Administracja BBS zaprasza Was na premierowy post w Nowym 2013 Roku!
Dzisiejsze spotkanie odbędzie się w komórce Winda, a
jego Gościem będzie po raz pierwszy w
naszej windzie…kobieta! I to nie ‘byle jaka’! Zjawiskowo piękna, wszechstronnie
utalentowana, pełna zaraźliwej, pozytywnej energii i przeróżnych
pasji….
Zajawkową Windą jedzie dziś...Agnieszka Mrozińska-Jaszczuk...aktorka teatralna - obecnie kontynuuje naukę na fakultecie- produkcja filmowa, aktorka dubbingowa, wokalistka, tancerka. Związana z Teatrem Muzycznym Roma: „Deszczowa Piosenka”,„Les Misérables” , „Upiór w operze”, “Koty”, „Akademia Pana Kleksa”. Współpracowała także
z Gliwickim Teatrem Muzycznym - główna rola żeńska- Gabriella) w produkcji „High
School Musical”. Ma na koncie gościnne występy w polskich serialach m.in.
„Barwy Szczęścia”, „Niania”, „Na wspólnej”.
UWAGA!
Zarówno dzisiejszy wywiad, jak i następne będą nieco inne
od poprzednich.
Moi Goście są wyjątkowi i tak też będą traktowani!
Każdy, kto do mnie wpadnie zostanie przyjęty w inny,
odpowiedni według mnie sposób . Agnieszka została zaproszona do Zajawkowej Windy i podobnie
jak Rafał Koszyk -KLIK- i Paweł Płoski -KLIK- , zostanie wysłana w podróż po piętrach
naszego bloku. Zaczynamy od piętra 10(najbardziej błahe pytanie), a finał odbywa się jak zawsze w
Piwnicy, gdzie Agnieszka otrzyma klucz do komórki Winda.
Zaczynamy!
Co noszę w torebce?Pytanie powinno brzmieć: czego nie
noszę? Torebka jest zawsze większa ode mnie i noszę w niej wszystko : ) Kiedyś znalazłam
nawet rączkę od parasolki, która
kiedyś mi się urwała!
Chyba najbliższe memu sercu jest aktorstwo i to ono łączy
te wszystkie dziedziny, bo śpiewając, czy tańcząc muszę wyrazić emocje, grać.
Oczywiście kocham również śpiew i taniec ; ) a co do dubbingu, to i tam muszę bawić się intonacją głosu, wykorzystywać swoją emisje głosu- płakać, śmiać się... To również łączy się jak najbardziej z
aktorstwem.
Na casting może przyjść każdy, zawsze na stronie teatru jest informacja, co trzeba przygotować. Castingi składają się z kilku etapów i dosyć szybko
jest odpowiedź kto został przyjęty do obsady.
Trwają około czterech miesięcy...Na początku rozczytujemy nuty, uczymy się piosenek, do których następnie uczymy się choreografii. Kolejne są próby reżyserskie, na których już śpiewamy i tańczymy, a na koniec są próby na scenie ze światłami i w scenografii. Próby są bardzo wyczerpujące. Najcięższe były do obecnego spektaklu- do deszczowej,bo dodatkowo stepowaliśmy i stopy bolały mnie nieziemsko. Zazwyczaj próby są w wakacje, kiedy jest upał i to jest dodatkowe utrudnienie.
Często użyczasz głosu różnym bohaterom filmowym, czy któraś z granych przez Ciebie postaci jest Ci szczególnie bliska?
Bardzo lubiłam podstawiać głos Demi Lovato i zostałam uznana
przez Disneya jej głosem (tzn. w każdym serialu, czy filmie w którym ona gra, ja podkładam jej głos). Niestety aktorka ta wylądowała właśnie na odwyku.. Obecnie użyczam głosów innym osobom. Teraz jestem w trakcie
nagrywania serialu "Wioletta"-jest to hiszpańska produkcja -przyjemny
serial, czuję że mam temperament Hiszpanki, więc bardzo dobrze mi się gra. Mam
tam główna rolę, co się wiąże z dużą ilością tekstu i z zaprzyjaźnieniem się z
bohaterka; ) ogólnie ujmując- uwielbiam dubbingować i każdy serial milo
wspominam.
Nie zostawiaj roweru przed sklepem, bo Ci czapka zmarznie!
Co Cie nie zabije, to Cię wzmocni..
Jak jestem chora,a jestem w stanie funkcjonować, to dorzucam sobie dodatkową pracę, żeby nie myśleć o chorobie..I jeszcze jedno-jak się przewracam, to wstaję i idę dalej..
Co Cie nie zabije, to Cię wzmocni..
Jak jestem chora,a jestem w stanie funkcjonować, to dorzucam sobie dodatkową pracę, żeby nie myśleć o chorobie..I jeszcze jedno-jak się przewracam, to wstaję i idę dalej..
Oj jak najbardziej, ogólnie
nie lubię siebie słuchać, ale np. kucyki Ponny
są przepiękną bajką, włączam ją czasami mojej Córeczce Nadii i przyznam że całkiem przyjemnie mi się ogląda.
Jak za długo gram tzn. około czterech godzin, to literki mi
już się zamazują i czytam głupoty, albo ze zmęczenia wymyślam inne słowa, w ogóle
nie podobne np. było napisane: "ona jest dobrym człowiekiem ", a ja powiedziałam
"ona jest złą kobieta".
Oj, było mi na początku bardzo ciężko, dostałam się do Romy
i nie miałam świadomości ze muszę się przecież wyprowadzić, sama zamieszkać....Wynajmowałam
pokój, jeździłam na drugi koniec Warszawy do szkoły. Miałam tylko znajomych z
teatru i liceum, z tymże tych ze szkoły nie znałam az tak dobrze, bo rzadko w niej bywałam, ze względu na próby (miałam indywidualny tok nauczania) ale z czasem poznawałam więcej ludzi i teraz czuję, że mam tutaj swój
dom. Kupiłam mieszkanie, mam męża, dziecko i jest mi cudownie. Oczywiście
odwiedzam rodzinne strony i tęsknię…
Staram się jak mogę najlepiej. Spektakle mam codziennie, oprócz poniedziałków, w soboty "Deszczowa Piosenka" wystawiana jest nawet dwa razy. W teatrze muszę być o 17.30, do tego czasu jestem z córeczką, później wymieniam się z mężem. Do domu wracam późno, bo około 23... Często między spektaklami dubbinguję.Czasami korzystamy z pomocy rodziny, zdarza się, że pomaga nam opiekunka, ale dla chcącego nic trudnego...Wszystko da się pogodzić!
Moja piwnica jest "przywalona gruzem" : ) Absolutnie nie nadaje się do użytku... Ale mam jeszcze jedną, ukrytą piwnicę- w głowie... Trzymam w niej swoje tajemnice i plany na przyszłość..
Dziękuję za rozmowę Aga, witam w mojej blok(g)owej Piwnicy!
PORA NA WAS!
Jeżeli uważacie, że to właśnie Wy powinniście zostać posiadaczami magicznego klucza do BBS, piszcie do nas -babassment.blok@gmail.com
Chcecie lepiej poznać artystyczny dorobek mojego Gościa?
Zapraszam do Galerii!
DUBBING:
"Les Miserables"
ciekawy blog!
OdpowiedzUsuńobserwuję i pozdrawiam
to lubię!
OdpowiedzUsuń