• Winda
  • Duży pokój
  • Gabinet
  • Łaźnia
  • Spiżarnia
  • Garderoba

5 sposobów na zwiększenie poziomu motywacji

Wielokrotnie snułam wyobrażenia o tym jak wyglądałoby moje życie, gdybym finalizowała wymarzone projekty, stosowała się do zaleceń dietetyków, czy regularnie uprawiała sport. Większość moich zagwozdek pozostała niewyjaśniona i nadal tkwi w sferze marzeń. Mnóstwo istotnych dla mnie spraw, stłumiłam już w zarodku, tylko dlatego, że nie potrafiłam zmierzyć się z przeszkodami, jakie fundowała mi wyboista, pełna burz i gradobić droga do realizacji i samospełnienia. Dlaczego rezygnowałam z wielkich marzeń? Wstępna analiza i autoocena wykazały, że najzwyczajniej w świecie… zabrakło mi motywacji!


Zrozumiałam, że czas stawić czoła wyzwaniom i nigdy więcej nie porzucać marzeń. Postanowiłam poszukać sposobów na zwiększenie poziomu motywacji i przetestować je w sytuacjach największych kryzysów twórczych i w momentach, kiedy moja sinusoida motywacyjna sięga… dna. W trosce o Was, wybrałam kilka - w moim odczuciu najbardziej skutecznych - metod, które pozwolą Wam wywołać stan silnej motywacji.


Wyznaczaj cele


Nieważne, czy chcesz zrzucić wagę, czy założyć biznes – zanim zaczniesz działać w danym kierunku, powinieneś dokładnie określić cel, który chcesz osiągnąć.  Pamiętaj, że na wyobraźnie działają konkrety! Przygotuj listę, na której w jasny i przejrzysty sposób umieścisz swoje cele –jeśli chcesz schudnąć, napisz ilu kilogramów chciałbyś się pozbyć, jeśli marzysz o zmianie pracy, sprecyzuj profesję, która Cię interesuje. Spisywanie celów ma korzystny wpływ na sposób myślenia – taki zabieg motywuje i pobudza do działania. Według autora bestsellerowego poradnika ‘Zjedz tę żabę’ Briana Tracy’ego, cele są kołem napędowym sukcesu. Tracy uważa, że stymulują one kreatywność, wyzwalają energię i pomagają przezwyciężyć mentalny bezwład. Co ciekawe, im większe i lepiej określone cele, tym radośniejsze podniecenie towarzyszy ich osiąganiu. Im częściej zaprzątają nam głowę, tym chętniej i wytrwalej do nich dążymy. Pamiętaj, że niezapisany cel stanowi tylko życzenie. Nie omijaj tego punktu, jeśli chcesz pobudzić swoją motywację!


Przygotuj listę zadań koniecznych do osiągnięcia celu

Sporządź listę, na której umieścisz wszelkie czynności, które są niezbędne do osiągnięcia Twoich celów. Monitoruj swoje postępy – spisuj wszystko, co udało Ci się zrealizować danego dnia i co przybliża Cię do realizacji Twoich planów. Gdy zobaczysz, że cel jest tuż tuż, Twoja motywacja wzrośnie o stokroć! Przecież już bliżej niż dalej! Nie cofaj się!

Nie bój się przeszkód

Przeszkody są nieodłącznym elementem procesu prowadzącego do samospełnienia. Zanim zaświeci słońce, musi przejść burza i sztorm. To od Ciebie zależy, czy stawisz czoła czekającym na Ciebie wyzwaniom. Oswój się z trudnościami – dzięki nim rośniesz w siłę. Jeśli pojawia się problem, nie poddawaj się – pracuj jeszcze ciężej i wytrwalej niż zwykle. Niech przeszkody staną się Twoją motorem napędowym!


Inspiruj się

Jeden z moich ulubionych punktów. Gdy czuję ‘motywacyjny zjazd’, szukam inspiracji. Przyglądam się sylwetkom rekinów biznesu, naukowców i ludzi, którzy osiągnęli sukces i samospełnienie mimo wielu przeciwności losu. Ich historie, dają mi gigantycznego kopa do działania! Osoby takie jak m.in. dr Irena Eris, Kuba Błaszczykowski, Rafał Maślak - wywiad TU - stanowią żywy dowód na to, że niemożliwe nie istnieje! +100 do motywacji :-)!

Czas na relaks

Jeśli masz gorszy czas i brakuje Ci sił, nie zapominaj o chwili dla siebie! Zastanów się, co stanowi dla Ciebie największy relaks i maksymalnie się zresetuj! Obejrzyj komedię, zrób sobie wieczór spa, posłuchaj muzyki. Wybierz coś, co pozwoli Ci się totalnie ‘odmóżdżyć’. Jeśli porządnie odpoczniesz, wrócisz do gry z podwojną siłą, a poziom Twojej motywacji wzrośnie kilkakrotnie!


__________________________________________________________________________

Jakie są Wasze sprawdzone sposoby na zwiększenie poziomu motywacji? Z chęcią je wypróbuję!





    Standardowe Komentarze
    Komentarze Facebook

16 komentarze:

  1. Motywacja - czasem mam jej całkowity brak, a czasem aż w nadmiarze. Jednak zawsze staram kierować się zasadą "Inspiruj się". Wtedy napływ motywacji nadchodzi momentalnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, inspiracja działa na wyobraźnie wielu! Na moją też!

      Usuń
  2. Szukaj szansy i okazji, a nie wymówek- choć to łatwiejsze. Chciałem pracować przy zespołach muzycznych, ale ograniczało mnie przekonanie, że to zamknięta branża. Zainspirowałem się jednak kimś, kto zaczął spełniać swoje marzenia- i zapytałem czemu mi się ma nie udać? Miesiące próbowałem jak nie drzwiami, to oknem, wiele łez, upadków- ale w głowie myśl ,,ogarnij się chłopie" i do przodu, nikt nie zabierze ci marzeń, chyba, że ty sam- w pewnym momencie wytrwałość,intensywna praca trafiły na odpowiedni moment i mam za sobą pracę dla znanych podmiotów z tej branży. pozdrawiam serdecznie Łukasz G.

    OdpowiedzUsuń
  3. Motywacja czasem jest, a czasem nie. Jednak najlepszą motywacją jest wybieganie w przyszłość co będzie jak się zmotywuje do działania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy motywacja spada, trzeba szukać sposobów na jej wzrost :)!wymieniona przez Ciebie metoda z pewnością jest bardzo skuteczna!

      Usuń
  4. Bardzo praktyczne porady, faktycznie sprawdzają się w szarej codzienności!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak właśnie stwierdziłam, że w sumie to podążam dobrą ścieżką, a moja motywacja jest na wysokim poziomie. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zamiest o czyms myslec to idz to zrobic wtedy zamiest sie motywowac mozna sie satysfakcjonowac owocami czy resultatami pracy <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem kluczowe jest by zacząć realizować marzenia nie czekając aż będziemy się czuli w 100% gotowi. Taki moment może nigdy nie nastąpić. Zawsze znajdzie się coś co można dopracować, ulepszyć.
    Zacznij - dietę, przygodę z malowaniem, uprawianiem sportu, blogowaniem - czymkolwiek. Sprawdź co się sprawdza, a co nie. Dokonaj korekty i zmierzaj ku swoim marzeniom!
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za świetne sposoby. Ja niestety cierpię na chroniczny słomiany zapał, więc kop motywacyjny często mi się przydaje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam za sobą na świeżo warsztat z motywacji, więc to co piszesz nie jest mi obce i w 100% się zgadzam. Istotne jest, żeby cele spełniały kryteria SMART czyli m.in. były realistyczne i osiągalne.
    Nieosiągalny cel szybko nas zniechęci ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla wielu osób to właśnie brak wystarczającej motywacji jest największą przeszkodą do osiągania celów. Mi pomaga myślenie o moich celach i o tym, że jeśli nic nie będę robić to nic się nie zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  11. mój słomiany zapał muszę teraz zamieść pod dywan i w końcu dopiąć bynajmniej jeden cel założony już jakiś czas temu :)

    OdpowiedzUsuń