• Winda
  • Duży pokój
  • Gabinet
  • Łaźnia
  • Spiżarnia
  • Garderoba

Winda: Marcel Sabat

Dziś w Windzie jedzie Marcel Sabat - aktor, a od niedawna także projektant mody. Zapraszam na przejażdżkę Sąsiedzi!


Uwaga: Każdy, kto odwiedzi blok(g) BBS, zostanie przyjęty w inny, odpowiedni dla Niego sposób;). Marcel został zaproszony do Windy i podobnie jak m.in. dr Krzysztof Gojdź, zostanie wysłany w podróż po piętrach bloku. Zaczynamy od piętra 10, gdzie tradycyjnie zadaję 'najbardziej błahe pytania'. Finał podróży to Piwnica, w której każdy Gość otrzyma klucz do BBS:).


Najbardziej błahe pytanie – czy masz sprawdzone sposoby na relaks?
Moim sprawdzonym sposobem na relaks jest sport i praca. Nie lubię siedzieć bezużytecznie na miejscu. Wtedy gromadzi się we mnie energia, która powoduje, że czuję się bardziej nerwowy. Tak więc wolę umilać swój czas bardziej aktywnie.

Jesteś absolwentem łódzkiej filmówki – dlaczego wybrałeś aktorstwo?
Przyznam szczerze, że nie miałem innej alternatywy. W wieku 16 lat moja mama zaprowadziła mnie do teatru amatorskiego i tak wszystko się zaczęło. Wtedy odkryłem swoją pasję, która stała się najważniejszą drogą w moim życiu.

Nie dostałeś się do szkoły filmowej za pierwszym podejściem, Twoja pasja została poddana próbie – zwątpiłeś wówczas w swój talent czy zmotywowało Cię to do cięższej pracy?
Zdecydowanie wtedy bardziej przyłożyłem się do tego, aby być lepiej przygotowanym do tych egzaminów. Jednak jest to moim zdaniem bardzo względne, ponieważ profesorowie w szkołach aktorskich, wolą mieć do czynienia z nieoszlifowanym "materiałem". Ludzi którzy będą zdolni podporządkować się do ich reguł. Myślę, że czasem warto mieć własną intuicję i nią kierować w życiu zawodowym.

Jako aktor musisz wykazywać się umiejętnością okazywania całego wachlarza emocji. Jak wzbudzasz w sobie skrajne uczucia, np. rozpacz, histerię?
Jest to naprawdę ciężka fizyczna praca, która dodatkowo wymaga od Ciebie odporności psychicznej. Staram się wzbudzać w sobie emocje poprzez różnego typu monologi wewnętrzne, przygotowanie mentalne, ale zdecydowanie bardziej jestem wierny pracy nad rolą. Wchodzenie na 100% w postać, którą mam okazję grać. Nigdy nie odpuszczam, bo potem mam przynajmniej poczucie, że wykonałem własną pracę. Ale bądźmy szczerzy, widza obchodzi efekt i ma on być podany, jak dobry obiad we właściwej restauracji.

Aktorstwo – sztuka, rzemiosło? Jakie jest Twoje zdanie?
Rzemiosło ale również sztuka. Tak jak wcześniej wspomniałem, zawód ten wymaga od Ciebie szerokiego spektrum pojmowania rzeczywistości.

Freestyle – co w głowie to na języku!
Odrzucam wszelki ład, wszelką ideę
Nie ufam żadnej abstrakcji, doktrynie
Nie wierzę ani w Boga, ani w Rozum!
Dość już tych Bogów! Dajcie mi człowieka!
Niech będzie, jak ja, mętny, niedojrzały
Nieukończony, ciemny i niejasny
Abym z nim tańczył! Bawił się z nim! Z nim walczył
Przed nim udawał! Do niego się wdzięczył!
I jego gwałcił, w nim się kochał, na nim
Stwarzał się wciąż na nowo, nim rósł i tak rosnąc
Sam sobie dawał ślub w kościele ludzkim!
W. Gombrowicz.         
To moje motto.

Od niedawna projektujesz ubrania dostępne TU – co zainspirowało Cię do stworzenia własnej marki?
Wolałbym nie mieć kiedyś pretensji do siebie, że w życiu mało zrobiłem. Moda jest moją drugą pasją i głęboko wierzę w to, że ta droga potrwa tak długo, jak będzie mnie na to stać.

Jaka jest filozofia Twojej marki?
Odpowiem w trzech słowach. Wygoda, elegancja i prostota.

Kogo chciałbyś widzieć w ubraniach sygnowanych swoim nazwiskiem? 
Chciałbym, aby moje ubrania nosił każdy. Ci młodsi jak i nieco starsi. Chcę projektować ubrania dla każdego. Moim największym marzeniem jest to, aby częściej spotykać ludzi noszących moje projekty. Widzę w tych ciuchach Chrisa Martina(Coldplay) , Gary'ego Oldmana, Ryana Goslinga, Michela Fassbendera czy Umę Thurman.

Gdybyś stanął w obliczu wyboru aktorstwo lub moda – na co byś się zdecydował?
Zdecydowanie aktorstwo. Zawsze będę stawiać je na pierwszym miejscu. Nie wyobrażam sobie być tylko Marcelem. Chciałbym być każdym i ten zawód daję mi tę możliwość.

Parter – Co trzymasz w swojej Piwnicy?
Na parterze nic. A w piwnicy graty.



Witam w Piwnicy BBS!

* data premiery wpisu - 3.11.2016



    Standardowe Komentarze
    Komentarze Facebook

12 komentarze:

  1. zyciejakmuzykablog.wordpress.c4 listopada 2016 02:43

    Nieprzeciętna osobowość. Look modelingowy i talent wszechstronnie artystyczny. Więcej takich postaci. Czekam na kolejne pojawienie się w filmie bądz na scenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł na cykl :) Z przyjemnością i błyskawicznie mi się czytało. Chcę więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mikrożycie (www.mikrozycie.pl)7 listopada 2016 11:24

    Ciekawy pomysł na cykl i na bloga w ogóle. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe odpowiedzi, trzeba przyznać :)
    Nie pozostaje mi nic innego, jak trzymać kciuki za rozwój modowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny pomysł na blog i pokazanie kogoś. Podoba mi się motto Marcela

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka Do Plecaka7 listopada 2016 12:40

    Piwnica niczym u Maćka z kanału ,,Z Dupy" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tej Piwnicy. Możesz podesłać link?

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany !!! Dzięki za miłe słowa! Wkrótce nowości, tymczasem zapraszam na inne wywiady w bloku BBS <3 !

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny pomysł :) i interesujący wywiad :D

    OdpowiedzUsuń