31 lipca miną trzy lata od narodzin BaBassment... jak wiele zmieniło się od tego czasu w moim bloku! Zobacz również: 5 urodziny i 5 faktów z działalności bloku
Korzystając z urodzinowej okazji, przypomnę wszystkim błądzącym,
o co chodzi w bloku w piwnicy!
W 2012 roku dojrzałam do założenia własnego bloga. Marzyłam o tym dużo wcześniej, ale wciąż brakowało mi odwagi. Nie jest łatwo wyjść przed szereg i stanąć twarzą w twarz z ewentualną krytyką. Byłam pewna, że jeśli wychylę się ze swoimi zajawkami, zaleje mnie fala hejtu. Oczami wyobraźni widziałam drwiące uśmieszki i niewybredne komentarze znajomych (na szczęście okazało się, że były to bezpodstawne obawy: ). Pogrzebałam ten pomysł, ale moje marzenie nie dało o sobie zapomnieć.
Pewnego dnia - zabrzmi banalnie, ale tak było - wstałam rano i nagle ... Pomysł!
...Piwnica...
Dlaczego? W Piwnicach można znaleźć wszystko - od książek... przez ubrania...po przetwory... Wiedziałam, że muszę stworzyć taki blog, który nie będzie mnie ograniczał- wirtualną przestrzeń, w której będę mogła zamieszczać wpisy dotyczące wielu dziedzin. Byłam przekonana, że z czasem zmienię postrzeganie otaczającej mnie rzeczywistości, a razem ze mną, ewoluował będzie mój blog.
Pomysły posypały się jak z rękawa. Piwnica, blog... To było to! Blo(g)K w Piwnicy! Momentalnie wzięłam się za planowanie komórek, które zamierzałam otworzyć w swoim blogu. Wszystko miało trzymać się konwencji bloku - każda komórka miała być związana stricte z blokiem mieszkalnym.
Piwnica w bloku |
We dwie odkrywałyśmy tajniki bloggera i nowe zajawki. Krótko po chwilowej współpracy zdecydowałyśmy, że zaczynam działać sama i tak jest do dziś:)
Brakowało tylko logo, ale wiedziałam kto może pomóc. Moja siostra - z którą zresztą obecnie współpracuję tworząc stylizacje na bazie Jej projektów w komórce Garderoba. Plan był jasny - potrzebuję klucza. Klucza do Piwnicy BaBassment. Po nakreśleniu siostrze swojej wizji, oddałam wszystko w Jej ręce - w końcu jest grafikiem.
Efekt pracy był dla mnie strzałem w dziesiątkę, właśnie tak sobie to wyobrażałam!
Zaczęłam działać: szukać ludzi, tematów, zajawek. Otworzyłam moją ulubioną obecnie komórkę - Windę, która stała się jakby rdzeniem całego bloga.
Dzięki pracy nad BaBassment, poznałam genialnych ludzi, którzy nieustannie mnie inspirują.
Mimo kilku przerw w działalności, zdecydowałam, że nie porzucę mojej wielkiej pasji i zaczęłam pracę zupełnie od nowa! Postanowiłam poszerzyć blog m.in o modę i urodę- konsekwentnie zachowując przy tym konwencję bloku. Patrząc wstecz, widzę, jak wiele nauczyłam się przez te 3 lata, a moje pierwsze, nieudolne publikację bawią mnie do łez - zostawiam je w niezmienionej formie, abyście i Wy mogli się pośmiać :) !
Sąsiedzi, dziękuję Wam za wsparcie, wszystkie komentarze i lajki - to daje mi wielką motywację do działania...
Uprzejmie proszę o nie wymeldowywanie się z bloku BaBassment...:)!!!
Pozdrawiam,
Ola z .. Administracji BBS:)!
Blok ma fajny profil na portalu społecznościowym- a w takich miejscach zawsze się dzieje mnóstwo ciekawych rzeczy...
OdpowiedzUsuń