż życie pisze różne scenariusze, daję z siebie wszystko, żeby zrealizować zadania, których się podejmuję. Czułabym się źle ze sobą, gdybym nie angażowała się na 100%. Droga na szczyt nie zawsze jest usłana różami. Warto celebrować swoje sukcesy, jednocześnie należy pamiętać, aby nie poddawać się przy pierwszej napotkanej przeszkodzie. Determinacja w dążeniu do celu, konsekwencja w działaniu, wiara w siebie i ciężka praca, to cechy pozwalające osiągnąć sukces.</div><div><br /><div><br /></div><div><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgKhuinJyh1scw9A6XLvKvZsPt9DmD_lLpaBlmL3hTlPj5EOIDUYtS1M9VboMhdRjzlzMdmGSGQoao92LCQyCwOOUQXQk8i3-OmQf4bZPhfCoM_y82JjjUcQ_zHvyVLvGgleRZ7hxf6ptm/s128/7.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgKhuinJyh1scw9A6XLvKvZsPt9DmD_lLpaBlmL3hTlPj5EOIDUYtS1M9VboMhdRjzlzMdmGSGQoao92LCQyCwOOUQXQk8i3-OmQf4bZPhfCoM_y82JjjUcQ_zHvyVLvGgleRZ7hxf6ptm/s0/7.png" /></a></div><b>Studia na kierunku kosmetologia, były skrupulatnie przemyślaną decyzją, marzeniem, a może przypadkiem?</b></div><div style="text-align: justify;">Mówi się, że nie ma przypadków i absolutnie się z tym zgadzam. Ponieważ byłam dzieckiem bardzo chorowitym, świat medyczny był mi bliski. Jedna z "prowadzących" mnie lekarek, opowiadała mi o książce do biologii autorstwa Claude Alvin Villee - to dzięki Pani Doktor zrodziła się moja pasja do tej dziedziny nauki. W szkole należałam do team: kujon :). Miałam wszechstronne zainteresowania, jednak żaden przedmiot nie "wyparł" biologii. Mogę śmiało powiedzieć, że "kosmetologiczną drogę" obrałam w liceum - to właśnie w tamtym okresie, w popularnym wówczas miesięczniku "Cogito" natknęłam się na artykuł dotyczący kosmetologii. Zaskoczyła mnie informacja, na temat wymagań, które należy spełnić, aby rekrutować na daną uczelnie, na której szczególną uwagę zwracano na chemię. Miałam obawy jednak oswoiłam się z tym przedmiotem, który ostatecznie bardzo mnie zainteresował, a po kilku latach trafiłam na opisywaną w magazynie uczelnię:).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><br /><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVQSlaraQNZC6cvTpW0jwYUdfcifxNMI9Ng8OPj8w0FacPeAExFCbvXh1Z8jBnjbCvUU5Z_RP3qTt_Tk_CtJXiG39RiUE6HBVpX4_lXDlG2XdvXQsIYJMoT29gY2LXBo8oxc6OImAXsgm7/s128/6.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVQSlaraQNZC6cvTpW0jwYUdfcifxNMI9Ng8OPj8w0FacPeAExFCbvXh1Z8jBnjbCvUU5Z_RP3qTt_Tk_CtJXiG39RiUE6HBVpX4_lXDlG2XdvXQsIYJMoT29gY2LXBo8oxc6OImAXsgm7/s0/6.png" /></a></div><b>Pracujesz w stolicy, gdzie rywalizacja w branży kosmetycznej wydaje się być spora. Odczułaś kiedykolwiek, że "konkurencja nie śpi"?</b></div><div style="text-align: justify;">Konkurencja obserwuje Twój każdy krok i owszem, można powiedzieć, że czeka aż się potkniesz, ale jednocześnie inspiruje do samorozwoju, do przekraczania własnych granic. Robię swoje najlepiej jak potrafię. Skupiam się na swojej pracy i wykonywaniu jej w taki sposób, w jaki sama życzyłabym sobie być traktowana będąc pacjentem w gabinecie kosmetologa.</div><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRT5vn5TgPd0SUfQuO5oi9DUa2T2dXWa1xy2e7cZR4hQpLzYUEoAPMwFf7NBuR3dCN0i-weXqLY6PfOdbfjWvNHar4XZzQeX9UAAYq1puE2vUq0oQtkZ_6VMeq0i0W9p1lAC0jmq3K77uo/s128/5.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRT5vn5TgPd0SUfQuO5oi9DUa2T2dXWa1xy2e7cZR4hQpLzYUEoAPMwFf7NBuR3dCN0i-weXqLY6PfOdbfjWvNHar4XZzQeX9UAAYq1puE2vUq0oQtkZ_6VMeq0i0W9p1lAC0jmq3K77uo/s0/5.png" /></a></div><br /><b>Freestyle - co w głowie, to na języku<br /></b>Najlepszą inwestycją, którą możesz zrealizować, jesteś Ty! Rozwijaj swoje pasje, otaczaj się życzliwymi ludźmi, którzy zarażają pozytywną energią i są zródłem inspiracji. Dbaj o siebie od wewnątrz i na zewnątrz. Jesteś tego wart, nikt nie przeżyje życia za Ciebie!<div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; min-height: 20.3px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><br /><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiePvf442STOTIRgp4jNJZYYgdqkhbtaWHWqPJtDbfnG6MUGX1c0Af7QAg_vyst3AlWwr8-I9BgZGIpS62zZwHvQZMXAsuvMYeeEvtAr1VTvSeLP3CL1vWzXE8GITKU1VfXxnEEKlee1Ar7/s128/4.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiePvf442STOTIRgp4jNJZYYgdqkhbtaWHWqPJtDbfnG6MUGX1c0Af7QAg_vyst3AlWwr8-I9BgZGIpS62zZwHvQZMXAsuvMYeeEvtAr1VTvSeLP3CL1vWzXE8GITKU1VfXxnEEKlee1Ar7/s0/4.png" /></a></div><b>Bierzesz udział w nagraniach do programów "Pytanie Na Śniadanie", "Dzień Dobry TVN" , gdzie jako ekspert omawiasz szeroko pojęte tematy kosmetyczne - przed kamerą radzisz sobie świetnie, wydaje się, że telewizja, to Twoje środowisko naturalne - czy możemy spodziewać się Mamy Kosmetolog na szklanym ekranie częściej i w innych projektach?</b></div><div style="text-align: justify;">Występy publiczne towarzyszyły mi już od dzieciństwa. Jako dziecko brałam udział w wielu konkursach recytatorskich, uczęszczałam także do Domu Kultury w Staszowie, na zajęcia z akrobatyki i tańca, a to wiązało się z częstymi występami na scenie. Nie zmienia to faktu, że moje początki w telewizji były niezwykle się stresujące - prawdę mówiąc adrenalina na antenie towarzyszy mi do dziś. Każdy występ, szczególnie na żywo jest kolejnym wyzwaniem i nowym doświadczeniem. Nie wiem, czy inne, wielkoformatowe projekty będą moim udziałem, ale życie zaskakuje - kto wie, może pojawi się pomysł wart realizacji?</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><br /><div style="text-align: justify;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiqu56osxEqUOAuSEFVZGMO7N32ePHEr3Abvz0CHAV-swW6YcZyyJxQWD-gYN8Cw48Prmvq8HOSvZIzKnT0ji-hjDmDr6jnMYkWDAqPuQFLktYYhx3HJGDi1xpafI4yg6i_v9opiFr4Q9D/s128/3.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiqu56osxEqUOAuSEFVZGMO7N32ePHEr3Abvz0CHAV-swW6YcZyyJxQWD-gYN8Cw48Prmvq8HOSvZIzKnT0ji-hjDmDr6jnMYkWDAqPuQFLktYYhx3HJGDi1xpafI4yg6i_v9opiFr4Q9D/s0/3.png" /></a></div><b>Jako mama pracująca na kilku etatach, musisz być niezwykle zdyscyplinowana i konsekwentna. Jakie są Twoje organizacyjne triki, żeby trzymać wszystko "w ryzach"?</b></div><div><div style="text-align: justify;">Trzeba przyznać, że obowiązków jest sporo, dlatego wspomaga mnie manager, z którym współpracuję od sierpnia - to moja prawa ręka! Mogę także liczyć na pomoc rodziny i przyjaciół.</div><br /><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRUeTi2AnNQZTQCQBJbd1hF1jLUBrljiqJR5nHi-yZFRqHOPqyWvYmB_ioG2Ifsg3z36n8mVjuaVjnJbLc5VVPA-sA1u4PfzcgXaINxrHqsIQl-SXpe5Kh1vi8xBotfsoBCpZOLWYv1-xj/s128/2.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRUeTi2AnNQZTQCQBJbd1hF1jLUBrljiqJR5nHi-yZFRqHOPqyWvYmB_ioG2Ifsg3z36n8mVjuaVjnJbLc5VVPA-sA1u4PfzcgXaINxrHqsIQl-SXpe5Kh1vi8xBotfsoBCpZOLWYv1-xj/s0/2.png" /></a></div><b>Zdradź nam proszę nieznane światu fakty o Magdzie Suchan :-).<br /></b>Chciałam zostać policjantką - taki był pomysł!<br /></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><br /></div><br /></div><div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy-K_DJTIq09lMRCFkPzCRd2HPn5D-uU_ahsZ8jKhfoymDWhb7ttNAiERtzr9F_3Pa66SJgndFPbPi_9aqqMAEBwMZhZWybXDMh4wYgW_NwqVjgAwh05czdTfDfv4cNNIKy77-S7miNX4B/s128/1.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy-K_DJTIq09lMRCFkPzCRd2HPn5D-uU_ahsZ8jKhfoymDWhb7ttNAiERtzr9F_3Pa66SJgndFPbPi_9aqqMAEBwMZhZWybXDMh4wYgW_NwqVjgAwh05czdTfDfv4cNNIKy77-S7miNX4B/s0/1.png" /></a></div><br /><b>Mama Kosmetolog po godzinach - kim jest?<br /></b>Kobietą, mamą. Osobą szczerą do bólu, ale jednocześnie ciepłą i serdeczną. <div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; min-height: 20.3px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px; text-align: justify;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_TARCdlap_phr0XIZqp1iQgRDGaAH_htm_7pOwnjmyq5rHBlNE0pHu4HYuFLDltVz8DM_OsvQmLT9BZQXJF90X0wfzwuKNaCk-97Nllj6HAwSq843lGwhg07ND7sX_29C7VvOBfIOV1Bs/s128/P.png" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="128" data-original-width="128" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_TARCdlap_phr0XIZqp1iQgRDGaAH_htm_7pOwnjmyq5rHBlNE0pHu4HYuFLDltVz8DM_OsvQmLT9BZQXJF90X0wfzwuKNaCk-97Nllj6HAwSq843lGwhg07ND7sX_29C7VvOBfIOV1Bs/s0/P.png" /></a></div><br /><b>Parter - Co trzymasz w swojej Piwnicy?<br /></b>Wiem, że sporo Gości bloku "trzyma w Piwnicy" swoje plany i marzenia. Ja wolę działać niż mówić, a to, co jest w mojej, musi pozostać tajemnicą :)!</div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><hr /><br /></div><div>Madziu, serdecznie dziękuję za rozmowę i witam w Piwnicy! Jeśli jesteście ciekawi działalności Magdy, zaglądajcie na @mama.kosmetolog na Instagramie i obserwujcie projekty - wierzcie mi, warto!</div></div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-3522317954356492562021-01-20T11:57:00.010-08:002021-01-21T00:03:00.057-08:00Pielęgnacja skóry odwodnionej-Creme Hydravit s Biologique Recherche. #recenzja<div style="text-align: justify;">Biologique Recherche, to francuska marka kosmetyków biologicznych, stworzona ponad 40 lat temu przez biologa, lekarza i fizjoterapeutę. Produktami do pielęgnacji, oferowanymi przez BR, zainteresowałam się dzięki Joannie Czech, która niejako "wprowadziła" mnie w luksusowy świat powstałych w Paryżu kosmetyków Biologique Recherche. Asia, polska kosmetyczka <i>a-list celebrities</i>, współpracująca z gorącymi nazwiskami show businessu - do grona jej klientek należą m.in. Jennifer Aniston, Bella Hadid, Kate Winslet, Rihanna, Kardashian-Jenners, <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #ea9999;"><b>mój wywiad z J.C tutaj</b></span></a> - doradziła mi, abym w swojej rutynie pielęgnacyjnej uwzględniła konkretne kosmetyki z oferty BR, dla poprawienia kondycji mojej problematycznej cery. Warto zaznaczyć, że słynna <i>facialist</i> gwiazd Joanna, na co dzień - w swojej praktyce zawodowej, a także prywatnie - stosuje produkty Biologique Recherche i bardzo je ceni. Przyznam, że rekomendacja Asi, sprawiła, że postanowiłam dać kredyt zaufania nieznanej mi wówczas firmie i przetestować <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/05/biologique-recherche-creme.html"><span style="color: #ea9999;"><b>krem</b></span></a>, <span style="color: #ea9999;"><b><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/09/masque-vivant-biologique-recherche.html"><span style="color: #ea9999;">maskę</span></a> </b></span>i jeden ze słynnych lotionów p50. Rezultaty terapeutyczne, komfort stosowania i wydajność produktów, szybko przekonały mnie do marki, a mój apetyt na "pielęgnacyjny romans" z BR wzrastał.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Od jakiegoś czasu, rozglądałam się za głęboko nawilżającym kremem, który mógłby uzupełnić schemat pielęgnacyjny mojej rozregulowanej, skłonnej do trądziku, a jednocześnie nadreaktywnej i wrażliwej skóry. Zasięgnęłam porady eksperta Biologique Recherche i doradzono mi rozwiązanie, skrojone na aktualne potrzeby mojej cery - Creme Hydravit's.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2paYqMjkZ4F7D19qv7D7JN4hd3KHsDgUSNGcSSHm0zg6_2kPMFtcgArwc0UdU4SpFNVbyDd5zHoi-cLLCd4dx0V2HAUeSSV-jTld2lKQzNXeUre3qAvevuedhIsAj0_7i86IT5LrnYRg1/s2048/1779EB7E-C864-45E0-9E18-1F0C89321B5F.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2paYqMjkZ4F7D19qv7D7JN4hd3KHsDgUSNGcSSHm0zg6_2kPMFtcgArwc0UdU4SpFNVbyDd5zHoi-cLLCd4dx0V2HAUeSSV-jTld2lKQzNXeUre3qAvevuedhIsAj0_7i86IT5LrnYRg1/s16000/1779EB7E-C864-45E0-9E18-1F0C89321B5F.jpeg" /></a></div><br /><h2 style="text-align: left;">Hydravit's - ukojenie dla wrażliwców</h2><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Hydravit's klasyfikowany jest jako krem równoważący. W opisie producenta widnieje informacja o grupie docelowej, którą stanowią osoby posiadające skórę odwodnioną, <i>"czyli taką, która ma uszkodzoną barierę hydrolipidową i ucieka z niej woda"</i> - <a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2012/09/okreslenie-rodzaju-cery-to-nie-wszystko.html"><span style="color: #ea9999;"><b>polecam artykuł Kosmostolog TU</b></span></a>. Według zapewnień specjalistów BR, <i>"głęboko nawilżający krem z algami termalnymi, ma za zadanie przywrócić komfort odwodnionej skórze, dodatkowo działając przeciwrodnikowo". </i>Obietnice producentów kosmetyków niejednokrotnie - a nawet często - są perfidnymi manipulacjami, które z prawdą nie mają nic wspólnego. W przypadku produktów z oferty Biologique Recherche jest inaczej, a krem Hydravit's zdaje się potwierdzać tę tezę. Trzeba przyznać, że twórcy marki są wizjonerami, a ich receptury prawdziwie rewolucyjne. Należy zaznaczyć, że kosmetyki BR "tworzone" są w niskich temperaturach, tak, aby składniki aktywne ( występują w ilości od 23 do ponad 60% ) nie traciły swojej wartości. Ważną informację stanowi także fakt, że w składach produktów marki widnieją wyłącznie naturalne substancje zapachowe, a także to, że próżno w nich szukać sztucznych barwników. Zalety kosmetyków Biologique Recherche mogłabym mnożyć, dlatego poświęcę im odrębny artykuł.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Nawilżający krem Hydravit's, to doskonała propozycja dla osób, które oprócz nawilżenia, potrzebują rozjaśnienia, a to zasługa niacynamidu, <span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; caret-color: rgb(38, 38, 38); color: #262626; text-align: left; word-spacing: 1px;">wyciągom z wąkrotki azjatyckiej, brzozy białej, ogórka, oczaru wirginijskiego oraz drożdży. E</span>fekt ro</span>zświetlonej, jasnej skóry zauważalny jest szczególnie rano, po zastosowaniu produktu podczas wieczornego rytuału pielęgnacyjnego. Największą w mojej opinii zaletą kremu, jest faktyczne ukojenie przesuszonej, spragnionej nawilżenia skóry - nie tylko tej uznawanej za suchą. Pamiętajmy, że cera trądzikowa i mieszana także bywa odwodniona, niestety często jest błędnie klasyfikowana i traktowana - w zasadzie nawet bombardowana - produktami matującymi, co prowadzi do nieustannie pogłębiających się problemów natury m.in. trądzikowej.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Równowaga płynie z INCI</h2><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Częściowo naturalny skład biologicznych kosmetyków Biologique Recherche, zawiera także konserwanty pochodzenia nie-roślinnego i uważam, że to całkiem normalna sprawa - mówiła o tym <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/04/skady-kosmetykow-pod-lupa-jak-czytac.html"><span style="color: #ea9999;"><b>dr n.chem. Alicja Śliwowska TU</b></span></a>. Szaleństwo na ziołowe produkty uważam za kolejną marketingową propagandę. Nie każda otulona naturalnymi kosmetykami skóra, czuje się "w nich" dobrze. Potencjał alergizujący produktów w 100% naturalnych jest bardzo wysoki - sama jestem "ofiarą" ziołowych kosmetyków i <u>raczej</u> ich nie polecam. Skład kremu Hydravit's oceniam wzorowo - moja kapryśna cera zaakceptowała go i szerze sobie ceni. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>Aktywne składniki kremu :</b></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; caret-color: rgb(102, 102, 102); font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="font-family: inherit;"><strong style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;">składniki przeciwzmarszczkowe i rewitalizujące</strong><br style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;" />wyciąg z mimozy, ksylitol</span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; caret-color: rgb(102, 102, 102); font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="font-family: inherit;"><strong style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;">składniki regenerujące </strong><br style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;" />olej macadamia, olej ze stulisza gładkiego, wyciąg z mimozy</span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; caret-color: rgb(102, 102, 102); font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="font-family: inherit;"><strong style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;">składniki nawilżające i wygładzające</strong><br style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;" />kompleks oparty na kwasie hialuronowym i Rhizobium, nawilżające cukry roślinne</span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; caret-color: rgb(102, 102, 102); font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="font-family: inherit;"><strong style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;">składniki odżywiające<br style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;" /></strong>olej makadamia, skwalan</span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; caret-color: rgb(102, 102, 102); font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="font-family: inherit;"><strong style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;">składniki ochronne i przeciwrodnikowe</strong><br style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;" />diaminopropionyl tripeptydu-33</span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; caret-color: rgb(102, 102, 102); font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="background-color: white; caret-color: rgb(38, 38, 38); text-align: left; word-spacing: 1px;"><span style="font-family: inherit;"><b>INCI:</b></span></span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; caret-color: rgb(102, 102, 102); font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="background-color: white; caret-color: rgb(38, 38, 38); text-align: left; word-spacing: 1px;"><span style="font-family: inherit;">water (aqua), propylene glycol, cetyl alcohol, caprylic/capric triglyceride, stearic acid, palmitic acid, triethanolamine, hippophae rhamnoides seed oil, lanolin oil, phenoxyethanol, niacinamide, yeast extract (faex extract), glycerin, ascorbic acid, betula alba bark extract, equisetum arvense extract, carbomer, cetearyl alcohol, ethylhexylglycerin, colostrum, laminaria ochroleuca extract, hedera helix (ivy) leaf/stem extract, fucus vesiculosus extract, mimosa tenuiflora bark extract. centella asiatica extract, lactic acid, cucumis sativus (cucumber) fruit extract, gluconolactone, ceteareth-33, hydrolyzed silk, magnesium chloride, vinegar (acetum), alcohol, tea-lactate, citric acid, sodium lactate, salicylic acid, myrtus communis extract, sodium benzoate, sorbitol, allium cepa (onion) bulb extract, commiphora myrrha resin extract, sorbic acid, hamamelis virginiana (witch hazel) bark/leaf/twig extract, serine, urea, allantoin, rhizobian gum, sodium hyaluronate, hypericum perforatum flower/leaf/sten extract, thiamine hcl, pyridoxine hcl, chlorphenesin, potassium sorbate. </span></span><br style="caret-color: rgb(38, 38, 38); font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 12px; text-align: left; word-spacing: 1px;" /></p><h2><span style="background-color: white; caret-color: rgb(38, 38, 38); word-spacing: 1px;">Efekty? Oda do... młodości!</span></h2><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-align: justify; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="background-color: white; caret-color: rgb(38, 38, 38); word-spacing: 1px;">Krem Hydravit's stosuję naprzemiennie z pozostałymi kremami BR ( piękny, zupełnie inny od pozostałych kosmetyków marki zapach:) szczególnie w dni, kiedy moja skóra potrzebuje "kopa nawilżenia", zdarza się jednak, że "w użyciu" jest codziennie. Produkt jest treściwy i - podobnie jak z pozostałymi kosmetykami marki - wystarczy niewielka ilość, aby pokryć twarz i dekolt. Przestrzegam jednak, przed stosowaniem go na zasadzie krem->serum, taka opcja spowodowała u mnie zapychanie. Oczywiście, nie u każdego będzie podobnie</span><span style="caret-color: rgb(38, 38, 38); word-spacing: 1px;">, należy jednak mieć na uwadze fakt, że produkt jest naprawdę "bogaty", i stosowany w duecie czy tercecie, nie wszystkim posłuży. </span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-align: justify; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="caret-color: rgb(38, 38, 38); word-spacing: 1px;">Tak jak wspominałam, krem rzeczywiście zwiększa poziom nawilżenia skóry, co znacznie poprawia jej kondycję. Moja odwodniona cera - na tą chwilę - jest zrównoważona. Podrażnienie, pieczenie, ściągnięcie podczas kuracji Hydravit's jest niemożliwe. Kosmetyk działa jak swego rodzaju "plaster" na suchą i rozregulowaną skórę. Krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu, sprawdza się pod makijaż - powiedziałabym, że pełni niejako funkcję bazy pod make-up - i nie wyświeca się w ciągu dnia. Uważam, że to doskonały kosmetyk na okres jesienno - zimowy, a także wczesnowiosenny. Nie jestem pewna, czy w przypadku mojej skóry sprawdzi się na upalne lato, ale zamierzam to sprawdzić.</span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-align: justify; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="caret-color: rgb(38, 38, 38); word-spacing: 1px;">Podsumowując, krem oceniam bardzo dobrze i z pewnością będę do niego wracać. Polecam szczególnie skórom odwodnionym, niezależnie od rodzaju skóry. Ktoś testował? Czekam na Wasze opinie!</span></p><p style="-webkit-font-smoothing: antialiased; -webkit-hyphens: none; box-sizing: inherit; font-variant-ligatures: none; margin: 0px 0px 20px; outline: none; text-align: justify; text-rendering: optimizeLegibility; text-shadow: rgba(0, 0, 0, 0.01) 0px 0px 1px;"><span style="caret-color: rgb(38, 38, 38); word-spacing: 1px;"><br /></span></p><div><hr style="text-align: left;" /><br /></div><div><span style="caret-color: rgb(38, 38, 38); text-align: left; word-spacing: 1px;">Dziękuję marce Biologique Recherche - szczególnie Pani Natalii :) - za konsultację i umożliwienie mi przetestowania poleconego przez eksperta BR kremu Hydravit's.</span></div><div><span style="caret-color: rgb(38, 38, 38); text-align: left; word-spacing: 1px;"><br /></span></div><div><br /></div><div><hr style="text-align: left;" /><br /></div><h4>To może Cię zainteresować:</h4><div><ul><li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/02/5-najczesciej-popenianych-bedow-w.html"><span style="color: #ea9999;"><b>5 NAJCZĘŚCIEJ POPEŁNIANYCH BŁĘDÓW W PIELĘGNACJI CERY - WG. MARCELINY WOŹNIAK VEL. MED.MARCI</b></span></a></li><li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/10/5-podstawowych-zasad-pielegnacji-skory.html"><span style="color: #ea9999;"><b>5 PODSTAWOWYCH ZASAD PIELĘGNACJI SKÓRY WEDŁUG KOSMETYCZKI KLANU KARDASHIAN - JENNER, JOANNY CZECH</b></span></a></li><li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2021/01/konsultacje-kosmetologiczne-online.html"><span style="color: #ea9999;"><b>KONSULTACJE KOSMETOLOGICZNE ONLINE - WARTO? MOJE EFEKTY KURACJI POD OKIEM KOSMOSTOLOG</b></span></a></li><li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2019/08/makijaz-permanentny-na-czym-polega.html"><span style="color: #ea9999;"><b>MAKIJAŻ PERMANENTNY - NA CZYM POLEGA ZABIEG? #KOMPENDIUM WIEDZY</b></span></a></li></ul><div><span style="color: #ea9999;"><br /></span></div></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div></div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-20967725701099816872021-01-13T08:43:00.003-08:002021-01-13T08:49:31.787-08:00Konsultacje kosmetologiczne online - warto? Moje efekty kuracji pod okiem Kosmostolog<div style="text-align: justify;">Pademia koronawirusa przyczyniła się do znacznego wzrostu zainteresowania internetowymi konsultacjami kosmetologicznymi - kwarantanna społeczna uniemożliwiła wizyty w gabinetach stacjonarnych, a zaniepokojeni klienci tychże, gorączkowo szukali alternatywy dla spotkania z ekspertem w zakresie pielęgnacji. Ku uciesze wielu, specjaliści branży beauty wyszli naprzeciw potrzebom amatorów piękna i uruchomili konsultacje kosmetologiczne online. "Internetowe wizyty" u kosmetologa oczywiście nie są nowością i wielu ekspertów od dawna posiada takowe w swojej ofercie, np. <a href="https://kosmostolog.blogspot.com"><b><span style="color: #ea9999;">Kosmostolog</span></b></a>, dzięki uprzejmości której doświadczyłam mojej pierwszej wizyty online. Dlaczego zdecydowałam się na konsultację internetową i jakie były tego efekty? Zapraszam do czytania!</div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP3mtp7StSWsJ49WtlWl_fH0XwTjzz2i2-SHhWUzwX_yWCLHmqAym6ggLYbnoIiy9_pa68oEaL6toFJ3ar_V_g6k8AaHoCIIks2mOR9XPhuV0Qw8QTDWkX6nRcW0pTft3yJleUZpXNX48L/s1125/pexels-photo-3944397.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="1125" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP3mtp7StSWsJ49WtlWl_fH0XwTjzz2i2-SHhWUzwX_yWCLHmqAym6ggLYbnoIiy9_pa68oEaL6toFJ3ar_V_g6k8AaHoCIIks2mOR9XPhuV0Qw8QTDWkX6nRcW0pTft3yJleUZpXNX48L/s16000/pexels-photo-3944397.jpeg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Dlaczego Kosmostolog?</h2><div><br /></div><div style="text-align: justify;">Angelika od lat prowadzi poczytnego <a href="https://kosmostolog.blogspot.com"><span style="color: #ea9999;"><b>bloga</b></span></a>, na którym publikuje merytoryczne, niezależne i szczere recenzje kosmetyczne, pisze o budowie i fizjologii skóry i uczy, jak prawidłowo ją pielęgnować. O działalności Kosmostolog dowiedziałam się od koleżanki i - przyznaję - przepadłam. Artykuły opublikowane na blogu Ziemoliny wertowałam godzinami i do tej pory do nich wracam. Ogromna dawka wiedzy, przygotowana przez kosmetologa - pasjonatę. To właśnie dzięki Angelice - po przeczytaniu zamieszczonej na <a href="http://kosmostolog.blogspot.com"><span style="color: #ea9999;"><b>kosmostolog.blogspot.com</b></span></a> recenzji LIQ CR - zrozumiałam, jaką rolę w pielęgnacji cery problematycznej pełni retinol, odkryłam antyoksydanty i szereg innych urodowych hitów. Zanim podjęłyśmy współpracę, wielokrotnie prosiłam Angelikę o porady z zakresu pielęgnacji mojej problematycznej cery - zawsze otrzymywałam rzeczową odpowiedź, która momentalnie rozwiewała moje wątpliwości. Kosmostolog, to solidna firma, cenię ją za wiedzę, doświadczenie i profesjonalizm.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Wizyta online - moje doświadczenia</h2><div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div><div style="text-align: justify;">Przed umówioną wizytą, Angelika poprosiła mnie o przygotowanie kilku zdjęć mojej twarzy. Skóra miała być oczyszczona - po demakijażu, bez oblepiającej warstwy kosmetyków pielęgnacyjnych. Kosmostolog, po odebraniu ww. fotografii i analizie mojej cery, rozpoczęła właściwa konsultację, która w naszym przypadku odbyła się za pośrednictwem FaceTime. W trakcie półtoragodzinnej "wizyty internetowej", Ziemolina przeprowadziła ze mną konkretny wywiad kosmetyczny, który zawierał pytania dotyczące m.in. mojej rutyny pielęgnacyjnej, produktów, których stosuję podczas tejże, diety i trybu życia - oczywiście w dużym uproszczeniu, bo omawianych kwestii było znacznie więcej. Z pozoru nieistotny dla mnie szczegół, dla kosmetologa okazywał się cenną informacją. Już w trakcie konsultacji, Angelika w wyczerpujący, ale i zrozumiały, także dla laika sposób opisała i "nazwała" problemy, z którymi się mierzę - przedstawiła pewne nieznane mi mechanizmy fizjologiczne, które w połączeniu z innymi bodźcami odpowiadają za stan mojej cery. Postawiła diagnozę i wyjaśniła, jak powinnam postępować, aby zmniejszyć nasilenie trądziku. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Po zakończonej konsultacji, otrzymałam e-mail z zaleceniami - Angelika, przygotowała godną podziwu rozpiskę, zawierającą wyczerpujące informacje na temat m.in. tego, jak ma wyglądać moja rutyna pielęgnacyjna. Cieszę się, że w zaleceniach zawarła również porady dotyczące diety - często zapominamy, jak ważne dla urody jest odpowiednie odżywianie, wzbogacone o konkretną, indywidualnie dobraną suplementację. Kosmostolog, zaleciła mi kurację wysokimi dawkami pewnej witaminy - opierając się na wynikach badań naukowych, potwierdzających skuteczność stosowania danej witaminy w leczeniu skór problematycznych, które załączyła do maila - oraz picie nieznanych mi dotychczas ziół, które regulują "od wewnątrz" patologiczny łojotok. Otrzymałam także dokładny schemat pielęgnacji z podziałem na etapy i propozycje kosmetyków, w niektórych punktach z opcją -> do wyboru. Angelika, przygotowała świetną "ściągę" dotyczącą oczyszczania skóry - niestety, już na etapie demakijażu popełniamy wiele błędów, które mogą zaważyć na kondycji cery i skutecznie ją pogorszyć, dlatego, w tej z pozoru błahej kwestii, warto zasięgnąć porady kosmetologa.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Muszę przyznać, że Angelika w sposób wzorowy uporządkowała wszelkie informacje, które miały posłużyć mi do odnalezienia się w meandrach pielęgnacji mojej kapryśnej i totalnie rozregulowanej skóry.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;">Efekty wdrożenia planu pielęgnacji</h2><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Kosmetyki kupowałam partiami, z tego co pamiętam, miałam problem ze skompletowaniem zamówienia (początki pandemii). Nowe produkty wprowadzałam stopniowo, razem z zaleconą suplementacją. Niestety, w związku z moimi przypadłościami natury gastrycznej, byłam zmuszona do zaprzestania przyjmowania witamin. Z tego samego powodu nie mogłam także pić ziół, a szkoda, bo pielęgnację holistyczną, uważam za strategię doskonałą.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Oczyszczanie skóry, przeprowadzane zgodnie ze wskazówkami Angeliki i przy użyciu zawartych w schemacie kosmetyków, przyniosło zaskakująco pozytywne rezultaty. Zdradzę, że używałam olejku z emulgatorem, który doskonale usuwa makijaż, włącznie z wszelkimi nierozpuszczalnymi w wodzie składnikami, np. niektórymi silikonami. Byłam przekonana, że "wszystko mnie zapycha", okazało się jednak, że rzeczywiście skłonna do zaskórników skóra, była niedostatecznie oczyszczana, a to powodowało nieustannie występujące problemy grudkowo - krostkowe. Zobaczcie, co o olejkach stosowanych w demakijażu, Angelika <b><span style="color: #ea9999;"><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/08/minimalizm-w-pielegnacji-skory-czyli.html"><span style="color: #ea9999;">pisze na blogu</span></a> </span></b>- proszę zwrócić uwagę na porównanie do mycia patelni :):</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;"></span><blockquote><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">(...)Po pierwsze preparatu do oczyszczania skóry, najlepiej </span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">jednego</span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">, i takiego, którym będzie można zmyć zanieczyszczenia oraz </span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">makijaż, a potem</span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;"> spłukać wszystko wodą, by nie zużywać dodatkowo płatków kosmetycznych.</span><br style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;" /><br style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;" /><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">Wszystkie te wymagania spełniają olejki myjące z emulgatorem tzw. cleansing oils. Olejek skutecznie usunie trudne do zmycia substancje, takie jak filtry czy </span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">silikony</span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">, oczyści również pory. Nakłada się go suchymi dłońmi na suchą skórę lekko masując, by </span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">połączył</span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;"> się z makijażem, następnie spłukuje letnią wodą. W kontakcie z wodą całość robi się biała, czyli emulguje i po tym rozpoznajemy olejki z emulgatorem, jeśli nie umiemy czytać INCI. Dokładnie taki sam proces zachodzi podczas mycia tłustej patelni, która robi się biała po wlaniu płynu do naczyń i zwilżeniu wodą. Emulgatory zawarte w olejku wytwarzają micele, podobnie jak inne detergenty żele do mycia, szampony, płyny do naczyń, proszki do prania itp. Micele </span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">dzięki</span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;"> swojej budowie przyciągają zarówno zanieczyszczenia rozpuszczalne w wodzie, jak i tłuszczu i płyny micelarne nie posiadają na nie wyłączności, micele tworzone są przez wszystkie związki powierzchniowo czynne. Olejkiem można również usunąć makijaż oczu i nie będą </span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;">szczypały, ponieważ większość tego typu produktów nie narusza filmu łzowego. </span></blockquote><span style="background-color: white; caret-color: rgb(68, 68, 68); text-align: start;"></span></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Pielęgnacyjny plan został dobrany idealnie, chociaż w pewnym momencie doznałam zaćmienia i używałam czegoś w sposób inny, niż należało, za co oczywiście skóra mi odpłaciła:). Sytuację unormowałam, stosowałam się zaleceń i trzymałam skórę w ryzach - z różnym skutkiem, zdarzało mi się wielokrotnie skręcać w niedozwolone dietetycznie miejsca, a za takie grzeszki nierzadko boleśnie pokutowałam. Czas wzmożonego stresu również nie wpływał pozytywnie na kondycję skóry, jednak nie poddawałam się. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Dzięki konsultacji z Kosmostolog osiągnęłam coś, co wydawało się niemożliwe : moja - w pewnym momencie - patologicznie wyświecająca się skóra, została ujarzmiona, a produkcja sebum uregulowana. Wierzcie mi, że był okres, w którym nie mogłam w żaden sposób opanować łojotoku. Podkład dosłownie spływał z twarzy, stało się to nagle, a ja załamałam ręce, bo rzecz zdawała się nasilać. Angelika przepisała mi kosmetyki, które przywróciły mojej rozchwianej równowagę wodno - lipidową i zmniejszyły, a następnie wyeliminowały objawy łojotokowego zapalenia skóry, i tak zostało do dziś!</div></div></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Moja skóra ma swoje 'ups and downs', zaskórniki wciąż lubią mnie zaskoczyć, ale wyleczyłam łojotok, i zminimalizowałam przebarwienia. Dzięki Kosmostolog odkryłam kilka kosmetycznych perełek, które weszły na stałe do mojej beauty routine. Poza tym, Angelika nauczyła mnie czegoś niezwykle ważnego - obserwacji skóry i dostosowywania się do jej codziennie zmieniających się potrzeb. Myślę, że niejedna z nas, często powtarza pielęgnacyjne schematy, do których się przyzwyczaiła, lub "pożycza" plan pielęgnacyjny koleżanki ( mówiła o tym Joanna Czech - <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/10/5-podstawowych-zasad-pielegnacji-skory.html"><span style="color: #ea9999;"><b>TUTAJ</b></span></a> ), nie analizując tego, co w danej chwili próbuje przekazać organizm. Dla przykładu - nadmierne wysuszenie skóry i otwarte rany na twarzy nie mogą być podbijane kuracją retinolem, bo akurat jest sezon jesienno - zimowy i wydawałoby się, że należy działać. Kosmostolog sprawiła, że codziennie uczę się swojej skóry i staram się jak najszybciej reagować na jej zachowania, jeśli oczywiście potrafię je zrozumieć, bo wciąż lubi sprawiać psikusy :).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Podsumowując, konsultacje online, to doskonała alternatywa dla wizyty stacjonarnej w gabinecie kosmetologa i tak jak wspominała <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/04/konsultacje-online-zamiast-wizyty-w.html"><span style="color: #ea9999;"><b>med.Marci</b></span></a> - dają świetne efekty. Moje problemy miały łagodne nasilenie, zostały jednak opanowane i mimo że mojej skórze daleko do ideału, jest dużo lepiej. Angelika, ma na koncie ogromną ilość spektakularnych metamorfoz klientek z poważnymi problemami skórnymi, publikuje je na swoim profilu instagramowym @kosmostolog. Tak jak wspominałam, jest profesjonalistką w każdym calu, a jej doświadczenie nie pozwoli Wam zginąć. Jeśli miałyście wątpliwości co do sensu umawiania się na wizytę internetową z kosmetologiem, chciałabym Was gorąco zachęcić do ich 'porzucenia'- Angelika może Wam pomóc "odzyskać twarz" :)!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-20559121951204300972021-01-06T05:58:00.001-08:002021-01-06T06:34:41.672-08:00Pielęgnacja azjatycka - na czym polega i czy warto ją stosować? #wywiad z lek. Patrycją Wasilewską - Morawską vel. Interendo<p style="text-align: justify;">Pielęgnacja azjatycka dla wielu wciąż pozostaje zagadką - niejasne etapy aplikacji produktów, egzotyczne nazwy, niezrozumiała nomenklatura składników i zatrzęsienie kosmetyków, mogą przyprawić o zawrót głowy. Porządkując azjatycki chaos w mojej głowie, postanowiłam poprosić o pomoc specjalistkę w kategorii <i>asian skincare</i> - internistkę, doktor Patrycję Wasilewską - Morawską, znaną jako <a href="https://instagram.com/interendo_pl?igshid=z5611yhhn"><b><span style="color: #ea9999;">Interendo</span></b></a>. Jeśli jesteście ciekawi, na czym polega azjatycki rytuał pielęg nacyjny i jakie mogą być efekty wprowadzenia go w życie, czytajcie dalej:).</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJjtTHmy1h6_AKbeLYA_LaHBLJUgL4ocq2tPUO4YRA_G9j6kv5zCQjYHI6qppt7bInXZnMoeO-O7YEsesVZ4vRUrK69subr27ocknvUjAe0Fg2r2gPglLbLkAc34sxjPU1NjjkhSyGZUb9/s1125/pexels-photo-5938240.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="1125" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJjtTHmy1h6_AKbeLYA_LaHBLJUgL4ocq2tPUO4YRA_G9j6kv5zCQjYHI6qppt7bInXZnMoeO-O7YEsesVZ4vRUrK69subr27ocknvUjAe0Fg2r2gPglLbLkAc34sxjPU1NjjkhSyGZUb9/s16000/pexels-photo-5938240.jpeg" /></a></div><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Kiedy odkryłaś pielęgnację azjatycką i jak zaczęła się Twoja fascynacja kosmetykami koreańskimi?</span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Pamietam jak dziś - listopad 2014 rok. Jestem na nudnym, obowiązkowym dla absolwentów kierunku lekarskiego i lekarsko - dentystycznego kursie. Przysiada się do mnie dziewczyna po stomatologii - widzę ją po raz pierwszy, ale dobrze nam się rozmawia i szybko łapiemy kontakt. To właśnie owa stomatolożka, dostrzegając w trakcie naszych ożywionych dyskusji moją miłość do Azji, poleca mi blog autorstwa Basi Włodkowskiej, "Azjatycki Cukier". Przepadłam! Można powiedzieć, że zaczęło się od "cukru", </span>pozostałych<span style="font-family: inherit;"> składników regularnie przybywało i dziś mogę upiec niejedno "ciasto":).</span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Azjatycki schemat pielęgnacyjny wydaje się dość skomplikowany dla Europejczyków - jak należy się w nim poruszać?</span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">To prawda, na początku azjatycka pielęgnacja może wydawać się wyzwaniem. Sama miałam problemy, nie rozumiałam nomenklatury - różnicy między lotionem, esencją, ampułką, a boosterem. W temat wdrażałam się kilka lat przed ukazaniem się na rynku bestsellerowej książki Charlotte Choo, która stanowi małą </span>encyklopedię<span style="font-family: inherit;"> pielęgnacji koreańskiej, zawiera gotowe schematy - można je odtworzyć postępując zgodnie z zamieszczonymi na danym obrazku </span></span><span style="color: #222222;">informacjami</span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">. Przyznaję, że ja nie miałam tak łatwo, ale byłam - i jestem - pasjonatką, miałam zapał i sporo czasu, a ponieważ tworzyłam blog, przygotowałam artykuł, w którym dokładnie rozpisałam wszystkie </span>informacje<span style="font-family: inherit;">, niejako tłumacząc cały proces samej sobie. Uporządkowałam poszczególne składniki konsystencją. To był mój pierwszy 'składnikowy layering' - chociaż w tamtym okresie, nie </span>miałam<span style="font-family: inherit;"> pojęcia, że tak to się nazywa.</span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit;">Czy poszczególne etapy azjatyckiej rutyny pielęgnacyjnej można "spolszczyć"? Czy jednak powinniśmy zostać wierni konkretnym zaleceniom wschodnich sąsiadów?</span></h2><div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Oczywiście, że można</span><span style="color: #222222; font-family: inherit;">. Problem polega na tym, że większość produktów typowych dla </span><span style="color: #222222;">rynku azjatyckiego, np. esencje, to kosmetyki trudno dostępne w Polsce - mogłabym wymienić może dwie rodzime marki, które je produkują na tyle 'dobrze', że nadają się do azjatyckiego rytuału pielegnacyjnego. </span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">Na pewno nie polecałabym jednak 'spolszczać' procesu <i>double cleansing </i>i zamieniać azjatyckich olei do demakijażu na te dostępne na naszym rynku - moim zdaniem Azjaci produkują najlepsze - komfortowe w stosowaniu, z emulgatorem, dobrze usuwające makijaż i niekomedogenne. </span></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">____________________________________________________________________________________</span></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;">Zobacz też:</div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); text-align: justify;"><ul><li><b style="color: #f4cccc; font-family: inherit;"><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/04/skady-kosmetykow-pod-lupa-jak-czytac.html"><span style="color: #f4cccc;">Składy kosmetyków pod lupą - jak czytać etykiety? Wywiad z dr n.chem Alicją Śliwowską vel. dr Skinsesh</span></a></b></li><li><b style="font-family: inherit;"><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2019/06/chce-byc-lekarzem-czy-nie-jest-za-pozno.html"><span style="color: #f4cccc;">Chcę zostać lekarzem - czy nie jest za późno? 5 zaskakujących historii</span></a></b></li><li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #f4cccc;"><b>Polska kosmetyczka Kim Kardashian - wywiad</b></span></a></li></ul></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit; font-weight: normal;">_____________________________________________________________________________________</span></div><div style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Wielokrotnie podkreślasz, że kosmetyki azjatyckie dostępne na polskim rynku - np. Hada Labo - są zupełnie inne, niże te, które można kupić w Azji. Dlaczego? Na czym polega różnica?</span></h2><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">Koreańskie kosmetyki są takie same na każdym rynku - Korea jest bardzo elastyczna i dynamiczna jeżeli chodzi o branżę beauty. Zależy im na wysokiej sprzedaży na świecie, bo są najbardziej dynamicznym rynkiem kosmetycznym - </span></span><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">tygodniowo</span></span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;"> powstaje tam ponad 100 nowych marek! Producenci sami starają się znaleźć dystrybutorów i nowe rynki zbytu. To z japońskimi kosmetykami jest problem. Japonia jest bardzo hermetyczna w tej kwestii, a żeby wprowadzić coś do UE, należy spełniać określone warunki składowe, a to oznacza </span>papierologię i sporo utrudnień. Wolą st</span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">worzyć nowy kosmetyk, który niby nazywa się tak samo, ale ma zupełnie inny skład... Nie jest też produkowany na terenie Japonii. Ma 'pasować' do wymogów danego rynku i 'lepiej' sprawdzać się na naszych skórach. Warto zaznaczyć, że w Europie jest </span></span></span><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit;"> niewielki odsetek japońskich marek, które wychodzą poza Japonię - w zasadzie tylko Shiseido - ale to, co można kupić w UE, nawet nie występuje w japońskiej ofercie kosmetycznej.</span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Sprawdzone miejsca w sieci, w których bez obaw możemy kupić azjatyckie kosmetyki?</span></h2><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">Kiedy zaczynałam moją przygodę z azjatycką pielęgnacją, trwał absolutny szał na koreańskie kosmetyki. Rynek zaczął obfitować w</span><span style="font-family: inherit;"> </span>dystrybutorów, którzy szybko jednak zawijali interesy, bo potencjalni klienci, kupowali interesujące ich produkty azjatyckie znacznie taniej, i z darmową dostawą, np. na </span></span><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">jolse.com.</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);"><br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222; font-family: inherit;">Pandemia spowodowała zamknięcie dużej ilości fajnych, prowadzonych z pasją sklepików - zostali tylko najsilniejsi... </span><span style="color: #222222;">Jeśli</span><span style="font-family: inherit;"><span style="color: #222222;"> chodzi o koreańskie kosmetyki, polecam </span><a href="http://skingarden.pl"><span style="color: #ea9999;"><b>skingarden.pl</b></span></a><span style="color: #222222;"> z filią Missha - należą do Willicare Group. Często oferują atrakcyjne promocje, aktywnie działają na IG, organizując akcje testerskie. Kiedyś szalałam na punkcie skin79 i sklepu dystrybutora. Lubię zajrzeć do larose.care i </span></span><span style="color: #222222;">kokosklepu, polecam też </span><span style="color: #222222; font-family: inherit;">ich kanał yt, na którym można posłuchać o koreańskich produktach. Warto odwiedzić profil @</span></span><span style="color: #222222; font-family: inherit;">koreanskapielegnacja - mają bardzo dobrą markę dr Ceuracle. Poza tym często kupuje w Cosmetin. </span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="font-family: inherit;"><span style="color: #222222;">Z japońskimi kosmetykami jest trudniej - sklepy są</span> z</span></span><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit;">lokalizowane poza Polską i wysyłka jest bezpośrednio z Japonii, bo nie można sprzedawać ich tu, na miejscu . Od lat jestem wierna </span><a href="https://berdever.com" style="caret-color: rgb(34, 34, 34); font-family: inherit;"><span style="color: #ea9999;"><b>berdever</b></span></a><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">. </span>Właścicielka<span style="font-family: inherit;"> sklepu, Agnieszka, mieszka w Japonii i jest niezwykle życzliwą, otwartą osobą - przyznam, że zawiązała się między nami 'internetowa przyjaźń'. </span></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Od jakich produktów najlepiej zacząć przygodę z pielęgnacją azjatycką?</span></h2><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit;">Proponuję zacząć od olejów do demakijażu, masek sheet i SPF - azjatyckie kosmetyki słyną właśnie z tych produktów. Cery suche i odwodnione, które potrzebują '</span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">kopa' nawilżenia, powinny przetestować lotion Hada Labo - oczywiście nie mówię o wersji z polskiego Rossmanna, a o </span></span><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">oryginalnej</span></span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">, japońskiej! </span></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Posiadaczki jakiego typu cery powinny rozważyć wprowadzenie kosmetyków azjatyckich i zmianę rutyny pielęgnacyjnej w kierunku koreańskiej?</span></h2><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">Uważam, że pielęgnacja na bazie kosmetyków azjatyckich sprawdzi się doskonale w przypadku każdego rodzaju cery. Zachęcam! O</span><span style="font-family: inherit;">bserwuję rynek azjatyckich kosmetyków od dawna i zauważyłam, że Azjaci szczególnie upodobali sobie rozjaśnianie i nawilżanie skóry. Nie znoszą retinoidów i silnych kwasów. Nie widziałam ani jednego koreańskiego produktu z retinolem w składzie, a te japońskie dopuszczają maksymalnie </span></span><span style="color: #222222;">retinyl palmitate, czyli nieaktywną pochodną witaminy A</span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">. Koreańczycy kochają śluz ślimaka, żeń- szeń, wąkrotkę azjatycką i fermenty, a także jest przeróżne formy witaminy C. </span></span></span><span style="color: #222222; font-family: inherit;">Japończycy za to cenią soję, sake, fermenty, tsubaki oraz matcha. </span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">Azjatycka </span>pielęgnacji<span style="font-family: inherit;"> unika składników, </span>które<span style="font-family: inherit;"> mogą uszkodzić barierę skóry, bo przecież należy ją traktować z wyjątkowym namaszczeniem, tak jak papier washi, z którego tworzy się origami. Japończycy i Koreańczycy pragną </span>świetlistej, możliwie najjaśniejszej ( w Japonii - mochi, w Korei chock-chock ) cery.<span style="font-family: inherit;"> </span></span></span></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Jakie kosmetyki z dostępnych na rynku azjatyckim, uważasz za "life changing products"</span></h2><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">Po pierwsze oleje do demakijażu - od czasu kiedy zaczęłam stosować metodę </span></span><i style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit;">double cleansing,</i><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);"> zauważyłam że znacznie zredukował się mój problem z niedoskonałościami, a mam tendencję do zaskórników. Następnym hitem są esencje - nie używam toników, a esencji opartych na fermencie probiotyków - nie dość ze pięknie zmiękczają naskórek, to przyspieszają procesy regeneracyjne. Nie mogę pominąć mask sheets - dogłębne nawilżenie i relaks...</span></span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);"> Moją listę zamykają filtry - komfort stosowania, lekkość produktów i składniki pielęgnacyjne.</span></span><br /></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Czy pielęgnacja azjatycka ma szansę wpłynąć na kondycję skóry Europejczyka tak, jak działa u Azjaty? Mamy mniej kolagenu w skórze, żyjemy w innym środowisku, a nasza dieta diametralnie różni się od tamtejszej - wiele osób rezygnuje ze stosowania kosmetyków azjatyckich właśnie z tych powodów... </span></h2><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;">Oczywiście, że tak! Nie chodzi tutaj o mniejszą ilość kolagenu, a o zrozumienie schematu, nauczenie się krok po kroku, jak odpowiednio dbać o cerę. Azjatycka </span></span><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">pielęgnacja</span></span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);"> uczy rytuału, uczy tego, jak obserwować i kochać swoją skórę. P</span></span></span><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit;">okazuje przykładowe schematy, np. aplikację produktów w zależności od konsystencji, od najlżejszej do najcięższej. </span><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit;">Daje też wskazówki i niekonwencjonalne metody, choćby masaż twarzy- tanaka, kobido, jade roler, gua shu. </span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit;">Czy sama zauważyłaś zmianę w wyglądzie swojej cery po stosowaniu kosmetyków azjatyckich?</span></h2><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">Tak, zmianę w kondycji cery zauważyłam niemal od razu po wprowadzeniu dwuetapowego oczyszczania na bazie kosmetyków azjatyckich. Walczyłam z trądzikiem kosmetycznym, </span></span></span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">spowodowanym używaniem kremu BB Garniera - a przynajmniej tak wówczas myślałam. Mam tendencję do zaskórników i wspomniany produkt, znacznie nasilał ich powstawanie. Okazało się, że to nie krem BB należy winić, a nieodpowiednio wykonany demakijaż. Po </span></span><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">wprowadzeniu</span></span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;"> dwuetapowego </span>oczyszczania - olej, następnie</span><span style="color: #222222; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);"> delikatna pianka - problem znikł, a </span></span><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">wspomniany</span></span><span style="color: #222222;"><span style="font-family: inherit;"> krem, nie powodował już </span>żadnych<span style="font-family: inherit;"> przykrych niespodzianek. Moja c</span></span><span style="color: #222222;">era poprawiała się z dnia na dzień, i z każdym następnym azjatyckim kosmetykiem - kolejnym hitem były mask sheets - mam</span><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit;"> dość sucha skórę z tendencją do odwodnienia, maski w płachcie dosłownie mnie uratowały od absolutnej pustyni, dogłębne nawilżenie widać już po pierwszej aplikacji! Moja skóra pokochała też serum z witamina C, efekty działania serum Klairs mnie zszokowały, zużyłam ogromną ilość opakowań, stosuję do dziś. Podobnie z glinkami - nic nie </span><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);">oczyszcza moich porów tak, jak glinka z Innisfree!</span></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);"><br /></span></span></div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; text-align: justify;">_________________________________________________________________________</div><div style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222;"><div class="yj6qo"></div></div></div><p>Próbowaliście rytuału pielęgnacji azjatyckiej? A może dopiero planujecie? Jeśli macie ulubione kosmetyki marek koreańskich i japońskich, dajcie znać, czego warto używać!</p><p>Ps. Patrycja, bardzo dziękuję za rozmowę i motywowanie mnie do działania, jesteś super <3!</p>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-90615777036469828192020-09-08T12:09:00.004-07:002021-12-14T12:16:47.369-08:00Masque Vivant Biologique Recherche - ulubiona maseczka Kim K. #recenzja<p>Maseczki stanowią doskonałe uzupełnienie domowej pielęgnacji. Regularne 'maskowanie' kosmetykami dobranymi odpowiednio do potrzeb danej skóry, może znacząco wpłynąć na poprawę jej kondycji, czego życzy sobie znakomita większość z nas, prawda? </p><p>Znajomość z Joanną Czech, polską kosmetyczką klanu Kardashian - Jenner - <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #ea9999;"><b>wywiad TU</b></span></a>, otworzyła moje oczy na nowe, nieznane mi wcześniej <i>skincare brands</i> . To właśnie dzięki Asi dowiedziałam się o Biologique Recherche, francuskiej marce kosmetyków biologicznych, które pokochały reprezentantki królewskich rodów. Po przetestowaniu kilku kultowych produktów BR, zrozumiałam zachwyty możnych tego świata i ... przepadłam! Skład, wydajność, konsystencja i przede wszystkim efekty działania kosmetyków marki, wprost zachwycają!</p><p><span style="font-family: inherit;">Masque Vivant, to sztandarowy produkt Biologique Recherche. Danuta Mieloch, właścicielka najpopularniejszego salonu kosmetycznego w Nowym Jorku, Rescue Spa, mawia : "</span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(60, 64, 67); font-family: inherit; font-style: italic;">If you </span><i style="font-family: inherit;">use Masque Vivant</i><span style="background-color: white; caret-color: rgb(60, 64, 67); font-family: inherit;"><i> at least twice a week you'll never age"</i>. </span></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijBiduDtElC-VgPWmG1T9T1gA4d7IZE10IKTYiXbWEJrRN4wNKAek987855g3EVNPobjymys1JzSUL-O2s7OA6CTcA6l-gVbBpMv5Q0o7xXI3rcWtAH3xARmNZhkTDwDfcRIr6sv64j-Ca/s2048/284DAE48-6C3D-4ABB-8D9C-0FC2F92824E5.jpeg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1536" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijBiduDtElC-VgPWmG1T9T1gA4d7IZE10IKTYiXbWEJrRN4wNKAek987855g3EVNPobjymys1JzSUL-O2s7OA6CTcA6l-gVbBpMv5Q0o7xXI3rcWtAH3xARmNZhkTDwDfcRIr6sv64j-Ca/s16000/284DAE48-6C3D-4ABB-8D9C-0FC2F92824E5.jpeg" /></a></div><h2 style="text-align: left;"><span style="background-color: white;">INCI, w które warto zainwestować</span></h2><p></p><p><span style="background-color: white; caret-color: rgb(60, 64, 67);">Maseczka Vivant, to prawdziwa skarbnica składników aktywnych. Wyobraźcie sobie, że wyciąg z żywych drożdży znajduje się na pierwszym miejscu INCI! To właśnie obecność <i>Yeast Extract</i>, sprawia, że posiadaczki cer problematycznych i mieszanych chętnie używają MV. Drożdże skomponowano z biosiarką, wyciągiem z ogórka, oczaru, a także kwasem mlekowym - takie składniki aktywne, to gwarancja zmniejszenia produkcji sebum, łagodzenia stanów zapalnych i rozjaśnienia przebarwień. Maseczka wydaje się idealna dla cer trądzikowych, ale świetnie sprawdzi się także dla tych delikatniejszych.</span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="background-color: white; caret-color: rgb(60, 64, 67);">Błyskawiczna metamorfoza</span></h2><p><span style="background-color: white;"><span style="caret-color: rgb(60, 64, 67);">Kosmetyk należy stosować 2 razy w tygodniu. Można mieszać z sodą, aby wzmocnić efekt oczyszczenia, można także - w zależności od oczekiwanych efektów - miksować z każdym serum BR. Maseczka jest dosyć gęsta, wydajna i łatwa w aplikacji. Osoby wrażliwe, mogą być zaskoczone zapachem - mnie kojarzy się z psią karmą, innym z magi, siarką. Przyznam, że kiedy poczułam go po raz pierwszy, zwaliło mnie z nóg - przetrwanie 15 minut z tak intensywnym "aromatem" pod nosem, wydawało mi się niemożliwe. Z czasem zapach przestał mnie drażnić, a efekty stosowania maski wynagrodziły wszelkie cierpienia. </span></span></p><p><span style="background-color: white;"><span style="caret-color: rgb(60, 64, 67);">Początkowo maskę stosowałam 2 razy w tygodniu, co dawało naprawdę świetne rezultaty. Skóra była wygładzona, rozjaśniona, stany zapalne szybciej się goiły i pojawiały rzadziej. Zauważyłam też delikatnie zmniejszone pory i uregulowanie </span></span><span style="caret-color: rgb(60, 64, 67);">produkcji sebum. Podczas "wysypu" maskę mieszałam z niewielką ilością sody - to był strzał w dziesiątkę, a kondycja cery poprawiała się w trybie natychmiastowym. Zgodnie z zaleceniem producenta, kosmetyk aplikowałam na pojedyncze zmiany zapalne i pozostawiałam na noc. Po przebudzeniu i usunięciu resztek produktu, "nieprzyjaciel" był znacznie mniejszy i ultraszybko znikał. Po jakimś czasie MV używałam znacznie rzadziej, a szkoda! </span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="caret-color: rgb(60, 64, 67);">Masque Vivant - trudno dostępny skarb</span></h2><p><span style="caret-color: rgb(60, 64, 67);">Masque Vivant dostępny jest w topestetic.pl i niektórych gabinetach kosmetycznych ( informacje na stronie BR ), jednak wyprzedaje się w ekspresowym tempie. Czas oczekiwania na dostawę produktu do sklepu wynosi nawet miesiąc, więc warto polować, póki maska jest w asortymencie. Za 100 ml maseczki zapłacimy 206 zł - cena jest narzucona przez producenta, w każdym sklepie identyczna - jednak zważywszy na wydajność produktu i efekty działania, warto! Ja z pewnością kupię kolejną tubkę i szczerze polecam testowanko także i Wam.</span></p><p><span style="caret-color: rgb(60, 64, 67);">__________________________________________________________________________</span></p><p><span style="caret-color: rgb(60, 64, 67);">Znacie produkty Biologique Recherche? A może stosowałyście tę maskę?</span></p><p><span style="caret-color: rgb(60, 64, 67);"><br /></span></p><p><br /></p><p><br /></p><p><span style="background-color: white; caret-color: rgb(60, 64, 67);"><br /></span></p><p><span style="background-color: white; caret-color: rgb(60, 64, 67);"><br /></span></p><p><span style="background-color: white; caret-color: rgb(60, 64, 67);"> </span></p>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-35866512830187161602020-05-17T10:08:00.000-07:002020-05-17T04:05:22.172-07:00Makijaż permanentny - na czym polega zabieg? #kompendium wiedzyPopularność makijażu permanentnego rośnie w szalonym tempie. Podobnie jak <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2017/11/przeduzanie-rzes-kompendium-wiedzy.html"><span style="color: #ea9999;"><b>przedłużanie rzęs</b></span>,</a> trwała pigmentacja, to doskonały pomysł dla zabieganych, aktywnych kobiet. Prawidłowo wykonany makijaż permanentny, delikatnie podkreśla urodę, zapewniając nienaganny wygląd przez całą dobę.<br />
<a href="https://www.permanentnylublin.com/"><span style="color: #ea9999;"><b>Agnieszka Budzyńska</b></span></a>, kosmetolog, Top Elite Long Time Liner Lingerist, lauretaka Elitarnych Mistrzostw Polski Makijażu Permanentnego, odwiedziła mnie w bloku i rozwiała moje wątpliwości dotyczące zabiegu - jeśli zastanawiacie się, czy warto poddać się pigmentacji brwi, oczu, ust, albo twarzy, ten artykuł jest dla Was:).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC6-K1nszz3K3OTpbOoi4Uce47uAeebaXEFsOiBR3fMtk81HA2cJL7uwLz8ciT4UTyo0D60N0Gw_tcSbMqNdgpqTAGNrpLUwMn5ybiRwyCVdD_-Q2GMsihlFhEGkRzkUHNi0c0694rbKi4/s1600/szkolenie-130.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC6-K1nszz3K3OTpbOoi4Uce47uAeebaXEFsOiBR3fMtk81HA2cJL7uwLz8ciT4UTyo0D60N0Gw_tcSbMqNdgpqTAGNrpLUwMn5ybiRwyCVdD_-Q2GMsihlFhEGkRzkUHNi0c0694rbKi4/s1600/szkolenie-130.jpg" /></a></div>
<br />
<h2>
Na czym polega zabieg makijażu permanentnego?</h2>
Makijaż permanentny polega na wprowadzeniu pigmentu do naskórka. Technika wykonywania makijażu jest niezwykle precyzyjna i bezpieczna. Barwnik powinien być wprowadzony płytko, co daje naturalny efekt. Makijaż głęboki tzw. tatuaż, często rozlewa się w skórze, wygląda ciężko i tandetnie. Makijaż permanentny Long-Time-Liner jest zupełnie inny - pozwala delikatnie podkreślić brwi dzięki dorysowaniu pojedynczych włosków czy zrekonstruować czerwień wargową ust i ich kształt.<br />
<br />
<h2>
Kto wykonuje zabieg makijażu permanentnego?</h2>
Polskie regulacje prawne obecnie <u>nie narzucają ograniczeń </u>co do wykonywania tego typu zabiegu -<br />
może robić go każdy, kto ukończy kurs. Jest to temat bardzo kontrowersyjny, ponieważ zabieg makijażu permanentnego polega na przerwaniu ciągłości skóry, co wymaga odpowiedniej wiedzy, umiejętności, doświadczenia, a także znajomości reakcji skóry na pigment. Zabiegi z zakresu pigmentacji wykonuje <u>lingeristka,</u> jest to wąska specjalizacja, która doskonale łączy się z zawodem kosmetologa. Warto tutaj zwrócić uwagę na różnicę między posiadaniem certyfikatu z zakresu makijażu permanentnego, a licencji na wykonywanie zawodu linergistki. Certyfikat otrzymuje każdy, kto ukończył - nawet jednodniowy - kurs i stanowi jedynie potwierdzenie uczestnictwa w ćwiczeniach praktycznych i teoretycznych. Z kolei <u>licencja</u>,<u> to prawo do wykonywania zawodu.</u> Licencję uzyskuje się po około 10 dniach intensywnych treningów teoretycznych i praktycznych. Warto dodać, że licencja odświeżana jest terminowo, dzięki czemu <u>certyfikowana linergistka zobligowana jest do ciągłego podnoszenia kwalifikacji</u>. Licencje dzielą się na kilka szczebli zawodowych, od podstawowej, do tej najbardziej pożądanej - TOP ELITE.<br />
<br />
<hr />
<h4>
To może Cię zainteresować:</h4>
<br />
<ul>
<li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #ea9999;"><b>Jo</b></span><span style="color: #ea9999;"><b>anna Czech, polska kosmetyczka klanu Kardashian - Jenner - wywiad</b></span></a></li>
<li><span style="color: #ea9999;"><b><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2019/06/naturalna-koloryzacja-wosow-henna-fakty.html"><span style="color: #ea9999;">N</span><span style="color: #ea9999;">aturalna koloryzacja włosów henną - sophieczerymoja wywiad</span></a></b></span></li>
</ul>
<br />
<span style="color: #ea9999;"><br /></span>
<br />
<hr />
<br />
<h2>
Czy zabieg jest bolesny?</h2>
Pigment wprowadzany jest tylko do naskórka - igła nie dociera do naczyń, dlatego zabieg jest bezkrwawy, a podczas pigmentacji odczuwalne jest wyłącznie delikatne drapanie. Zabieg przeprowadzany przez doświadczoną lingeristkę, która dysponuje najwyższej jakości produktami znieczulającymi jest gwarancją komfortu dla klienta. Warto jednak zaznaczyć, że wrażliwość na ból jest cechą wrodzoną i bodźce zmysłowe odczuwamy w indywidualny sposób. Często słyszę od klientek, że spodziewały się dużego dyskomfortu, tymczasem zabieg oceniają jako przyjemny.<br />
<br />
<h2>
Jakie są przeciwwskazania do wykonania makijażu permanentnego?</h2>
Ciąża, hemofilia, zażywanie niektórych leków (np. rozrzedzających krew – aspiryna itp.,<br />
sterydów), alergie, trądzik ropowiczy, czynna opryszczka, łuszczyca, zaawansowana cukrzyca, gorączka, infekcja wirusowa, bakteryjna lub grzybicza, nowotwory skóry, świeże blizny, intensywna opalenizna.<br />
<br />
<h2>
Czy do zabiegu należy się przygotować?</h2>
Tak, przed planowanym zabiegiem należy ściśle stosować się do zaleceń lingeristki. W zależności od pigmentowanej partii, klientka powinna przygotować się według poniższych wskazówek:<br />
<br />
<b>Brwi</b> - najlepiej nie depilować włosków tydzień lub dwa przed zabiegiem. Umożliwi to dokładne odtworzenie naturalnej linii brwi. Jeśli skóra twarzy jest bardzo przesuszona należy zadbać o jej odpowiednie nawilżenie.<br />
<br />
<b>Oczy</b> - należy zadbać o to, aby skóra powiek była nawilżona. Jeśli malujemy rzęsy henną zabieg ten powinno się wykonać minimum 2 dni przed planowanym zabiegiem makijażu. Nie należy używać odżywek do rzęs 3 tygodnie przed pigmentacją. Na czas zabiegu należy zdjąć sztuczne rzęsy.<br />
<br />
<b>Usta</b> - trzy dni przed zabiegiem konieczne jest przyjmowanie dwa razy dziennie tabletek przeciw wirusowi opryszczki. Bardzo ważne jest, aby usta przed zabiegiem były nawilżone i wygładzone. Należy wykonać delikatny peeling, aby usta nie były suche i spierzchnięte.<br />
<br />
<h2>
Jak należy postępować po zabiegu?</h2>
Po zabiegu, pigmentowaną partię skóry należy traktować ze szczególną delikatnością przez kilka dni, Nie można trzeć, moczyć skóry w miejscu pigmentowania, ani stosować innych niż zalecane przez linergistkę preparatów kosmetycznych. Nie należy korzystać z sauny, solarium, zabiegów SPA oraz basenu. Należy unikać ekspozycji słonecznej przez ok 2 tygodnie po zabiegu. Przez ok<br />
3-4 dni po zabiegu w naszym salonie, należy smarować skórę specjalnym kremem Long-Time-Liner® ,który dodawany jest bezpłatnie do każdego zabiegu.<br />
<br />
<h2>
Ile trwa zabieg i na jakie etapy się dzieli?</h2>
Zabieg trwa ok 2-2,5 godziny. Pierwszym etapem jest rozmowa z klientką na temat jej stanu zdrowia i oczekiwań co do efektu zabiegu. Kolejnym zaś jest wizualizacja makijażu - jest to bezpłatny zabieg, polegający na rozrysowaniu kształtu i koloru specjalnymi kredkami, w celu zaprezentowania efektu pigmentacji estetycznej, po czym lingeristka dobiera odpowiednią metodę. Następnie - w warunkach sterylnych - wkonywana jest pigmentacja. Po zakończonym zabiegu klientka otrzymuje informacje i wskazówki dotyczące pielęgnacji po zabiegu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguEPEzZxRQEEA9lAbjHMBbqv6udYaxGS8HPnm4OAvBJ0vfO-yQ3Me3wC8b80g1TjHG96-bXrKMkxhcW2l0psSVHrDqDxt5OxJko37XPGeU572dS-z5rHuz583UfFDTSjdlEwEiPDrbneUx/s1600/szkolenie-146.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguEPEzZxRQEEA9lAbjHMBbqv6udYaxGS8HPnm4OAvBJ0vfO-yQ3Me3wC8b80g1TjHG96-bXrKMkxhcW2l0psSVHrDqDxt5OxJko37XPGeU572dS-z5rHuz583UfFDTSjdlEwEiPDrbneUx/s1600/szkolenie-146.jpg" /></a></div>
<br />
<h2>
Jakie są metody pigmentacji?</h2>
<h3>
Metody pigmentacji brwi :</h3>
<b>
Metoda 'Baby Brows' </b>- autorska, opatentowana metoda polegająca na odtworzeniu łuku brwiowego z czasów dzieciństwa.Pigmentacja wykonywana jest w sposób indywidualnie dopasowany do urody. Włoski brwi są zagęszczane, tworząc efekt światłocienia, a gradient pigmentu jest nakładany techniką przestrzenną 3D nadając w ten sposób maksymalnie naturalny efekt pigmentacji. Metoda Baby Brows ma za zadanie nadać młodości i świeżości spojrzeniu oraz przywrócić młodzieńcze rysy twarzy.<br />
<br />
<b>
Metoda cieniowania klasycznego</b> - polega na zastosowaniu delikatnego cienia, który stanowi tło dla włosków. Idealnie podkreśli kształt i wyrówna asymetrie. Metoda cienia sprawi, że brwi będą wyglądały bardzo naturalnie a kolor nie będzie płaski i jednolity. Specjalista w umiejętny sposób dokonuje rozmieszczenia pigmentu tak, by wypełnić braki w łuku brwiowym oraz nadać mu idealny kształt.<br />
<br />
<b>Cieniowanie 3D/ Ombre </b>- metoda bardzo popularna i pożądana przez wiele kobiet w Polsce i na świecie. Pigmentacja 3D wygląda zjawiskowo i dodaje uroku kobiecie w każdym wieku.<br />
<br />
<b>
Efekt 'pudru'</b> - jest to metoda polegająca na wykreowaniu łuku brwiowego w sposób „miękki”. Tzn. taki gdzie linią wykończenia łuku brwiowego są naturalne włoski. Gradient pigmentu wprowadzany w sposób bardzo precyzyjny, w oparciu o technikę światła i cienia. Dolna partia łuku brwiowego jest nieco ciemniejsza niż górna co daje efekt „wypoczętego i świeżego spojrzenia”. Metoda ta pozwala na stworzenie pięknie wymodelowanego łuku brwiowego, a dzięki połączeniu wielu odcieni danego pigmentu, efekt pigmentacji jest maksymalnie naturalny.<br />
<br />
<b>
Metoda włoskowa/piórkowa</b> - makijaż permanentny brwi możesz wykonać również metodą włoskową zwaną również piórkową. Na czym polega metoda włoskowa (piórkowa)? Linergistka wprowadza do skóry pigment liniowo, tworząc w łuku brwiowym rysunek imitujący naturalne włoski. Na bardzo precyzyjny rysunek brwi pozwala doskonały aparat do pigmentacji Conture®Liner Duo firmy Long-Time-Liner®, dzięki któremu makijaż wygląda niezwykle naturalnie. Metoda włoskowa (piórkowa) pozwala uzupełnić braki w łuku brwiowym i zagęścić rzadkie włoski. Makijaż permanentny brwi metodą włoskową należy odświeżać co około 7 miesięcy.<br />
<br />
<b>
Rekonstrukcja brwi</b> - często z różnych powodów tracimy nieodwracalnie swoje naturalne brwi. Dzięki nowoczesnym metodom makijażu permanentnego można je odbudować. Osoby po oparzeniach, chemioterapii, lub innych schorzeniach sprzyjających utracie włosków mogą poprawić swój wygląd a tym samym komfort życia oraz poczucie własnej wartości. Makijaż permanentny wygląda naturalnie, nie rozmazuje się i zawsze jest na swoim miejscu.<br />
<br />
<h3>
Metody pigmentacji ust:</h3>
<b>
Doll lips</b> - autorska metoda pigmentacji estetycznej ust. Polega na wyeksponowaniu serduszka ust poprzez cieniowanie i nadanie objętości plastycznym kwasem hialuronowym. Efekt „Doll Lips” uzyskujemy dzięki barwnikom o strukturze pudrowej. Efekt jest bardzo subtelny a jednocześnie niezwykle kobiecy, dzięki wymodelowaniu serduszka ust.<br />
<br />
<b>
Kontur z wypełnieniem </b>- jest to zaznaczenie konturu oraz wyrównanie asymetrii ust w sposób bardzo precyzyjny. Czerwień wargowa zostaje także wypełniona pigmentem, co daje efekt delikatnej pomadki.<br />
<br />
<b>
Kontur z cieniowaniem</b> - bardzo delikatne zaznaczenie kształtu ust, gdzie czerwień wargowa jest bardzo delikatnie pokryta kolorem. Efektem jest „niewidoczny makijaż” oraz subtelne usta o delikatnym kolorze.<br />
<br />
<b>
EFEKT 3D</b> - zaawansowana technika cieniowania przestrzennego, polegająca na optycznym powiększeniu ust za pomocą odpowiedniego połączenia kolorów.<br />
<br />
<b>
Cieniowanie akwarelowe </b>- pigmentacja ust pigmentami o strukturze akwarelowej czyli pół transparentnej. Efektem są usta bardzo delikatnie podkreślone tzw. „efekt błyszczyku „.<br />
<br />
<h3>
Metody pigmentacji powiek:</h3>
<br />
<b>
Kreska dekoracyjna </b>- dla kobiet, które lubią wyraźnie podkreślać swoje oczy polecana jest kreska dekoracyjna indywidualnie dopasowana kształtem do powieki z ozdobnym wykończeniem w postaci „ogonka”.<br />
<br />
<b>
Kreska zagęszczająca </b>- bardzo delikatna pigmentacja w linii rzęs, dająca efekt wypoczętego oka. Kreska zagęszczająca wizualnie jest nie zauważalna dla osób trzecich, natomiast imituje efekt zagęszczonych rzęs.<br />
<br />
<h2>
Jak dobrać metodę makijażu permanentnego do urody?</h2>
<br />
Linergistka dokonuje dokładnej analizy typu urody klientki i dopasowuje projekt makijażu do jej osobowości oraz oczekiwań. U doświadczonej linergistki, projekt makijażu pojawia się w głowie już przy pierwszym kontakcie wzrokowym z klientką :), Pierwszym krokiem jest analiza i pomiary - czynności niezbędne do uzyskania symetrii i idealnego konturu. Później dobieramy odpowiednie kolory z bogatej palety pigmentów, opierając się na typie kolorystycznym kobiety, preferowanej przez nią intensywności makijażu i oczywiście doświadczeniu lingeristki. Kolejny etap, to wybór metody, którą 'dopasowujemy' do urody klientki i warunków anatomicznych jej twarzy tak, by optymalnie zminimalizować asymetrie oraz nadać buzi naturalnej dziewczęcości bez efektu maski.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmEmeaX5fmSVdV3XOtfowYb7As_VaiOaErcAcLThm1PN0wmBJO-vusOU4VO6NW__15BmOB4j_zYcdQ5qyINAJ0IF1E9Hj3utn2RiC-BAKiDR6orjEcvJMb7e2BfM2f04IbQzL6cbKNYZzC/s1600/szkolenie-064.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmEmeaX5fmSVdV3XOtfowYb7As_VaiOaErcAcLThm1PN0wmBJO-vusOU4VO6NW__15BmOB4j_zYcdQ5qyINAJ0IF1E9Hj3utn2RiC-BAKiDR6orjEcvJMb7e2BfM2f04IbQzL6cbKNYZzC/s1600/szkolenie-064.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2>
Kiedy po wykonaniu zabiegu widać efekt?</h2>
Makijaż od momentu wykonania zmienia się etapowo. Na początku jest intensywny, o zaostrzonym kształcie. Po kilku dniach rozpoczyna się proces wyłuszczania pigmentu i regeneracji naskórka, gdzie barwa wyjściowa jaśnieje o ok. 30%. Po miesiącu wykonujemy bezpłatną korektę polegającą na uzupełnieniu koloru oraz dopracowaniu makijażu. Efekt widoczny jest po 14 dniach od wykonania korekty.<br />
<br />
<h2>
Jak długo utrzymuje się efekt i po jakim czasie należy wykonać korektę?</h2>
Proces utrzymywania się pigmentu jest kwestią indywidualną i zależy od wielu czynników, takich jak: <b>wiek, typ skóry, pielęgnacja, metabolizm naskórka, ekspozycja na słońce, częstotliwość wykonywania zabiegów złuszczających, towarzyszące choroby, dieta, przyjmowanie leków..... </b>Zwykle pigment utrzymuje się 2-2,5 roku Zalecamy raz do roku wykonać zabieg 'odświeżający' makijaż. W naszym salonie na zabieg odświeżenia oferujemy 50% rabatu dla naszych klientek.<br />
<br />
<h2>
Jak wygląda proces gojenia prawidłowo przeprowadzonego zabiegu?</h2>
Proces gojenia profesjonalnie wykonanego makijażu permanentnego jest praktycznie niezauważalny. Regeneracja naskórka trwa ok. 14 dni ( przy zdrowej skórze) i towarzyszy jej delikatne złuszczanie w postaci maleńkich skórek. Mimo to, skórę należy traktować delikatnie - zwłaszcza po pigmentacji ust - by nie dopuścić do zakażenia. Wykwalifikowana linergistka wykonuje zabieg w odpowiedni sposób, dlatego po zabiegu nie pojawiają się rany, ani strupy.<br />
<br />
<h2>
Czy zabieg można wykonywać u osób z całkowitym ubytkiem brwi? </h2>
Oczywiście! W przypadku chemioterapii, po konsultacji lekarza, możemy wykonać zabieg pigmentacji. Jeśli chodzi o braku włosków, polecamy 'rekonstrukcję' brwi. która polega na imitacji naturalnego łuku brwiowego, co znacznie wpływa na poprawę samopoczucia i komfortu życia klientki.<br />
<br />
<h2>
W jakim okresie roku najlepiej zapisać się na zabieg?</h2>
Pora roku nie ma znaczenia, z kolei bardzo ważne jest to, by wykonując makijaż permanentny być w pełni zdrowym, bez towarzyszących infekcji, a w przypadku miesięcy letnich zaplanować zabieg tak, by unikać intensywnego opalania przez ok. 2 tygodnie.<br />
<br />
<h2>
Czy po zabiegu makijażu permanentnego można się opalać?</h2>
Skórę poddaną pigmentacji można opalać po miesiącu od wykonania zabiegu, jednak krem z filtrem 30 SPF lub 50 SPF, stosujemy zawsze po to, by dłużej cieszyć się pięknym kolorem makijażu i chronić skórę przed negatywnymi skutkami promieniowania,<br />
<br />
<h2>
Czy zabiegowi można poddać się w każdym wieku? Czy są ograniczenia?</h2>
Makijaż permanentny nie jest zakazany dla osób poniżej 18 roku życia. Decyzja o jego wykonaniu zależy od linergistki. W moim gabinecie nie przeprowadzamy takich zabiegów u osób nieletnich, ponieważ w procesie dojrzewania twarz ulega zmianom. Zabiegi makijażu permanentnego są bardzo popularne u kobiet w przedziale wiekowym 20-35 lat. Moje klientki poddają się pigmentacji zwykle dla wygody - młoda i zadbana kobieta, pragnie czuć się pewnie i pięknie o każdej porze dnia i nocy, bez względu na otaczające warunki<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinG8bTOk3wOxcNm_Y2z8qGfyuGdX16aPZdEQLstCnQlc6SozzCXgRujv2UIqfefHLwH6XVP1JLWD_qGEXmEO6eQ5fnMItV6iJseMB4y97Y1KvO0WcRoXgjjQKR3DX6CfbMC0vjAVd4z3hj/s1600/04.03.2018+mistrzostwa+%252869%2529+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinG8bTOk3wOxcNm_Y2z8qGfyuGdX16aPZdEQLstCnQlc6SozzCXgRujv2UIqfefHLwH6XVP1JLWD_qGEXmEO6eQ5fnMItV6iJseMB4y97Y1KvO0WcRoXgjjQKR3DX6CfbMC0vjAVd4z3hj/s1600/04.03.2018+mistrzostwa+%252869%2529+%25281%2529.jpg" /></a></div>
<br />
<h2>
Zdarza się, że makijaż permanentny się nie przyjmuje, dlaczego?</h2>
Zdarza się to niezwykle rzadko, wyłącznie u osób, które cierpią na choroby skórne o podłożu autoimmunologicznym. Makijaż należy wówczas częściej odświeżać, ponieważ barwnik zdecydowanie szybciej się wyłuszcza. Warto wiedzieć, iż makijaż permanentny wprowadzany jest do naskórka, dlatego efekt, trwałość oraz sposób, w jaki barwnik się wyłuszcza zależą właśnie od metabolizmu naskórkowego.<br />
<br />
<h2>
Podobno efekt pigmentacji może się zmieniać z czasem. Co jest tego przyczyną i jak to skorygować?</h2>
W związku z tym, że makijaż permanentny jaśnieje, jego kolor także ulega zmianom. Jest to zależne od samego koloru pigmentu i od skóry osoby, która poddaje się pigmentacji. Barwniki z ciepłej gamy kolorystycznej mogą wyłuszczać się na łososiowy, a zimne na chłodną szarość . Jeżeli jednak pigmenty zostaną odpowiednio dobrane do typu karnacji (zimne do zimnych, ciepłe do ciepłych), nie będzie to widoczne. Jeśli odcień makijażu nie jest satysfakcjonujący, należy zgłosić się do linergistki i poprosić o jego neutralizację specjalnymi pigmentami. Ciepłe 'pozostałości' makijażu zostaną delikatnie zneutralizowane chłodnymi, a do zimnych odcieni dokładamy pigmenty, neutralizujące szarość. Bardzo bezpiecznymi kolorami są tzw. „kolory ziemi”, czyli te o neutralnym odcieniu. W naszym salonie linergistki wykonują na co dzień wiele pigmentacji, co daje im ogromne doświadczenie w dobieraniu i łączeniu pigmentów tak, by klientka jak najdłużej mogła cieszyć się pięknym kolorem brwi. Inaczej jest w przypadku makijażu permanentnego wykonywanego tanimi pigmentami do tatuażu. Wówczas kolor może odbarwić się po kilku tygodniach, a z racji mocnej i głębokiej pigmentacji nie mamy możliwości zmiany jego barwy. Jeśli chodzi o usta pigmenty nie odbarwiają się, a jedynie z czasem stają się jaśniejsze i mniej nasycone.<br />
<h2>
Jak usunąć makijaż permanentny?</h2>
Profesjonalny makijaż permanentny wykonywany jest płytko, dlatego bez uzupełniania zanika po kilku latach. Najbardziej popularnym sposobem jest usuwanie makijażu laserem, jednak istnieje wiele przeciwwskazań do wykonania takiego zabiegu, poza tym jest on bardzo bolesny, a rekonwalescencja po zabiegu długa. Bezpieczną i znacznie mniej 'odczuwalną' techniką jest usuwanie makijażu przy użyciu Remover Long-Time-Liner. Roztwór preparatu wprowadzany jest do pokrytego pigmentem fragmentu skóry. Dochodzi wtedy do chemicznej ekstrakcji kolorowych pigmentów. Remover wnika w skórę i wiąże się z cząsteczkami obecnego w niej kolorowego pigmentu, dookoła którego powstaje swego rodzaju skorupka. W ten sposób, rozerwaniu ulega połączenie pomiędzy pigmentami, a komórkami skóry. Bye-Bye Pigment zaprojektowano z myślą o tym, by nie był on kompatybilny z komórkami skóry. Dlatego jak tylko dojdzie do absorpcji kolorowych pigmentów przez Remover, dochodzi do odłączenia preparatu od skóry. W ten sposób niepożądane pigmenty są 'wyciągane' ze skóry. Wskutek transportowania pigmentu związanego z preparatem na powierzchni skóry tworzy się strupek, który zawiera niepożądane kolorowe pigmenty.<br />
<br />
<br />
Wykonujecie makijaż permanentny? A może dopiero planujecie? Dajcie znać!Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-62686382255563548382020-05-14T09:07:00.000-07:002020-05-15T02:24:53.451-07:00Zero waste - placuszki z dojrzałego banana. #przepisMarnowanie żywności, to plaga naszych czasów. Kupujemy ponad miarę, czego konsekwencją jest beznamiętne wyrzucanie "zbędnych" artykułów spożywczych. Sama wielokrotnie miałam problem z niewykorzystanymi produktami, ale postanowiłam postarać się o lepszą organizację w kuchni i zaczęłam planować jadłospis, korzystając z porad Pauli z Wilkuchnia, których udzieliła mi w wywiadzie. Kiedy jednak zdarzy się, że coś traci świeżość, zastanawiam się, w jaki sposób mogę dać mu "nowe życie" i tak było w przypadku banana, którego skórka przybrała ciemnobrązowy kolor. Pomyślałam, że przygotuję pancakes :). Improwizowany przepis z tego, co aktualnie miałam w zapasie - proste w przygotowaniu, zajmują dosłownie 5 minut i są pyszne! Idealne na drugie śniadanie i podwieczorek. Łapcie przepis:<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhew-MnFes-47i2X-JngYhX1mFqA2GyKUWR86P9e_4qdJs0P1s84quRtraBPJtAm8zrNCTIaqyz8q21idw4roIv5XeATeLoFwo2Juqr4CE49ZpiY1EbAI0tbtwYv42UOe2S8QJ7kNrh9Kis/s1600/74C515B7-50D2-44C0-9D59-5F564781DD28.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhew-MnFes-47i2X-JngYhX1mFqA2GyKUWR86P9e_4qdJs0P1s84quRtraBPJtAm8zrNCTIaqyz8q21idw4roIv5XeATeLoFwo2Juqr4CE49ZpiY1EbAI0tbtwYv42UOe2S8QJ7kNrh9Kis/s1600/74C515B7-50D2-44C0-9D59-5F564781DD28.jpeg" /></a></div>
<br /></div>
<div>
<h2>
Niezbędne składniki:</h2>
</div>
<div>
- 1 banan</div>
<div>
- szklanka mąki<br />
- pół szklanki wody p</div>
<div>
- 1 jajko</div>
<div>
- szczypta soli</div>
<div>
- szczypta proszku do pieczenia</div>
<div>
- łyżka śmietany 30%</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<h2>
Przygotowanie:</h2>
</div>
<div>
Do naczynia przesypać mąkę, dodać sól, proszek do pieczenia, następni jajko, dolać wody, śmietanki, wymieszać wszystkie składniki, pokroić w plasterki banana, dołożyć do masy i ponownie wymieszać. Konsystencja powinna być dosyć gęsta. Formować placuszki na rozgrzaną patelnie. Ozdobić wedle uznania - ja dodaję cukier puder i sok malinowy. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Smacznego!<br />
<br /></div>
Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-11967102408266405602020-05-12T12:29:00.000-07:002020-05-15T02:41:09.577-07:00Piękno bez konserwantów - sekrety urody naszych prababek. 5 tradycyjnych przepisów na kosmetykiNaturalna pielęgnacja zyskuje coraz większe grono fanów. Branża beauty zdaje się dostrzegać nowy trend i wychodzi naprzeciw rosnącym wymaganiom konsumentów. Potężne marki modyfikują receptury kultowych produktów, aby wpisać się w superpopularny ecolifestyle. Sztuczki marketingowe koncernów kosmetycznych, często sprawiają, że zapominamy o sprawdzonych metodach pielęgnacyjnych stosowanych przez naszych przodków. Aleksandra Zaprutko - Janicka, autorka "Okupacji od kuchni", w swojej książce "Piękno bez konserwantów. Sekrety urody naszych prababek" uchyla rąbka tajemnicy naturalnego piękna. Postanowiłam pokazać Wam 5 najciekawszych przepisów na kosmetyki, które poznałam dzięki lekturze pozycji Aleksandry Janickiej. Przy okazji polecam zapoznanie się z całą książką - z pewnością spodoba się pasjonatkom tematyki beauty.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUDbQQt-ANtTCNxmzS1UtdCA9m1qkzCpg4Sf5ihbzHPHaVd-QZPbc5W84iU-nd46scYgtdnmZZsEs_IeMUICorL7XQtRCuSToXmqDAsqW9JUoa7SYkYU5itLRCMTvz1zG5gzknXrYH3Mgs/s1600/content-pixie-TxBQ7yLj6JU-unsplash.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUDbQQt-ANtTCNxmzS1UtdCA9m1qkzCpg4Sf5ihbzHPHaVd-QZPbc5W84iU-nd46scYgtdnmZZsEs_IeMUICorL7XQtRCuSToXmqDAsqW9JUoa7SYkYU5itLRCMTvz1zG5gzknXrYH3Mgs/s1600/content-pixie-TxBQ7yLj6JU-unsplash.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<h2>
Pasta na wągry</h2>
<br />
4 części glinki białej (kaolin)<br />
3 części gliceryny<br />
2 części dobrej jakości octu<br />
olejek eteryczny<br />
<br />
Składniki dokładnie mieszamy. Maść stosujemy wieczorem po umyciu twarzy. Należy uważać, żeby nie dostała się do oczu ze względu na obecność octu w składzie.<br />
<br />
<h2>
Sposób na worki pod oczami</h2>
50 gramów hydrolatu z róży<br />
50 gramów hydrolatu z bławatka<br />
<br />
Składniki wlewamy do garnka i gotujemy pół minuty. Miksturą po wystygnięciu przecieramy delikatnie skórę wokół oczu.<br />
<br />
<h2>
Krem przeciwzmarszczkowy</h2>
<br />
25 gramów oleju migdałowego<br />
5 gramów białego wosku<br />
1,5 grama nalewki benzoesowej<br />
7,5 grama wody kwiatu pomarańczowego<br />
<br />
Krem aplikować na powieki i pod oczy przy użyciu delikatnie podgrzanej łyżeczki.<br />
<br />
<h2>
Sposób na zaczerwienioną skórę</h2>
<br />
sok ze świeżego melona<br />
sok ze świeżych truskawek<br />
<br />
Oba składniki mieszamy i przecieramy nimi twarz<br />
<br />
<h2>
Oliwka brązująca</h2>
<br />
200 gramów oleju ze słodkich migdałów<br />
200 gramów oleju kokosowego<br />
575 gramów oleju wazelinowgo<br />
25 gramów ekstraktu z zielonych orzechów<br />
olejek eteryczny<br />
<br />
Wszystkie składniki powoli, lekko podgrzewamy w kąpieli wodnej i mieszamy aż do całkowitego połączenia.<br />
<hr />
<br />
Co sądzicie na temat przepisów naszych babć? Przetestowałybyście powyższe propozycje kosmetyczne? A może same stosujecie 'tajemne' receptury znane w Waszych rodzinach?<br />
<hr />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>To może Cię zainteresować:</b></span><br />
<br />
<ul>
<li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2019/06/naturalna-koloryzacja-wosow-henna-fakty.html"><span style="color: #e06666;">Naturalna koloryzacja włosów henna-fakty i mity - wywiad, sophieczerymoja</span></a></li>
<li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2017/11/przeduzanie-rzes-kompendium-wiedzy.html"><span style="color: #e06666;">Przedłużanie rzęs - kompendium wiedzy</span></a></li>
<li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #e06666;">Kosmetyczka Kim Kardashian - wywiad</span></a></li>
</ul>
<br />
<br />Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-27987408734787571192020-05-09T10:54:00.000-07:002020-05-10T00:18:32.092-07:00BIOLOGIQUE RECHERCHE CRÈME DERMOPURIFIANTE - kremowy strzał w cerę problematyczną! #recenzja<div>
Pielęgnacja cery problematycznej, to nie lada wyzwanie. Skóra trądzikowa jest zmienna i kapryśna, dlatego wymaga szczególnej troski. Planując schemat pielęgnacyjny dla cery tłustej lub mieszanej ze skłonnością do wyprysków, warto wybierać produkty o działaniu wielokierunkowym. Pamiętajcie, że informacje zawarte na etykietach kosmetyków, pełne są chwytów marketingowych, dlatego - szczególnie przy trądziku - do zakupów "beauty" należy przygotować się ze szczególną starannością - o tym jak czytać etykiety dowiecie się <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/04/skady-kosmetykow-pod-lupa-jak-czytac.html"><span style="color: #ea9999;"><b>TUTAJ</b></span></a>. Jeśli nie potraficie określić potrzeb swojej skóry, polecam Wam <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/04/konsultacje-online-zamiast-wizyty-w.html"><span style="color: #ea9999;"><b>konsultację online</b></span></a> z kosmetologiem, który przygotuje dla Was indywidualnie skrojony plan pielęgnacji. A jeśli czujecie się na siłach i lubicie testować samodzielnie wybrane kosmetyki - mam dla Was recenzję kremu, który każdy "trądzikowiec" powinien poznać. Biologique Recherche i jego kultowy Creme Dermopurifiante.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi352Hzmze-rfogDD6r8awT5XxihsDRepYRfmm8U6t0amJTMkON-29iK5q94GrJKgI423s8fHA-l4vstem7xLmoF_P0h46hicTnyjG4nSlbuaqieXEWyTr2taAFUbJuvhERjsXoY1hNZS1H/s1600/8901A9B2-FDE1-4FDE-82C5-0C44F867E92C.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi352Hzmze-rfogDD6r8awT5XxihsDRepYRfmm8U6t0amJTMkON-29iK5q94GrJKgI423s8fHA-l4vstem7xLmoF_P0h46hicTnyjG4nSlbuaqieXEWyTr2taAFUbJuvhERjsXoY1hNZS1H/s1600/8901A9B2-FDE1-4FDE-82C5-0C44F867E92C.jpeg" /></a></div>
<br />
<h2>
Dla kogo?</h2>
<br />
Krem przeznaczony jest dla osób zmagających się z trądzikiem pospolitym i różowatym, świetnie sprawdzi się także u posiadaczy cer mieszanych, tłustych i tych ze skłonnością do wyprysków. W przeciwieństwie do popularnych produktów kierowanych do trądzikowców, Creme Dermopurifiante nie wysusza skóry, a dogłębnie ją nawilża. Niestety, z niezrozumiałych dla mnie przyczyn, wielu producentów nie analizuje potrzeb cer problematycznych i dobija ich posiadaczy kosmetykami, które odwadniając skórę, prowadzą do patologicznej produkcji sebum, czego konsekwencją jest niekontrolowany wysyp.<br />
<br />
<h2>
Strzał w skórę problematyczną!</h2>
<br />
Produkty Biologique Recherche poleciła mi <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #ea9999;"><b>Joanna Czech</b></span></a> i to w dużej mierze na ich bazie przygotowała mój schemat pielęgnacyjny. Creme Dermopurifiante był jego mocnym punktem. Przyznam, że już po pierwszym użyciu zaskoczyło mnie kilka rzeczy. Po pierwsze konsystencja - wyobraźcie sobie, że minimalna ilość produktu wystarcza do rozprowadzenia go po całej twarzy. Wierzcie mi, nie testowałam kosmetyku, o takiej wydajności - 50 ml to dostateczna pojemność na pół roku stosowania rano i wieczorem. Krem jest niezwykle treściwy, po aplikacji czuć ukojenie - tak pożądane przez rozognione stanem zapalnym twarze. Produkt ma dość specyficzny, drożdżowy zapach, który na początku mnie drażnił, jednak z czasem go zaakceptowałam, a nawet polubiłam. Już po pierwszej, wieczornej aplikacji kremu, ze zdziwieniem odkryłam, że tuż po przebudzeniu moja buzia była jasna, widocznie nawilżona, a wypryski mniejsze. Regularne stosowanie kremu, spowodowało szereg zmian, które z ogromną radością obserwowałam na swojej twarzy, jak choćby zmniejszenie nadmiernej produkcji łoju. Kosmetyk sprawdza się genialnie pod makijażem, zachowuje się jak silikonowa baza, podkład prezentował się na nim lepiej niż pod jakimkolwiek innym kremem.<br />
<br />
<h2>
Tajemnica składu</h2>
<br />
<b>składniki mikrozłuszczające :</b> wyciąg z wiązówki błotnej, AHA<br />
<b>składniki oczyszczające :</b>
wyciąg z tymianku, Kompleks Roślinny BR (wyciąg z morszczynu pęcherzykowatego, brzozy, bluszczu i skrzypu), wyciąg z drożdży<br />
<b>składniki seboregulujące :</b>
witamina B3, wyciąg z łopianu, Kompleks wyciągu z kory afrykańskiego drzewa Enantia chlorantha i kwasu oleanowego<br />
<b>składniki obkurczające pory : </b>wyciąg z oczaru, wyciąg z dziurawca zwyczajnego, wyciąg z krwawnika, wyciąg z kasztanowca, wyciąg z mimozy<br />
<b>składniki przeciwzapalne :</b> wyciąg z arniki, wyciąg z wąkrotki azjatyckiej, wyciąg z ogórka<br />
<b>składniki nawilżające i regenerujące : </b>witamina C, wyciąg z lawendy, kwas hialuronowy, jedwab<br />
<br />
<span style="font-size: x-small;">Skład INCI*
Water (Aqua), Propylene Glycol, Glycerin, Cetyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Stearic Ac., Palmitic Ac., Triethanolamine, Lanolin Oil, Phenoxyethanol, Niacinamide, Yeast Extract (Faex), Alcohol denat, Ascorbic Ac., Spiraea Ulmaria Extract, Mimosa Tenuiflora Bark Extract, EnantiaChlorantha Bark Extract, Betula Alba Bark Extract, Equisetum Arvense Extract, Carbomer, Cetearyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Hedera Helix (Ivy) Leaf/Stem Extract, Fucus Vesiculosus Extract, ArctiumLappa Root Extract, Lactic Ac., Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Gluconolactone, Ceteareth-33, Centella Asiatica Extract, Arnica Montana Flower Extract, Lavandula Angustifolia (Lavender) FlowerExtract, Aesculus Hippocastanum (Horse Chestnut) Seed Extract, Achillea Millefolium Extract, Thymus Vulgaris (Thyme) Flower /Leaf Extract, Citric Ac., Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Hydrolyzed Silk, Magnesium Chloride, Vinegar (Acetum), Alcohol, TEA-Lactate, Sodium Lactate, Salicylic Ac., Myrtus Communis Extract, Sorbitol, Sorbic Ac., Allium Cepa (Onion) Bulb Extract, Commiphora Myrrha Resin Extract, Oleanolic Ac., Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Bark/Leaf/Twig Extract, Serine, Urea, Allantoin, Rhizobian Gum, Sodium Hyaluronate, Hypericum Perforatum Flower/Leaf/Stem Extract, Thiamine HCl, Pyridoxine HCl, Chlorphenesin
</span><br />
<br />
<h2>
Wysoka cena za ujarzmienie trądziku?</h2>
<br />
Z pewnością produkty Biologique Recherche nie należą do najtańszych, ale ich wydajność i efekty stosowania warte są ceny. Opinie o kremie i innych kosmetykach BR, możecie znaleźć np. na topestetic.pl, gdzie znakomita większość kupujących, po teście jednego, decyduje się na zapoznanie z resztą produktów gamy francuskiej marki. Kosmetyki Biologique działają w synergii, jeśli macie odwieczny problem z trądzikiem, zerknijcie także na słynne lotiony p50, które w związku z spektakularnymi efektami działania, w Stanach określane są mianem "Jezusa w butelce".<br />
<br />
<h2>
Moja ocena</h2>
<br />
Podczas stosowania kremu zauważyłam znaczną poprawę kondycji mojej skóry, która mimo że wciąż pozostała daleka od ideału, wyglądała lepiej. Stany zapalne pojawiały się rzadziej i były mniejsze, twarz nie ziała ogniem, nawilżenie zauważalnie wzrosło, podobnie jak napięcie skóry. Krem świetnie współgra z makijażem dając wrażenie gładszej struktury. W tarcie kuracji, moją uwagę zwróciły też pory, które wydawały się mniej rozszerzone. Z radością przyjęłam także wyrównanie kolorytu skóry i jej niesamowite rozjaśnienie. Jestem zadowolona z tego, że poznałam produkty BR, a krem DP będzie regularnie wracał do mojej rutyny pielęgnacyjnej.<br />
<br />
<hr />
<br />
Znacie produkty Biologique? A może testowałyście recenzowany krem?<br />
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-60706724241855445352020-05-06T11:22:00.000-07:002020-05-15T02:41:59.628-07:00Pink mood, czyli różowe koktajle na zdrowie! #przepisyKoktajle, są stałym elementem mojego jadłospisu. Szybkie i proste w przygotowaniu, zdrowe, sycące i pyszne - stanowią świetna alternatywę dla słodyczy. Różowe koktajle sporządzone na bazie czerwonych owoców i warzyw, pełne są wartościowych składników, które wpływają pozytywnie na zdrowie i urodę. Przygotowałam dla Was przepisy na pink smoothies, które lubię najbardziej - mam nadzieję, że Wam też przypadną do gustu!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir1zq5rt8Jz7Q3_4QASL5ZBh6q7IQqs5Z59tdx8NnvEgH-7WZDOENiH02arBXHHz1xRum_LyPKHmCoZbW1ojXEdmGLGFhJkNkbVfP8DSmCYL0Ztp5qOB9zIbBxskAaRyNz_Mxyv7NaidKW/s1600/E0BE00D7-6471-42A5-A5DE-CE535A9FBEB5.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="480" data-original-width="720" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir1zq5rt8Jz7Q3_4QASL5ZBh6q7IQqs5Z59tdx8NnvEgH-7WZDOENiH02arBXHHz1xRum_LyPKHmCoZbW1ojXEdmGLGFhJkNkbVfP8DSmCYL0Ztp5qOB9zIbBxskAaRyNz_Mxyv7NaidKW/s1600/E0BE00D7-6471-42A5-A5DE-CE535A9FBEB5.jpeg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<h2>
Słodki burak:</h2>
- 1 burak (obrany i pokrojony w kostkę) - czytaj więcej o właściwościach buraków <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2017/10/naturalny-energetyk-sok-z-buraka-na-4.html"><b><span style="color: #ea9999;">TU</span></b></a><br />
- 1 banan<br />
- 6 sporych plastrów ananasa<br />
- pół szklanki jogurtu naturalnego<br />
- pół szklanki wody<br />
<br />
<h2>
Mus malina:</h2>
- trzy garści malin<br />
- garść truskawek<br />
- cztery plastry ananasa<br />
- pół szklanki jogurty typu greckiego<br />
- opcjonalnie pół szklanki wody<br />
<br />
<h2>
Havana :</h2>
- dwa banany<br />
- 1/4 mango<br />
- pół szklanki mleka kokosowego<br />
- 2/3 łyżeczki soku z buraka dla koloru<br />
<br />
<h2>
Truskawkowy song:</h2>
- dwa banany<br />
- dwie spore garści truskawek<br />
- pół szklanki wody (wersja bez wody, smakuje jak mus:)<br />
<br />
<h2>
Aloha time:</h2>
- dwie garści mrożonych wiśni<br />
- garść malin<br />
- banan<br />
- pół laski wanilii<br />
- pół szklanki soku ananasowego<br />
<hr />
<br />
Spróbujecie któregoś z proponowanych przepisów? Dajcie znać! A jeśli wolicie zielone koktajle, zapraszam <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/01/zielone-koktajle-na-zdrowie-4-niezbedne.html"><span style="color: #ea9999;"><b>TUTAJ.</b></span></a><br />
<br />
<br />
<br />Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-40077057216047319632020-05-02T01:12:00.000-07:002020-05-02T12:18:12.521-07:00Moja rewolucja żywieniowa - co usunęłam z menu i jak wpłynęło to na moje zdrowie?Do niedawna moja dieta pozostawiała wiele do życzenia i pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie konsekwencje zdrowotne, które przyszło mi zapłacić za tę żywieniową beztroskę. Problemy żołądkowe, zmęczenie, fatalna kondycja cery i włosów, to tylko część negatywnych skutków nieprawidłowego odżywiania, z jakimi się zmagałam. Przykre dolegliwości stały się na tyle uciążliwe, że z dnia na dzień powiedziałam dość niezrównoważonej diecie. Wprowadziłam zmiany w jadłospisie i przez miesiąc obserwowałam reakcję mojego organizmu na nowości, które mu zafundowałam. Efekty były zaskakujące! Co usunęłam z menu i jak się z tym czuję?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzPz2mA1Bxa0Ix-XH7aq-aXmOz-5d3hh5HgZUEcQpSfRWJHy-bhCUnIdCKNZwHBbe3gPw9kOOXYXFD3WGLUPjcQeGuRdGQf1NXAyh8hMsAVk6UueypVMSrCjrwb5VZTZUyTyJQZBbEYTlJ/s1600/beverage-cup-drink-948898.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1068" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzPz2mA1Bxa0Ix-XH7aq-aXmOz-5d3hh5HgZUEcQpSfRWJHy-bhCUnIdCKNZwHBbe3gPw9kOOXYXFD3WGLUPjcQeGuRdGQf1NXAyh8hMsAVk6UueypVMSrCjrwb5VZTZUyTyJQZBbEYTlJ/s1600/beverage-cup-drink-948898.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<h2>
Słodycze</h2>
<br />
Zawsze uwielbiałam słodycze w każdej postaci - jeszcze kilka miesięcy temu, nie wyobrażałam sobie dnia bez mlecznego batonika. W okresach największych 'ciągów' czekoladowych, moja cera była w tak koszmarnej kondycji, że nie byłam w stanie zaleczyć w żaden sposób. Codziennie na mojej twarzy pojawiało się kilka ropnych niespodzianek. Słono płaciłam za ignorowanie wpływu mojej opartej na ogromnych ilościach słodyczy diety na skórę i organizm w ogóle. Chwila przyjemności dla podniebienia niesie sobą przykre konsekwencje, które pojawiają się na mojej twarzy już następnego dnia. Też tak macie?<br />
<br />
<br />
<h2>
Cukier</h2>
<br />
Nie od dziś wiadomo, że cukier dodawany jest do wielu produktów spożywczych. Bywa, że obecność cukru w składzie niektórych z nich, może być dla nas niemałym zaskoczeniem, szczególne, że nierzadko kryje się pod dość egzotycznymi dla laika nazwami. Słodziki i inne dziwnie brzmiące substancje, to istna bomba chemiczna. Podjęłam wyzwanie i przeszłam na dobrą stronę mocy - dostępne w sklepach dżemy wymieniłam na domowe powidła, a płatki typu 'fitness', zastąpiłam owsianymi. Staram się też unikać gotowych sosów, m.in. keczupu i przekąsek zawierających wyżej wspomniane cuda, m.in. szczególnie niebezpieczny dla zdrowia syrop glukozowo - fruktozowy. Po wielu próbach zrezygnowałam też z dodawania cukru do herbaty. Łatwo nie było - przez całe lata słodziłam, o zgrozo 3 (!) łyżeczki, a dziennie piję około 5 herbat.. Na szczęście dziś nie jestem w stanie przełknąć mojego ukochanego niegdyś herbacianego lepu, a jeśli mam ochotę na słodki napój, piję wodę z miodem i cytryną. Pycha!<br />
<br />
<br />
<h2>
Białe pieczywo</h2>
<br />
Świeża, ciepła bułeczka pszenna, była podstawą moich śniadań i kolacji przez całe lata! Nie mogę uwierzyć, że do niedawna jedyną słuszną opcją na dwa posiłki dziennie, było dla mnie białe pieczywo z supermarketu. Uważałam, że tylko kawał buły może nasycić mój głód o poranku i często ładowałam ją także na drugie śniadanie. Niestety, 'nowoczesne' białe pieczywo drastycznie różni się od tego, które piekły i spożywały nasze babcie. Proces oczyszczania mąki powoduję utratę części witamin i składników odżywczych, w tym odpowiedzialnego za prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego błonnika. Warto wiedzieć, że przy produkcji pieczywa, często stosowane są dodatki do żywności - barwniki, aromaty, spulchniacze i wiele innych, zupełnie zbędnych substancji.<br />
<br />
<br />
<h2>
Mięso</h2>
<br />
Nie wyobrażam sobie wykluczenia mięsa z mojej diety, jednak zauważyłam, że dobrze służy mi ograniczenie go. Podczas mojego eksperymentu żywieniowego, wyeliminowałam mięso z menu na miesiąc i przyznam, że czułam się znakomicie. W czasie trwania moich żywieniowych testów, spożywałam sporo ryb. Dawno nie miałam tyle energii! Zważywszy na raporty Światowej Organizacji Zdrowia nt. negatywnego wpływu na organizm mięsa czerwonego i przetworzonego (dostępnego zwykle w większych marketach) - decyzja o zmniejszeniu ilości spożywanego mięsa, wydaje się słuszna.<br />
<br />
<br />
<hr />
Odkąd dokonałam zmian w jadłospisie, utrzymuję stałą wagę, mam więcej energii, a moje dolegliwości żołądkowe ustąpiły. Stan cery widocznie się poprawił - nie walczę już z wielkimi ogniskami zapalnymi, a włosy nabrały blasku.<br />
<br />
Jestem ciekawa, czy Wy też stosujecie jakieś ograniczenia w swoich dietach? Dajcie koniecznie znać:).<br />
<br />
<hr />
<br />
<span style="font-size: large;"><b>
To może Cię zainteresować:</b></span><br />
<span style="color: #ea9999;"><br /></span>
<br />
<ul>
<li><b><span style="color: #ea9999; font-size: large;"><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #ea9999;">Polska kosmetyczka Kim Kardashian - wywiad</span></a></span></b></li>
</ul>
<ul>
<li><b><span style="color: #ea9999; font-size: large;"><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2017/10/naturalny-energetyk-sok-z-buraka-na-4.html"><span style="color: #ea9999;">Naturalny energetyk - sok z buraka na 4 sposoby -przepisy</span></a></span></b></li>
</ul>
<ul>
<li><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2017/10/odzyskaj-energie-na-jesien-naturalne.html"><span style="color: #ea9999; font-size: large;"><b>Odzyskaj energię na jesień - naturalne energetyki</b></span></a></li>
</ul>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-10905622753263018122020-04-30T09:03:00.000-07:002020-04-30T13:17:19.785-07:00Składy kosmetyków pod lupą - jak czytać etykiety? dr n. chem. Alicja Śliwowska odpowiada Etykiety kosmetyków dla wielu wciąż pozostają tajemnicą. Obcobrzmiące nazwy składników wprowadzają w konsternację niejednego konsumenta. Nieumiejętność czytania etykiet sprawia, że wybieramy produkty bez uprzedniej analizy składu. Producenci kosmetyków zyskują, skóra klienta traci. Jak nie dać się złapać w sidła marketingowców i wybierać produkty pielęgnacyjne świadomie? Których substancji w kosmetykach unikać? Zapraszam na rozmowę z mgr kosmetologii i dr n. chem. Alicją Śliwowską vel <span style="color: #ea9999;"><a href="http://instagram.com/dr_skinsesh"><span style="color: #ea9999;"><b>dr_skinsesh</b></span></a>.</span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3_cc1G1wXaZU6GbVAHHllndwli5xQj_EVv1IogpfSx13dSSLyYmTqv6VGoSnV2-jLNdwMoDIg7UdeYXCKGKOAeB2B3e3G-cxnBxJwQFav0xKPfd5OagwVLI2gfXgU9Am6lEHdHqi_Vbck/s1600/content-pixie-fMx0jcIxKmw-unsplash.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3_cc1G1wXaZU6GbVAHHllndwli5xQj_EVv1IogpfSx13dSSLyYmTqv6VGoSnV2-jLNdwMoDIg7UdeYXCKGKOAeB2B3e3G-cxnBxJwQFav0xKPfd5OagwVLI2gfXgU9Am6lEHdHqi_Vbck/s1600/content-pixie-fMx0jcIxKmw-unsplash.jpg" /></a></div>
<br />
<h2>
<b>Marketingowcy branży beauty nie mają litości dla osób nie potrafiących "czytać" INCI - etykiety kosmetyków "krzyczą" : hipoalergiczny, eco, bio, organic itp, a to zwykle nie ma nic wspólnego z ich zawartością...
</b></h2>
<br />
To częste zjawisko. Konsumenci nieustannie kuszeni są obietnicami zbawiennego działania produktu - niestety, zwykle są one elementem storytellingu. Brakuje solidnych regulacji prawnych, które jednoznacznie określałyby, czym jest kosmetyk naturalny, organiczny czy ekologiczny. Stąd tak częste żonglowanie hasłami „eco, bio, organic” na etykietach produktów. Komitet Ekspertów Produktów Kosmetycznych opracował w 2000 roku zalecenia dotyczące produkcji, marketingu oraz oznakowania naturalnych preparatów kosmetycznych. Zalecenia te obejmują zarówno naturalne pochodzenie surowców kosmetycznych, jak i pozyskiwanie ich metodami fizycznymi, mikrobiologicznymi lub enzymatycznymi. Jeżeli zależy nam na kosmetyku, którego skład jest rzeczywiście bliski Matce Naturze, powinniśmy szukać produktów z logo jednostek certyfikujących, np. <u>ECOCERT – COSMEBIO, BDIH, Soil Association czy NaTrue. </u><br />
<br />
<h2>
<b>Co właściwie oznacza określenie "hipoalergiczny" - czy można być pewnym, że opatrzony taką etykietą produkt nas nie uczuli? </b></h2>
Przedrostek „hipo-„ jest stosowany w wielu językach i ma oznaczać z reguły „,mniej”. Przykładem może być hipoglikemia, czyli stan, gdy poziom glukozy we krwi jest zbyt niski. Podobnie powinniśmy rozumieć pojęcie kosmetyku hipoalergicznego. Stosowanie takiego produktu, powinno nieść ze sobą mniejsze ryzyko alergii w porównaniu ze standardowym kosmetykiem, nieopatrzonym hasłem „hipoalergiczny”. Nie znaczy to jednak, że nie może wywołać alergii. Tego typu produkty, podobnie jak reszta kosmetyków dopuszczonych do obrotu, są dokładnie przebadane, często na grupie osób z wrażliwą skórą. Musimy jednak pamiętać, że zawsze znajdzie się ktoś, kogo skóra zareaguje w niepożądany sposób, nawet na z pozoru mniej niealergizujący kosmetyk. Podobnie, jak w przypadku produktów „eko, bio”, hasło „hiperalergiczny” jest często nadużywane - skład takiego kosmetyku potrafi przyprawić o gęsią skórkę.<br />
<br />
<h2>
<b>"Konserwanty zawarte w kosmetykach, mają negatywny wpływ na skórę" - fakt czy mit?</b></h2>
Raczej mit. Znam wielu zagorzałych przeciwników substancji konserwujących i zawsze zadaję im pytanie: co jest gorsze? Kosmetyk z dobrym (podkreślam – dobrym) konserwantem, który nie ulega kontaminacji mikrobiologicznej z prędkością światła, czy może produkt totalnie pozbawiony substancji konserwujących, ale z całą gamą drobnoustrojów w nim bytujących?
Musimy pamiętać, że <u>nie każdy konserwant to zło</u>. Znaczna ilość kosmetyków sprzedawana jest w słoiczkach. Myślę, że niewiele osób faktycznie używa szpatułki do ich aplikacji, a robi to za pomocą dłoni, w najlepszym przypadku umytych, bo nie sądzę, że każdorazowo zdezynfekowanych. W ten sposób dochodzi do kontaminacji mikrobiologicznej produktu. A preparaty na bazie tłuszczu i wody, to idealne środowisko do rozwoju bakterii i grzybów. Dlatego nie bójmy się konserwantów, ale wybierajmy produkty z tymi bezpiecznymi i dobrze przebadanymi.
<br />
<br />
<h2>
<b>Rozwińmy temat konserwantów - złą sławą owiane są szczególnie parabeny. Naprawdę są tak niebezpieczne?</b></h2>
Gram w drużynie „parabeny nie są tak straszne, jak je malują”. To estry kwasu p-hydroksybenzoesowego, którym przypisuje się działanie alergizujące czy rakotwórcze. Przeprowadzono wiele badań, również na osobach z wrażliwą skórą. Wyniki badań były do tego stopnia zadowalające, że American Contact Dermatitis Society uznało w 2019 roku parabeny za substancje niealergizujące. Osobiście uważam, że w niektórych produktach można spotkać dużo bardziej ryzykowne konserwanty niż parabeny.<br />
<br />
<h2>
<b>A co z formaldehydem? Mimo udokumentowanego działania szkodliwego, wciąż występuje w wielu kosmetykach... </b></h2>
Niestety tak. W preparatach kosmetycznych często spotyka się konserwanty, będące donorem formaldehydu. Oznacza to, że w określonych warunkach „uwalniają” one formaldehyd. Przykładem jest DMDM, inaczej DMDM hydantoina, której zawartość w kosmetyku (według norm UE) nie powinna przekraczać 0.05%. I taka jest uznana za bezpieczną. Ale co, jeśli używamy żelu, później toniku, później serum i na koniec kremu, a każdy z tych preparatów zawiera DMDM? Przekraczamy bezpieczną dawkę. Wniosek? Unikajmy preparatów z tym konserwantem w składzie. Do innych donorów formaldehydu zalicza się także Diazolidinyl Urea, Imidazolidinyl Urea, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, 5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane, Quaternium-15, Sodium hydroxymethylglycinate, Benzylhemiformal oraz Madozolidinyl urea.<br />
<br />
<h2>
<b>Czym grozi stosowanie kosmetyków mających w składzie substancje konserwujące wydzielające formaldehyd?</b></h2>
W 2011 roku US National Toxicology Program opisał formaldehyd, jako <u>"znany czynnik rakotwórczy dla człowieka"</u>. Jego wodny roztwór służy do konserwowania preparatów biologicznych i nie tylko (pamiętacie żaby pływające w szklanych naczyniach na lekcjach biologii?). Mimo że słabo penetruje naskórek - jest hydrofilowy, dobrze rozpuszcza się w wodzie - to ma działanie drażniące. Jak wiadomo, konserwanty są z reguły na końcu składu INCI, a więc nie występują w dużych ilościach w preparacie. Pomimo tego, na rynku surowców kosmetycznych dostępny jest szeroki wachlarz innych substancji konserwujących, które są uznane za bezpieczniejsze dla skóry.
<br />
<br />
<h2>
<b>Chętniej sięgamy po produkty perfumowane - czy substancje zapachowe mogą być niebezpieczne? </b></h2>
Zdarza się, że substancje zapachowe mogą powodować reakcje alergiczne i podrażnienie skóry. Najczęściej ma to miejsce w przypadku preparatów z limonenem i linalolem, które są chętnie stosowane w różnego typu preparatach do pielęgnacji ciała. Wśród alergenów wymienia się także pozyskiwany z goździków eugenol czy geraniol. Nie uważam, że wspomniane substancje są szkodliwe. Geraniol wykazuje działanie antybakteryjne, a eugenol – antyseptyczne. Dodatkowo, wszystkie wspomniane substancje pozyskuje się najczęściej z naturalnych surowców roślinnych. Dlatego jeżeli ktoś stwierdza u siebie niepożądane reakcje skórne, i wiąże to z którymś z wymienionych składników, radziłabym, aby dokładnie czytał składy i wybierał preparaty bezzapachowe. Pocieszający jest fakt, że substancje te występują zwykle na końcu składu i uczulają niewiele osób.<br />
<br />
<h2>
<b>A jak jest z barwnikami - jest czego się bać? </b></h2>
W tym przypadku sytuacja ma się podobnie, jak z konserwantami. Są barwniki mniej i bardziej przyjazne naszej skórze. Zwolennicy kosmetyków mineralnych uwielbiają naturalne pigmenty, stanowiące w głównej mierze tlenki metali. I mają w tym trochę racji. Pigmenty jednak nie są zwykle rozpuszczalne w bazie kosmetyku, ulegają jedynie dyspersji (rozproszeniu). Dlatego, aby nadać kolor niektórym formulacjom kosmetycznym, niezbędne jest użycie właśnie dobrze rozpuszczalnego barwnika. Komisja Europejska opublikowała wytyczne dotyczące interpretacji zakresu zastosowań barwników dozwolonych do stosowania w kosmetykach. Można znaleźć je w Aneksie IV Dyrektywy Kosmetycznej 76/768/WE. Dość często spotyka się reakcję alergiczną na barwniki azowe, występujące w niektórych farbach do włosów. Należy też podkreślić, że nie zawsze to, co naturalne, jest zupełnie bezpieczne i neutralne dla skóry. Przykładem jest henna, barwnik roślinny produkowany z liści i pędów lawsoni bezbronnej, który może powodować reakcje alergiczne.<br />
<br />
<h2>
<b>Które substancje zawarte w kosmetykach są szczególnie szkodliwe dla kobiet w ciąży?</b> </h2>
Pielęgnacja skóry przyszłych mam to niełatwy temat. Istnieje stosunkowo mało badań na kobietach w ciąży. Z tego powodu producenci kosmetyczni zachowują dużą ostrożność i zastrzegają, że kosmetyk nie powinien być używany przez panie spodziewające się dziecka lub sugerują wcześniejszą konsultację z lekarzem ginekologiem. Prawda jest taka, że substancje aktywne mają określoną zdolność do przenikania przez naskórek, niezależnie od tego, czy kobieta jest w ciąży, czy nie. Chodzi tutaj bardziej o zmiany hormonalne i ich wpływ na stan samej skóry. To znaczy, że przyszła mama może źle zareagować na kwasy AHA i BHA, mimo że przed ciążą używała ich regularnie i skóra była tym faktem zachwycona. Uważam, że jeżeli skóra dobrze toleruje dany preparat, warto go stosować i obserwować, jakie przynosi efekty. Jestem natomiast przeciwniczką stosowania retinoidów na skórę ciężarnych. Jak wiadomo, tretynoina wykazuje działanie teratogenne. Oczywiście zakładam, że żadna kobieta w ciąży nie stosuje doustnej terapii tretynoiną i nie aplikuje jej jako składnika maści czy kremu na skórę. W preparatach kosmetycznych nie ma w składzie tretynoiny, jest ona składnikiem wyłącznie leków. W produktach klasyfikowanych jako kosmetyki retinoidy występują w postaci estrów retinylu, retinolu oraz retinalu, stanowiących bezpieczniejszą i zarazem mniej skuteczną wersję. Są one metabolizowane w skórze do kwasu retinowego i owszem, jest to wolny i nie do końca efektywny proces, ale lepiej „dmuchać na zimne” i odpuścić sobie preparaty z retinoidami w czasie ciąży.<br />
<br />
<h2>
<b>A na co powinny uważać mamy, wybierając produkty do pielęgnacji dzieci?</b></h2>
Mamy powinny wybierać produkty z naturalnymi olejami, pozbawione niepotrzebnych substancji zapachowych czy barwników. Warto też zwrócić uwagę na preparaty do mycia ciała dziecka – powinny zawierać delikatne środki myjące. Na pewno należy unikać preparatów z etanolem, który może przesuszyć delikatną skórę dziecka. Należy też zachować zdrowy rozsądek – owiana złą sławą parafina niekoniecznie zaszkodzi skórze dziecka, a z kolei aloes czy rumianek mogą alergizować. Najlepiej jest obserwować, jak zachowuje się skóra dziecka, i reagować, gdyby działo się coś, co nas zaniepokoi.<br />
<br />
<h2>
<b>Jak czytać etykiety? Na co zwracać uwagę i co powinno nas zaalarmować podczas analizy składu danego produktu?</b></h2>
Przede wszystkim zwracamy uwagę na kolejność – im wyżej dany składnik na liście INCI, tym więcej go w danym produkcie. To, co powinno powodować zapalenie się czerwonej lampki w naszej głowie, to etanol. To nie jest zły składnik, służy bowiem jako rozpuszczalnik, konserwant i promotor przenikania substancji aktywnych. Pod warunkiem, że nie figuruje na szczycie listy składników. W przeciwnym razie może przesuszać skórę. Słyszałam kiedyś opinię, że etanol jest często wysoko w INCI kosmetyków naturalnych, więc na pewno nie jest zły. Jak już powiedziałam – jest potrzebny i działa dobrze, ale pod warunkiem, że został użyty w odpowiednich ilościach. Osoby ze skórą problematyczną powinny zwracać uwagę na obecność składników komedogennych (parafina, wazelina). Dodatkowo, staramy się unikać produktów z konserwantami mogącymi wydzielać formaldehyd i takich zawierających potencjalnie alergizujące barwniki.<br />
<br />
<h2>
<b>Czy istnieje "oficjalna" lista niebezpiecznych substancji zawartych w kosmetykach? </b></h2>
Tak. Jest ona dostępna w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. dotyczącym produktów kosmetycznych. Wykaz substancji niedozwolonych do stosowania w kosmetykach określony jest w załączniku II, natomiast wykaz substancji podlegających ograniczeniom został zaprezentowany w załączniku III.<br />
<b><br /></b>
<br />
<h2>
<b>Zbliża się lato, a co za tym idzie zwiększona ekspozycja na promienie UV. W tym okresie chętnie sięgamy po kosmetyki z filtrami - czym są filtry, po co je stosujemy i czy powinniśmy to robić nadal? </b></h2>
<br />
<b></b>Filtry to must-have naszej codziennej pielęgnacji. To substancje, które mają chronić skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA i UVB. Rozróżniamy filtry fizyczne (tlenek cynku, ditlenek tytanu), które częściowo absorbują, a częściowo odbijają promienie UV, oraz filtry chemiczne, których działanie polega na absorpcji UV. Pierwszą myślą jest, by produkt miał wysoki SPF. Należy pamiętać, że parametr ten świadczy o tym, że kosmetyk ochroni nas przed UVB. Dużo bardziej szkodliwe jest jednak promieniowanie UVA, docierające do skóry właściwej i przenikające przez chmury i szyby (jest więc z nami cały rok, nie tylko latem!). Przy wyborze preparatu z filtrem musimy zwrócić uwagę, czy na opakowaniu znajduje się symbol UVA w kółku, lub jakakolwiek wzmianka na temat PA lub PPD. Jeżeli tak, oznacza to, że preparat w określonym stopniu chroni skórę także przed działaniem UVA. Im wyższy współczynnik ochrony przeciw UVA i UVB, tym bezpieczniejsza nasza skóra.<br />
<br />
<h2>
<b>W Internecie jest zatrzęsienie stron internetowych i aplikacji, które pomagają w zrozumieniu składu -możesz polecić zweryfikowane witryny, z których warto korzystać, by zrozumieć, jak czytać etykiety? </b></h2>
W tym przypadku jestem tradycjonalistką i wybieram książki. Niestety, wiele razy trafiała w sieci na strony wprowadzające czytelnika w błąd. Takie informacje są później powielane i tak rodzą się mity, że kwasy AHA i BHA nie uwrażliwiają skóry na słońce, że filtry są potrzebne tylko latem, że silikony to zło, a peeling cukrowy jest świetny dla skóry twarzy. Dlatego zachęcam do sprawdzania informacji w literaturze naukowej bądź skierowania zapytania do chemika czy kosmetologa, który jest w temacie i na pewno dobrze nam doradzi.<br />
<br />
<h2>
<b>Gdybyś miała wybrać 5 substancji, których powinniśmy unikać najbardziej byłyby to...</b></h2>
...konserwanty będące donorami formaldehydu, SLES (ale nie SLS), barwniki azowe, ftalany i mydła (sole sodowe i potasowe wyższych kwasów tłuszczowych), które mogą przesuszać skórę.<br />
<br />
<hr />
<br />
Czytacie etykiety kosmetyków? Potraficie określić ich potencjalną szkodliwość?Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-40921931982871924492020-04-28T10:02:00.000-07:002020-04-29T00:02:23.552-07:00Konsultacje online zamiast wizyty w gabinecie - warto? Med.Marci odpowiada. #wywiadW dobie pandemii coraz większą popularność zdobywają kosmetologiczne konsultacje online. Liczba chętnych na oferowane przez kosmetologów "wirtualne wizyty" stale rośnie. Przybywa też pacjentów zadowolonych z efektów konsultacji na odległość. Na czym polegają internetowe spotkania z kosmetologiem i czy mogą zastąpić wizytę w gabinecie? Zapraszam na rozmowę z kosmetolog Marceliną Woźniak, która nie tak dawno była moim Gościem - <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/02/5-najczesciej-popenianych-bedow-w.html"><span style="color: #ea9999;"><b>klik</b></span></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj78PiRdGkMJvIuWj5UkMzwkALamAnIrB5WCdSzWd8UebZTMSuw7mt5TtNtm3ZRMnSWq-mAHt51m0R7j9tZRsyWgYXCunAva-AIACX-h5HjNKbpOke2E0okri4ltyp7E7X_qlAVdWK_mxiP/s1600/business-2846221_1920.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj78PiRdGkMJvIuWj5UkMzwkALamAnIrB5WCdSzWd8UebZTMSuw7mt5TtNtm3ZRMnSWq-mAHt51m0R7j9tZRsyWgYXCunAva-AIACX-h5HjNKbpOke2E0okri4ltyp7E7X_qlAVdWK_mxiP/s1600/business-2846221_1920.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div>
<h2>
<b>Jak powinny przebiegać prawidłowo przeprowadzone konsultacje kosmetologiczne online?</b></h2>
Podstawą sukcesu jest ścisła współpraca kosmetologa z pacjentem. Konsultacja nie może przynieść korzyści, jeśli któraś ze stron będzie miała lekceważący stosunek do drugiej. Kosmetolog powinien być rzetelny, merytoryczny i empatyczny. Z kolei pacjent - szczery, zmotywowany i cierpliwy, bo zmiana kondycji skóry, to proces nierzadko długotrwały.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<h2>
<b>Czy pacjent powinien przygotować się do takiej "internetowej wizyty" ? </b></h2>
Tak, konsultacja online wymaga od pacjenta odpowiedniego przygotowania, ale bez obaw - to nic skomplikowanego. Przed "wizytą" przesyłam klientowi instrukcję, zawierającą niezbędne do przeprowadzenia konsultacji informacje. Kosmetolog nie może rozpocząć spotkania, bez szczegółowego wywiadu. Przygotowując się do konsultacji online, dokonuję analizy składów kosmetyków aktualnie stosowanych przez pacjenta, wyników jego badań lekarskich i oczywiście - fotografii twarzy.<br />
<br /></div>
<div>
<h2>
<b>Czy można postawić trafną diagnozę nie oglądając skóry pacjenta na żywo?</b></h2>
</div>
<div>
Przyznam, że rozpoczynając zapisy na konsultacje online, miałam pewne obawy. Zastanawiałam się, czy mogę określić rodzaj skóry i jej problem, nie widząc jej "na żywo", nie dotykając, nie obserwując jej "zachowań". Nie byłam przekonana, czy dobranie odpowiedniej pielęgnacji podczas "internetowej wizyty" jest możliwe. Z czasem okazało się, że taka forma konsultacji kosmetologicznych ma sens i przynosi realne korzyści pacjentowi.<br />
<br /></div>
<div>
<h2>
<b>W jaki sposób kosmetolog dokonuje obserwacji skóry "pacjenta online"?</b></h2>
Na podstawie fotografii twarzy. W instrukcji, o której wspominałam wcześniej, przygotowuję szczegółowe informacje dotyczące tego, jak powinno wyglądać dobrze zrobione zdjęcie na wizytę internetową. Wierzcie mi - dla chcącego nic trudnego!<br />
<br />
<hr />
<h4>
Może Cię zainteresować:</h4>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1RTJ9_B9XA5INmo-zb-Qzt1F9cN7ZboH20h-DMI9m_-cv7vHeMFzeOnQC8w3yEwT0sFSkDxdQ7RQzMx3ELExwbYJ6Q-1OQAGUPCxxQmE9fHKulJcx1jHK6XFEpHYFEP4Ms7PjFtunGP59/s1600/Asia+1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="528" data-original-width="866" height="192" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1RTJ9_B9XA5INmo-zb-Qzt1F9cN7ZboH20h-DMI9m_-cv7vHeMFzeOnQC8w3yEwT0sFSkDxdQ7RQzMx3ELExwbYJ6Q-1OQAGUPCxxQmE9fHKulJcx1jHK6XFEpHYFEP4Ms7PjFtunGP59/s320/Asia+1.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="color: #ea9999;"><b><span style="color: #ea9999;">-> </span><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/09/winda-joanna-czech-kosmetyczka-kim.html"><span style="color: #a64d79;">Polska kosmetyczka klanu Kardashian - Jenner, wywiad w Windzie</span></a></b></span><br />
<span style="color: #ea9999;"><b><span style="color: #ea9999;"><span style="color: #ea9999;">-> </span><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2019/07/masaz-twarzy-dlaczego-warto-go.html"><span style="color: #a64d79;">Masaż twarzy - dlaczego warto go wykonywać? Recenzja rollera Joanny Czech</span></a></span></b></span><br />
<span style="color: #ea9999;"><span style="color: #ea9999;"><b><span style="color: #ea9999;">-> </span><a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2018/10/5-podstawowych-zasad-pielegnacji-skory.html?m=1"><span style="color: #a64d79;">5 zasad pielęgnacji skóry wg. kosmetyczki Jen Aniston</span></a></b></span></span></div>
<div>
<br />
<br />
<hr />
<h4>
</h4>
<h2>
<b>Czy diagnoza postawiona w taki sposób jest wiarygodna?</b></h2>
<span style="font-weight: normal;">
Oczywiście, że jest wiarygodna! Efekty metamorfoz pacjentów, którzy skorzystali z konsultacji online, są najlepszym dowodem na to, że kosmetolog może z powodzeniem kontynuować swoją misję w Internecie.</span><br />
<span style="font-weight: normal;"><br /></span></div>
<div>
<h2>
<b>Podczas konsultacji internetowych dobierane są kosmetyki - jaki jest przedział cenowy przykładowego zestawu?</b></h2>
Kosmetyki dobierane są indywidualnie, trudno mi określić przedział cenowy, ale staram się, aby zestawy były przyjazne kieszeni każdego pacjenta. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
<h2>
<b>Twoi pacjenci chwalą sobie wizyty online u Ciebie - na liście rezerwowej jest kilkanaście osób - rozumiem, że efekty są zadowalające? </b></h2>
Tak! Efekty są spektakularne. Okazuje się, że odpowiednio dobrana pielęgnacja domowa, może poprawić kondycję skóry na tyle, że zabiegi gabinetowe mogą być rozpatrywane jako przyjemny dodatek, a nie konieczność.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<h2>
<b>Z jakimi schorzeniami skórnymi u pacjenta udało Ci się wygrać po konsultacjach online?</b></h2>
Najwięcej wygranych "zaliczyłam" pracując z osobami cierpiącymi na trądzik i tymi, które zmagają się z różnego rodzaju przebarwieniami i bliznami. To niesamowite, jakie efekty przynosi schemat leczenia, dobierany podczas internetowej wizyty.<br />
<br /></div>
<div>
<h2>
<b>W jaki sposób zachęciłabyś potencjalnego pacjenta do skorzystania z wizyty internetowej?</b></h2>
Przede wszystkim rozwiałabym obawy, co do skuteczności wirtualnej wizyty u kosmetologa. Zachęcam do obserwowania mojej działalności na IG, gdzie publikuję metamorfozy "internetowych pacjentów", które świadczą o tym, że warto!<br />
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<hr />
<br />
Zdecydowałybyście się na wirtualną wizytę u kosmetologa? A może już korzystałyście z konsultacji online? Jestem ciekawa co o tym myślicie.<br />
Ps. Więcej na temat internetowych spotkań z kosmetologiem już wkrótce:).</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br />
<br /></div>
Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-52812426394324789812020-04-26T06:04:00.001-07:002020-04-27T04:52:21.729-07:00Szybkie i proste rogaliki z ciasta francuskiego z krówką - dla początkujących amatorów pieczenia. #przepis<div>
Pyszna i przede wszystkim łatwa w przygotowaniu propozycja na deser dla początkujących amatorów pieczenia. Gotowe ciasto francuskie, które w składzie zawiera tylko mąkę pszenną, masło i sól, to doskonała alternatywa dla osób zabieganych lub rozpoczynających przygodę z gotowaniem. Rogaliki z krówkowo - brzoskwiniowym nadzieniem? Poezja! Przy okazji - pamiętajcie, że słodkie przekąski od czasu do czasu, to nie grzech! Uważajcie na restrykcyjne diety, wszystko jest dla ludzi. A w ramach przestrogi, zerknijcie na mój wywiad z Sandrą, <span style="color: #ea9999;">wpadła w bulimię -</span> <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/2020/04/czuam-sie-nic-nie-warta-chciaam-zniknac.html"><span style="color: #ea9999;"><b>TU.</b></span></a><br />
Więcej przepisów w zakładce <a href="https://www.blokwpiwnicy.pl/search/label/spi%C5%BCarnia?&max-results=3"><span style="color: #ea9999;"><b>Spiżarnia</b></span></a> i na moim IG <a href="http://instagram.com/basssement"><span style="color: #ea9999;"><b>@basssement</b></span></a> , zapraszam:).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg53gsd1ZAPPVpztoi_DhFlcwxSXixziSffU0IsgTA3GIaffi1lEX19imOxKLgjVCa_jKH2eWj7N-soIPfWAic9VLYRgkzEoCvhLaFoZwFwhZUpOwkz3nYoPn72ygufS80HfrNJdrhV9vMO/s1600/455CAA3D-273C-485D-9452-4EDC50558F99.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg53gsd1ZAPPVpztoi_DhFlcwxSXixziSffU0IsgTA3GIaffi1lEX19imOxKLgjVCa_jKH2eWj7N-soIPfWAic9VLYRgkzEoCvhLaFoZwFwhZUpOwkz3nYoPn72ygufS80HfrNJdrhV9vMO/s1600/455CAA3D-273C-485D-9452-4EDC50558F99.jpeg" /></a></div>
<br /></div>
<div>
<h2>
Niezbędne produkty:</h2>
</div>
<div>
- gotowe ciasto francuskie z dobrym składem - np. Frosta, </div>
<div>
- ok. 8 krówek</div>
<div>
- pół brzoskwini</div>
<div>
- cukier puder do ozdoby</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<h2>
Sposób przygotowania:</h2>
</div>
<div>
Ciasto rozłożyć, przekroić wzdłuż na pół, następnie podzielić na trójkąty. Przy szerszej części każdego trójkąta dodać pokruszone wcześniej krówki i pokrojone cieniutko plastry brzoskwini - nie nakładać za dużo nadzienia, aby się nie "wylało". Zawijać od szerszej do węższej strony i formować półksiężyce. Posmarować wierzch wodą, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, piec 15 - 20 min na 180/200 stopni, aż do momentu kiedy rogaliki nabiorą złotego koloru.<br />
<br />
<hr />
<br />
Korzystacie z tzw. "gotowców", jak np. ciasto francuskie? Ja staram się unikać produktów ze ultrachemicznym składem - na szczęście na rynku coraz więcej jest artykułów spożywczych, których skład nie wpływa negatywnie na zdrowie - dobrym przykładem jest właśnie ciasto francuskie Frosty, lub z Auchan. Smacznego!</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2291463901612902790.post-4704590043347766232020-04-24T09:21:00.000-07:002020-04-25T00:38:35.933-07:00Czułam się nic nie warta, chciałam zniknąć... o tym, jak bulimia wpłynęła na życie Sandry. #wywiadSandra. Studentka dietetyki, pasjonatka sportu, <a href="http://instagram.com/svnderv"><span style="color: #ea9999;"><b>promotorka</b></span></a> zdrowego trybu życia. Energiczna, zabawna, przebojowa młoda kobieta. Uśmiech zdaje się nie schodzić z jej twarzy, jednak nie zawsze tak było. Zaburzenia odżywiania, z którymi walczyła, na długi czas pozbawiły ją radości życia. Nie poddała się i wygrała walkę z samą sobą. Pragnieniem jej jest, aby cierpienie, jakiego doświadczyła, było przestrogą dla innych, dlatego zdecydowała się opowiedzieć swoją historię.<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvAhWw8eZZk1Y7790aOO8VkgzPVGstwuBCBwexDLMlHGpuTzMtfxd18kQngwL517_yRAxkC5-GMPjb_QvHQgIdensL-1TuR-oIiEuCoin6-S2Gycn5V5pjWcnyURA8bEbKzlDCHmosuNMG/s1600/486A2677-8796-4474-A8E2-FBE97EE48800.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1119" data-original-width="1125" height="636" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvAhWw8eZZk1Y7790aOO8VkgzPVGstwuBCBwexDLMlHGpuTzMtfxd18kQngwL517_yRAxkC5-GMPjb_QvHQgIdensL-1TuR-oIiEuCoin6-S2Gycn5V5pjWcnyURA8bEbKzlDCHmosuNMG/s640/486A2677-8796-4474-A8E2-FBE97EE48800.jpeg" width="640" /></a></div>
<br />
<h2>
Byłaś nastolatką, kiedy zachorowałaś na bulimię. Pamiętasz, jak to się zaczęło?</h2>
<br />
Bulimia była następstwem drastycznego odchudzania - mogę śmiało powiedzieć, że otarłam się o anoreksję. Chciałam być jak najchudsza, w możliwie jak najkrótszym czasie. Nie mogłam jednak wytrzymać nieustannie towarzyszącego mi uczucia głodu i pojawił się "pomysł" na bulimię...<br />
<br />
<h2>
Jak wyglądał "typowy" atak? Potrafiłaś przewidzieć, że się zbliża?</h2>
<br />
Nie było reguły, ale najczęściej zaczynało się, gdy pozwoliłam sobie na kawałek czegoś „zakazanego”, np. na kęs ciasta, pizzy. Nie mogłam powstrzymać się przed zjedzeniem kolejnego i kolejnego... To było bardzo impulsywne. Kiedy zjadłam coś według mnie niezdrowego, zupełnie przestawałam się kontrolować i dosłownie "rzucałam się" na wszystkie produkty, których odmawiałam sobie na codzień. Kończyło się na zjedzeniu niewyobrażalnej ilości pożywienia w bardzo krótkim okresie czasu, a to powodowało wyrzuty sumienia...<br />
<br />
<h2>
Osoby cierpiące na zaburzenia odżywiania, ukrywają swoją chorobę przed bliskimi. Specjalizują się w prowokowaniu wymiotów w sposób niezauważalny dla otoczenia - u Ciebie było podobnie?</h2>
<br />
Tak, ukrywałam swój problem przed najbliższymi. Bulimia nie jest powodem do dumy, to niezwykle wstydliwa sprawa. Choroba mnie obrzydzała, żenowała. Każdorazowo, gdy uległam napadowi, czułam się beznadziejna, nic nie warta. Myślałam tylko o tym, żeby po cichutku, w tajemnicy zwrócić to, co zjadłam. Musiałam być ostrożna i czujna - przygotowywanie posiłków wiązało się z ryzykiem bycia zdemaskowaną. Często kupowałam "dodatkowe" jedzenie i konsumowałam odrabiając lekcje.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqfWCHEwax6rgP3MCNUBSdiDzcJjDQLVNWhJqnfhzPawqkuSHe7LftIPReI3yDt4XkG4pR2gioaTuEX575tDdgnUWlkobaS81J3uDRSIjMF_YXDS8AkfAfFbEFLhbAleaxiKVgZFwbZyZw/s1600/F36FCC32-9DD2-4473-A686-D8482AA3E504.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1117" data-original-width="1125" height="634" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqfWCHEwax6rgP3MCNUBSdiDzcJjDQLVNWhJqnfhzPawqkuSHe7LftIPReI3yDt4XkG4pR2gioaTuEX575tDdgnUWlkobaS81J3uDRSIjMF_YXDS8AkfAfFbEFLhbAleaxiKVgZFwbZyZw/s640/F36FCC32-9DD2-4473-A686-D8482AA3E504.jpeg" width="640" /></a></div>
<br />
<h2>
Ile ważyłaś w najostrzejszym stadium choroby?</h2>
<br />
Ważyłam 39 kg przy wzroście 1,59 m. Czułam się tragicznie. Miałam opuchniętą buzię i wychudzone ciało... Byłam wrakiem człowieka.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<h2>
Kiedy zrozumiałaś, że potrzebujesz pomocy?</h2>
<br />
Na początku wydawało mi się, że mam nad wszystkim kontrolę. Myślałam, że mogę przestać w każdej chwili. Niestety, myliłam się. Choroba postępowała. Już po kilku miesiącach marzyłam o wyjściu z bulimii. Byłam wycieńczona.<br />
<br />
<h2>
Leczenie bulimii, to często żmudny proces. Jak przebiegał w Twoim przypadku?</h2>
<br />
Leczenie zaburzeń odżywiania, przypomina mi sinusoidę - to nieustanne wzloty i upadki, walka z samym sobą. Aby wygrać z chorobą, potrzeba wsparcia bliskich i wiary w to, że się uda. Nie można załamywać się po porażkach - należy zrobić wszystko, żeby uniknąć kolejnych. Nie korzystałam z pomocy specjalistów - nie współpracowałam z psychologiem czy psychiatrą. Miałam to szczęście, że poradziłam sobie sama - ze wsparciem rodziny i Boga oczywiście. W leczeniu ED ważna jest zmiana myślenia, postrzegania swojego ciała i samoakceptacja.<br />
<br />
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjGxEr8KLPLqKjlLTgX5wCmlWkecPtLxBjqnM7qSSi3BbKftBw_t2dn1UVW0JAEBOCwAZYex3HuNGha1vIfDyBCyg_z6BAXIoGmrVhP2rE7KmjngjrImVyCQejMkyJBdvCjz2Hxft6iVFT/s1600/3765D919-6E7B-4DF3-B8F9-51C9236B9503.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1098" data-original-width="1111" height="632" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjGxEr8KLPLqKjlLTgX5wCmlWkecPtLxBjqnM7qSSi3BbKftBw_t2dn1UVW0JAEBOCwAZYex3HuNGha1vIfDyBCyg_z6BAXIoGmrVhP2rE7KmjngjrImVyCQejMkyJBdvCjz2Hxft6iVFT/s640/3765D919-6E7B-4DF3-B8F9-51C9236B9503.jpeg" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<h2>
Jak można pomóc chorującemu na bulimię?</h2>
Wspierać! Walczyć razem z osobą chorą. Nie oceniać, nie potępiać i przede wszystkim nie bagatelizować sprawy - zaburzenia odżywiania, mogą mieć dramatyczne konsekwencje!<br />
<br />
<h2>
Często podkreślasz, że przetrwałaś trudne chwile dzięki Panu Bogu. Czym dla Ciebie jest wiara?</h2>
<br />
Wiem, że Bóg dał mi siłę do walki z zaburzeniami odżywiania. Wielokrotnie płacząc, modliłam się i prosiłam o pomoc i chęć do pokonania problemu. Jestem przekonana, że gdyby nie Pan i wiara, nie byłabym w miejscu, w którym aktualnie się znajduję. Warto być świadomym tego, że jeśli Bóg dopuszcza trudne sytuacje, daje siłę do ich pokonania. Wszystko dzieje się po coś! Wierzę, że moje "wyjście z choroby" może być motywacją dla innych cierpiących osób. Chcę się tym dzielić! Czuję, że taka jest moja powinność.<br />
<br />
<h2>
Czego nauczyła Cię choroba?</h2>
<br />
Zmieniło się postrzeganie mojego ciała. Nie chcę wstrzelać się w kanony i trendy wyznaczone przez społeczeństwo. Chcę być zdrowa i sprawna.<br />
<br />
<h2>
Twoja historia może stanowić przestrogę - co powiedziałabyś osobie, która zmaga się z zaburzeniami odżywiania? </h2>
<br />
Zawsze jest wyjście, nigdy nie przestawaj walczyć!”<br />
<br />
<h2>
Studiujesz dietetykę, regularnie ćwiczysz, promujesz aktywny i zdrowy styl życia w sieci - jaki cel przyświeca Twojej internetowej działalności?</h2>
<br />
Zależy mi na tym, aby uświadomić innym, że zdrowy styl życia może sprawiać przyjemność - nie musi wiązać się z katorgą i wyrzeczeniami, a zasada "100%, albo nic" jest fałszywa. Dieta jest dla nas, a nie my dla diety!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqOIapUKQ-MtgRISemmgdvt-gWkIV_TYTy2fcqPEXxQr-bsPO_Pk7s6lxsGF6bnRAdsRwmA7WNN3X-MAWMsVYR5HAJfc08EXFj74wlVbV-N0lM0ZrYpcdfk35mrBfLKbRo7eGddAiFQpNg/s1600/CC4DF1F8-00B8-4B50-801C-2FB0C9103B28.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1117" data-original-width="1125" height="634" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqOIapUKQ-MtgRISemmgdvt-gWkIV_TYTy2fcqPEXxQr-bsPO_Pk7s6lxsGF6bnRAdsRwmA7WNN3X-MAWMsVYR5HAJfc08EXFj74wlVbV-N0lM0ZrYpcdfk35mrBfLKbRo7eGddAiFQpNg/s640/CC4DF1F8-00B8-4B50-801C-2FB0C9103B28.jpeg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<hr />
Sandra, serdecznie dziękuję, że przyjęłaś moje zaproszenie. Twoja historia bardzo mnie wzruszyła. Jesteś niezwykła!<br />
Ps. Kochani, jeśli podejrzewacie u siebie zaburzenia odżywiania, nie czekajcie - warto prosić o pomoc! Zaglądajcie też na profil Sandry<span style="color: #ea9999;"><b> <a href="http://instagram.com/svnderv"><span style="color: #ea9999;">TUTAJ</span></a></b></span> - z pewnością będzie dla Was motywacją.<br />
<br />
<hr />
<h4>
Może Cię zainteresować:</h4>
<a href="http://ŁysOla - Łysienie plackowate odebrało mi pewność siebie - wywiad"><span style="color: #ea9999;"><b>ŁysOla - Łysienie plackowate odebrało mi pewność siebie - wywiad</b></span></a>Bassementhttp://www.blogger.com/profile/11254653565777852336noreply@blogger.com0